Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięPo burzy...
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
W czasie burzy pisałem e-maila; na wskutek pobliskiego wyładowania atmosferycznego zresetowało mi komputer. Po ponownym uruchomieniu wszystko jest ok ale w Outlooku nie da się uruchomić "utwórz nową wiadomość pocztową"; nie można także odpowiedzieć korespondentowi (komunikat: " wystąpił błąd przy otwieraniu wiadomości"). Książka adresowa nie daje się otworzyć (komunikat: "Nie można otworzyć książki adresowaj. Książka adresowa może nie być poprawnie zainstalowana"). Próbowałem ratować sytuację przez "przywracanie systemu" do dnia poprzedniego. Bez skutku. A może trzeba na nowo zainstalować Outlooka? Co radzicie?
Franek
Proszę nie ustawiać ważności tematu w tym dziale mod. End
Franek
Proszę nie ustawiać ważności tematu w tym dziale mod. End
A znasz bardziej niezawodne produkty innych firm? Które są najlepsze?Przede wszystkim polecam przeinstalowanie Outlook'a - owinno raczej pomóc. Cóż się jednak można spodziewać, po produkcie Microsoft'u... Eh... Nie wiem czemu, wolę kożystać z poczty przez "zwykłe" konto, niż z programu pocztowego.
Pozdr.
Microsoft dla mnie to naprawdę dobra firma i nie zgadzam się ze złymi opiniami na temat ich oprogramowania, bo każdy inny, tańszy i droższy soft posiada kupę błędów, ale Microsoft jest jechany jak pies.
Jeśli to takie kiepskie oprogramowanie, to dlaczego ludzie nadal to kupują i korzystają?
Kurczę, wybacz off-topic, najwyżej usuniesz . A więc się odpowiadam i wyjaśniam - weźmy jakiś produkt MS, np. Windows - który kolwiek. Często zdaża się, że z powodu programów z bugami, sypie się cały system. Tego nie ma np. w Linuksie. Często zdarzają się jakieś dziwne komunikaty, z których nic nie wiadomo. Często system z niewiadomych powodów ma problemy z uruchamianiem. Mógłbym tak wymieniać jeszcze trochę, ale to chyba nie ma sensu. Mnie osobiście bardzo denerwuje "delikatność" tego systemu, na który jesteśmy skazani. Właśnie - jesteśmy skazani. Po prostu nie znamy innych systemów operacyjnych, jesteśmy przyzwyczajeni do Windows'a i nie wiemy, jak może wyglądać praca z innym systemem. Nauczyliśmy się już walczyć z krnąbrnymi pułapkami, jakie czekają nas podczas korzystnania z Windows'a, tak jak ludzie nauczyli się kombinować papier toaletowy 25 lat temu...A znasz bardziej niezawodne produkty innych firm? Które są najlepsze?
Microsoft dla mnie to naprawdę dobra firma i nie zgadzam się ze złymi opiniami na temat ich oprogramowania, bo każdy inny, tańszy i droższy soft posiada kupę błędów, ale Microsoft jest jechany jak pies.
Jeśli to takie kiepskie oprogramowanie, to dlaczego ludzie nadal to kupują i korzystają?
Zacytuję jeszcze fragment: "Jeśli to takie kiepskie oprogramowanie, to dlaczego ludzie nadal to kupują i korzystają?"
Ano dlatego, że nie mają wyjścia - chcą grać, chcą korzystać ze znanych juz im programów, w ogóle by móc korzystać z komputera. Microsoft jest (nie ukrywajmy) monopolistą. Najlepiej świadczy o tym nałożona niedawno na tę firmę kara wynosząca 2 000 000 USD dziennie (nie, nie pomyliłem się, słownie dwa miliony), właśnie za monopolizm na rynku komputerowym. Oczywiście są przyzwoite produkty Microsoft'u, np. Word, Exel, jednak one też odbiegają (jak zresztą większość soft'u) od ideału. Wydaje mi się też, że ludzi boli bardzo, że płacą za coś, czego tak naprawdę nie chcą, a muszą kupić... I w dodatku nie spełnia to ich oczekiwań.
Pozdr.
Wybór jest szeroki, jest wiele wersji Linuxa itp.
Są też inne systemy operacyjne które można sobie kupić i ciekawy jestem czy one sa wolne od wad/błędów.
Ostatnio naczytałem się o Linuxie i też wcale nie jest taki złoty jak się mówi.
