Witam!
Mój problem wygląda tak: mam zbudowany zegarek na PCF8583,sterowany AT89c2051,podtrzymanie zasilania akumulatorkiem 3,6V. Przy zasilaniu sieciowym wszystko gra.Na podtrzymaniu akumulatorowym zegarek śpieszy się-zresztą o różne wartości-raz więcej raz mniej. Oczywiście zastosowałem diode przełączającą zasilanie PCF-a i szeregowo z akumulatorkiem rezystor 1k ograniczający prąd ładowania do ok 2mA. Gdzie jest problem? Po wyłączeniu sieci na PCF-ie jest pełne napięcie akumulatora 3,6V - problem nie tkwi więc w rezystorze.
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięPCF8583
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
OdpowiedĽ
Sprawa wygląda tak:
1. Spróbuj na początek wymienić kwarc (bo mam nadzieję, że nie włożyłeś tam ukłądu RC)
2. Prąd ładowania akumulatora to zazwyczaj C/10 - co dla alkumulatora 700mAh daje 70mA prądu ładowania.
3. Zastosuj diody Schottky'ego (mają spadek około 0.2V, a nie 0.6V jak zwykłe krzemowe).
4. Poza tym wszystko powinno działałać, o ile Twoja wersja PCFa pracuje na 3V (musi mieć specjalne oznaczenie), a nie na 5V jak większość wersji standardowych. Naładowane akumulatory mają napiecie po 1.5V na celce. Napięcie 1.2V mają przy prawie całkowitym rozładowaniu.
Powodzenia w walce. Mam nadzieję, że pomogłem...
1. Spróbuj na początek wymienić kwarc (bo mam nadzieję, że nie włożyłeś tam ukłądu RC)
2. Prąd ładowania akumulatora to zazwyczaj C/10 - co dla alkumulatora 700mAh daje 70mA prądu ładowania.
3. Zastosuj diody Schottky'ego (mają spadek około 0.2V, a nie 0.6V jak zwykłe krzemowe).
4. Poza tym wszystko powinno działałać, o ile Twoja wersja PCFa pracuje na 3V (musi mieć specjalne oznaczenie), a nie na 5V jak większość wersji standardowych. Naładowane akumulatory mają napiecie po 1.5V na celce. Napięcie 1.2V mają przy prawie całkowitym rozładowaniu.
Powodzenia w walce. Mam nadzieję, że pomogłem...
Dzięki za porady. Kondensator między kwarcem a zasilaniem jest,stosowałem się do noty philipsa.Akumulatorek jest miniaturowy,jak w kompach do biosu,na obudowie ma 3,6V,to jest chyba napięcie po naładowaniu,scalak jest na 3V. Ale z tym prądem ładowania to masz rację-muszę zmiejszyć rezystor.Rzeczywiście,problem występuje jedynie po dłuższym czasie pracy na podtrzymaniu i niedoładowany akumulatorek powoli pada.Na potwierdzenie tego - zauważyłem, że dane z pamięci też są lekko zafałszowane.Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 121 gości