Wykonanie lampowego wzmacniacza o mocy 50W to nie lada wyzwanie...
Naprawdę trzeba miec duzo doświadczenia i praktyki w budowaniu urządzeń lampowych.
Ja bym się nie porywał na początek z lampowym 50W
Po pierwsze, żeby to grało dobrze nie wystarczy sam piec lampowy a dobry gitarowy głośnik np. Celestion
Po drugie, trafo głosnikowe będzie kosztowało kupę kasy (150-300zł) w zależności od konkretnej konstrukcji wzmacniacza.
Po trzecie, mogą wystapic takie komplikacje jak np. przydźwięk a z tym trzeba umiec sobie poradzic od strony praktyki a Ty zapewne jeszcze jej za duzo nie masz.
Proponuję nie porywać się na lampy, bynajmiej na poczatek, z drugiej strony nie chcę zniechęcać...
Wybór nalezy do ciebie...
Proponuję coś na tranzystorze lub scalaku w końcówce mocy a w przedwzmacniaczu jesli chcesz można zrobić stopień wej. na lampce ECC81, ECC82, ECC83 lub podobne.(duzo tego)