Ludzie sami sobie zrobili takie g... bo jakby nie było Windowsy są proste w obsłudze i użytkowik nie musi nawet wiele myśleć, a i umieć w posługiwaniu się PC.. i właśnie taka jest tego cena.
Chcieli ludzie prosto, to mają...
Nie ma idealnych systemów i chyba nigdy takie nie powstaną, zawsze będą pojawiały się błędy itp.
Nie zawsze winą nie działania systemu jest to, że jest to produkt z błędami i na dodatek "wielkiego monopolisty Microsoft".
Firmy produkujące sprzęt (karty graficzne, muzyczne itp.) też wypuszczają oprogramowanie/sterowniki które zawiera błędy i wyskakują dziwne okna i kominikaty.
Czy to też wina Microsoftu?
Oczywście każdy ma swoje zdanie.
I swoją drogą jeszcze... Nie chcesz to nie korzystaj z oprogramowania Microsoftu.
Niby musisz... wcale nie jest to wina Microsoftu, że duża częśc gier i programów jest napisana pod ich systemy.
Niech ludzie zaczną pisać programy pod Linuxa tak jak pod Winde i wtedy będzie spokój.
P.S. Ja mam XP Pro i jestem zadowolony w 100% nawet kupiłem oryginalną kopie.
Trzeba umieć sobie razić z błędami itp.
Na początku też jechałem na Windowsa, ale jak już pisałem... nie ma idealnego oprogramowania ktore działa zawsze i w 100% jest wolne od błędów.
Jak już wpsomniałem wczesniej, dużo błędów wyskakuje nie z Winy tego, że Winda jest do bani tylko z winy wgrywanego oprogramowania które też niestety zawiera często błędy.
Ale najlepiej powiedzieć, że to Wina Microsoftu.
A to, że płacą miliony to już inna sprawa... całkiem inna.
Są też inne systemy operacyjne które można sobie kupić i ciekawy jestem czy one sa wolne od wad/błędów.
Ostatnio naczytałem się o Linuxie i też wcale nie jest taki złoty jak się mówi.
Ludzie sami sobie zrobili takie g... bo jakby nie było Windowsy są proste w obsłudze i użytkowik nie musi nawet wiele myśleć, a i umieć w posługiwaniu się PC.. i właśnie taka jest tego cena.
Chcieli ludzie prosto, to mają...
Nie ma idealnych systemów i chyba nigdy takie nie powstaną, zawsze będą pojawiały się błędy itp.
Nie zawsze winą nie działania systemu jest to, że jest to produkt z błędami i na dodatek "wielkiego monopolisty Microsoft".
Firmy produkujące sprzęt (karty graficzne, muzyczne itp.) też wypuszczają oprogramowanie/sterowniki które zawiera błędy i wyskakują dziwne okna i kominikaty.
Czy to też wina Microsoftu?
Oczywście każdy ma swoje zdanie.
I swoją drogą jeszcze... Nie chcesz to nie korzystaj z oprogramowania Microsoftu.
Niby musisz... wcale nie jest to wina Microsoftu, że duża częśc gier i programów jest napisana pod ich systemy.
Niech ludzie zaczną pisać programy pod Linuxa tak jak pod Winde i wtedy będzie spokój.
P.S. Ja mam XP Pro i jestem zadowolony w 100% nawet kupiłem oryginalną kopie.
Trzeba umieć sobie razić z błędami itp.
Na początku też jechałem na Windowsa, ale jak już pisałem... nie ma idealnego oprogramowania ktore działa zawsze i w 100% jest wolne od błędów.
Jak już wpsomniałem wczesniej, dużo błędów wyskakuje nie z Winy tego, że Winda jest do bani tylko z winy wgrywanego oprogramowania które też niestety zawiera często błędy.
Ale najlepiej powiedzieć, że to Wina Microsoftu.
A to, że płacą miliony to już inna sprawa... całkiem inna.
Bo to jest wina Microsoft'u, a właściwie Windows'a. Chodzi o to, że system nie potrafi obsłużyć tych błędów, a powinien. Ot cała prawda.Firmy produkujące sprzęt (karty graficzne, muzyczne itp.) też wypuszczają oprogramowanie/sterowniki które zawiera błędy i wyskakują dziwne okna i kominikaty.
Czy to też wina Microsoftu?
Jak już wpsomniałem wczesniej, dużo błędów wyskakuje nie z Winy tego, że Winda jest do bani tylko z winy wgrywanego oprogramowania które też niestety zawiera często błędy.
