Mankament projektu AVT 5161.
Podczas prac przy uruchomieniu i regulacji tego układu, wyszedł na jaw pewien błąd, (moim zdaniem niedopuszczalny).
Problem tkwi w tym, że po wyłączeniu zasilacza wyłącznikiem sieciowym, na wyjściu pojawia się, prawie pełne napięcie z głównych elektrolitów.
Czym to grozi dla zasilanego układu, nie muszę wspominać.
Problem ten, można rozwiązać poprzez zmianę czynnego styku przekaźnika Pk2.
Niestety... po modernizacji przestaje prawidłowo działać zabezpieczenie termiczne.
Program z uporem "trzyma" przekaźnik, gdyż przyjmuje tylko jedną "słuszną" możliwość.
Prośba więc do autora projektu o udostępnienie źródła programu, bądź jego modyfikację, aby w/w usterkę usunąć.
Warto by było także, nie blokować możliwości ustawienia napięcia poza granicę 25V.
Poza tym układ działa bardzo ładnie (nie udało mi się jescze uszkodzić tranzystorów mocy , co w układzie z PE było normą ).
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięAVT-5161 (zasilacz sterowany cyfrowo)
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Grzegorz Becker, procesorowiec, robertw, Moderatorzy
Witam , nie jestem autorem , ale też składam ten kit , faktycznie napięcie C3 i C4 może zniszczyć układ zasilany , myślałem o jeszcze jednym rozwiązaniu czyli oddzielenie wyjścia dodatkowym przekaźnikiem, zasilanym z 12V U1 lub U2 gdzie mamy tylko 470u które w miarę szybko by się rozładowały przez cewkę przekaźnika w razie zaniku napięcia i przekaźnik reaguje prawie natychmiast odcinając zasilanie. Można też na drugich stykach tego przekaźnika podłączyć opornik xxx om który by dodatkowo rozładował do masy C3 i C4 . Na ograniczenie napięcia nie mam lekarstwa bez kodu ...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 12 gości