Ale najlepiej powiedzieć, że to Wina Microsoftu.
Poza tym, zrobiłeś ze mnie jakiegoś anty-fanatyka Microsoft'u, a wcale nim nie jestem. Kożystam z ich oprogramowania bo muszę i jakoś sobię radzę - boli mnie przede wszystkim to, że większość ich soft'u jest bardzo wrażliwa na otoczenie... Jeśli chodzi zaś o prostotę obsługi systemu na poziomie podstawowym, to się zgodzę, że jest łatwo. Jeżeli przyjdzie jednak do poważniejszych rzeczy, to już nie jest tak różowo.
BTW. A co powiesz na niebieski ekranik (przy uruchamianiu XP) i komunikacik w stylu:
Kod: Zaznacz cały
Wystąpił błąd 2353-542054 pierdu pierdu ... Uruchom ponownie komputer"
Pozdr.
P.S.
:D:DJa mam XP Pro i jestem zadowolony w 100% nawet kupiłem oryginalną kopie.
A to mam dla was takie zadanko, z pozoru proste.
Mamy 2 sieciówki:
1 - na niej dostajemy internet, brama to 192.168.0.1 a adres sieciówki dowolny z zakresu 192.168.0.xxx
2 - sieciówka na którą chcemy udostępnić net, zakres adresowy dowolny
No i spróbujcie ten net udostępnić w Windows XP Pro bez żadnych dodatkowych programów, korzystając tylko z tego co zawiera sam system.
To dobry przykład jaki ten MS wspaniały
------------------------------------------------------------
A co do programu pocztowego to polecam Thunderbirda, z thebat też kiedyś korzystałem, też całkiem niezły.
Mamy 2 sieciówki:
1 - na niej dostajemy internet, brama to 192.168.0.1 a adres sieciówki dowolny z zakresu 192.168.0.xxx
2 - sieciówka na którą chcemy udostępnić net, zakres adresowy dowolny
No i spróbujcie ten net udostępnić w Windows XP Pro bez żadnych dodatkowych programów, korzystając tylko z tego co zawiera sam system.
To dobry przykład jaki ten MS wspaniały
------------------------------------------------------------
A co do programu pocztowego to polecam Thunderbirda, z thebat też kiedyś korzystałem, też całkiem niezły.
Nie, bo z tym to się nie zgadzam... Producent oprogramowania/sterowników wypuszcza soft z błędami i to jest wporządku?Bo to jest wina Microsoft'u, a właściwie Windows'a. Chodzi o to, że system nie potrafi obsłużyć tych błędów, a powinien. Ot cała prawda.
Nie zrobiłem... Ty tak uważasz chyba sam, nic takiego nie napisałem ani nawet nie dałem do myślenia.Poza tym, zrobiłeś ze mnie jakiegoś anty-fanatyka Microsoft'u, a wcale nim nie jestem.
A jak radzą sobie z tym inne systemy? Np. Linux co wyświetla gdy np. jest uszkodzona kość pamięci?BTW. A co powiesz na niebieski ekranik (przy uruchamianiu XP) i komunikacik w stylu:I tak w kółko... Kolega miał taki problem i po parunastu godzinach walki udało nam się dojść, że to uszkodzona jedna kość RAMu. Czy to ma być łatwe i przyjemne? Taich sytuacji jest pełno.Kod: Zaznacz cały
Wystąpił błąd 2353-542054 pierdu pierdu ... Uruchom ponownie komputer"
Bo w sumie nie wiem, a stało sie to dla mnie bardzo interesujące.
[ Dodano: 11-08-2006, 19:39 ]
No zgadza się... z siecią zawsze były problemy w XP. Ja do dzisiaj nie mogę zrobić sieci która działa poprawnie - ponoć to przez router sprzętowy.A to mam dla was takie zadanko, z pozoru proste.
Mamy 2 sieciówki:
1 - na niej dostajemy internet, brama to 192.168.0.1 a adres sieciówki dowolny z zakresu 192.168.0.xxx
2 - sieciówka na którą chcemy udostępnić net, zakres adresowy dowolny
No i spróbujcie ten net udostępnić w Windows XP Pro bez żadnych dodatkowych programów, korzystając tylko z tego co zawiera sam system.
To dobry przykład jaki ten MS wspaniały
------------------------------------------------------------
A co do programu pocztowego to polecam Thunderbirda, z thebat też kiedyś korzystałem, też całkiem niezły.
Pozdr.
A powiedz po co te certyfikaty są?Nie, bo z tym to się nie zgadzam... Producent oprogramowania/sterowników wypuszcza soft z błędami i to jest wporządku?
Miałem kilka takich przypadków gdzie sterowniki certyfikowane przez MS działały gorzej(blue screeny, zwisy itp...) niż te bez certyfikatu.
Firma sama sobie szkodzi. Po co te utrudnienia, rejestracje, wpa czy jak sie to nazywa, przecież to tylko zniechęca do legalnego użytkowania ich produktów. Traktują każdego jak złodzieja. Taki pirat i tak zdobędzie odpowiednią wersje(corporate ) bez tych dodatków i będze miał bardziej przyjazny system niż użytkownik legalny.
- Tommy Vercetti
- -
- Posty:122
- Rejestracja:19 wrz 2006, o 16:30
- Lokalizacja:Vice City
Witam
Wydaje mi sie że macie zbyt emocjonalne podejście do tematu. A przeciez to nie jest sprawa techniki tylko w głównej mierze ekonomii.
Microsoft ma naprawdę dobrych programistów, cóż ich słaba strona jest ich ograniczona ilość. Każdy system typu open source z ogólnodostepnym kodem będzie miał przewagę nad systemem z kodem utajnionym. Ten pierwszy testuja miliony ludzi i prubuja usuwać nieprawidłowości. Ten drugi moze poprawiać tylko ograniczone grono, które choćby składało się z samych geniuszy i tak skazane jest na porazke w starciu z nieprzebrana rzeszą testerów szukajacych różnego rodzaju furtek i dodatkowych mozliwości. Przy czym Ci testerzy bardzo często zaliczaja się też do elity.
Druga sprawa jest kwestia tego co nazywacie błędami - to nie jest chyba najwłaściwsza nazwa. Najczęściej są to chyba zupełnie nieprzewidziane reakcje bardzo złozonego systemu na stany których nie przewidział projektant - i tu wracamy do punktu pierwszego.
Pamietajcie że system Microsoftu i aplikacje z których korzystacie to sa zwykle dwa różne produkty stworzone przez dwie niezalezne grupy programistów. I tu właśnie, na styku występują nieprzewidziane przez projektantów kombinacje.
Nie bronię Microsoftu , też za nim nie przepadam, ale próbuję w miarę obiektywnie ocenić przyczyny występujących problemów.
Bardzo dużo można się nauczyc na grupie P2P wyszukiwarki. Z lektury przyklejonych postów mozna dowiedzieć się jak skomplikowanym systemem jest WindowsXP i jak mozna znakomicie się w nim poruszać o ile dysponuje się niezbędną wiedzą
Wydaje mi sie że macie zbyt emocjonalne podejście do tematu. A przeciez to nie jest sprawa techniki tylko w głównej mierze ekonomii.
Microsoft ma naprawdę dobrych programistów, cóż ich słaba strona jest ich ograniczona ilość. Każdy system typu open source z ogólnodostepnym kodem będzie miał przewagę nad systemem z kodem utajnionym. Ten pierwszy testuja miliony ludzi i prubuja usuwać nieprawidłowości. Ten drugi moze poprawiać tylko ograniczone grono, które choćby składało się z samych geniuszy i tak skazane jest na porazke w starciu z nieprzebrana rzeszą testerów szukajacych różnego rodzaju furtek i dodatkowych mozliwości. Przy czym Ci testerzy bardzo często zaliczaja się też do elity.
Druga sprawa jest kwestia tego co nazywacie błędami - to nie jest chyba najwłaściwsza nazwa. Najczęściej są to chyba zupełnie nieprzewidziane reakcje bardzo złozonego systemu na stany których nie przewidział projektant - i tu wracamy do punktu pierwszego.
Pamietajcie że system Microsoftu i aplikacje z których korzystacie to sa zwykle dwa różne produkty stworzone przez dwie niezalezne grupy programistów. I tu właśnie, na styku występują nieprzewidziane przez projektantów kombinacje.
Nie bronię Microsoftu , też za nim nie przepadam, ale próbuję w miarę obiektywnie ocenić przyczyny występujących problemów.
Bardzo dużo można się nauczyc na grupie P2P wyszukiwarki. Z lektury przyklejonych postów mozna dowiedzieć się jak skomplikowanym systemem jest WindowsXP i jak mozna znakomicie się w nim poruszać o ile dysponuje się niezbędną wiedzą
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 158 gości