Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj siętelos wa40/67 na piec gitarowy?
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Tomasz Gumny, Futrzaczek, Adam Tatuś, Moderatorzy
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Wydaje mi się, że masz dużo racji, może nie jest to akurat filtracja tremola, bo filtracja tremolo jest chyba zrobiona na anodzie V 3AB, na szeregowych filtrach górno zaporowych, a rola tych czterech filtrów na V1B, jest chyba podwójna (tak mi się wydaje, ale mogę się mylić), ponieważ stopień V1B pełni rolę generatora Vibrato i zarazem wzmacniacza tego wejścia, stąd chyba te filtry i to każdy nastrojony na inny rezonans, bo o ile mi wiadomo Vibrato to rytmiczna zmiana dźwięku a tremolo to rytmiczne ściszanie, wiec chyba stad tyle tych filtrów na tym stopniu, tak jak już wspomniałeś, źeby te nie potrzebne częstotliwości nie przedostawały się do toru sygnałowego!
W swoim poście wspomniałeś też coś o charakterystykach przenoszenia stopni, uważam, że temat jest bardzo ciekawy i godny uwagi, więc jeżeli możesz to powiedz mi tak z Twojego praktycznego punktu widzenia, co jest lepsze dla wzmacniacza gitarowego, jak wzmacniacz idzie szeroko, (czyli przenosi równo cale pasmo akustyczne, czy jak jego pasmo jest mocno zawężone), bo spotkałem się z różnymi opiniami w tym temacie, a wydaje mi się, że opinia zawansowanego praktyka powinna być najlepsza?
W swoim poście wspomniałeś też coś o charakterystykach przenoszenia stopni, uważam, że temat jest bardzo ciekawy i godny uwagi, więc jeżeli możesz to powiedz mi tak z Twojego praktycznego punktu widzenia, co jest lepsze dla wzmacniacza gitarowego, jak wzmacniacz idzie szeroko, (czyli przenosi równo cale pasmo akustyczne, czy jak jego pasmo jest mocno zawężone), bo spotkałem się z różnymi opiniami w tym temacie, a wydaje mi się, że opinia zawansowanego praktyka powinna być najlepsza?
Szeroko jak wrota stodoły (ale nie zza równomierną charakterystyką - gwoli ścisłości). Od zwężania pasma są korektory no i sam instrument, który (pozornie...) nie daje więcej niż ma dać. Pozornie...W swoim poście wspomniałeś też coś o charakterystykach przenoszenia stopni, uważam, że temat jest bardzo ciekawy i godny uwagi, więc jeżeli możesz to powiedz mi tak z Twojego praktycznego punktu widzenia, co jest lepsze dla wzmacniacza gitarowego, jak wzmacniacz idzie szeroko, (czyli przenosi równo cale pasmo akustyczne, czy jak jego pasmo jest mocno zawężone), bo spotkałem się z różnymi opiniami w tym temacie, a wydaje mi się, że opinia zawansowanego praktyka powinna być najlepsza?
Czyli nie do końca: gitarowe "C" to nie czysta sinusoida, ale "cósik" złożone z owego podstawowego "C" i masy przytonów (alikwotów) - nie jeden słuchacz czy muzyk za głowę by się złapał gdyby sobie podejrzał na oscyloskopie jak bogate mogą być te przytony.
Ograniczenie pasma przenoszenia - czy to od góry czy od dołu, czy z obydwu stron - daje w efekcie telefon : gitara wprawdzie brzmi, ale czegoś temu wszystkiemu brakuje, dźwięk jest jakby płaski, bez pełnej dynamiki - właśnie taki telefoniczny .
Dlatego ja w swoich konstrukcjach zakładam górne pasmo przenoszenia nawet do około 14kHz, dolne takie, jakie przepuści rdzeń. Z lekkim zjazdem od środka (od ~ 6kHz) ku njwyższym częstotliwościom - wzmacniacz nie ma syczeć i "dzyndzyć" ale powinien skutecznie przepuścić także wysokie tony obecne w sygnale.
Do tego dobry, bardzo głośny (>94dB) szerokopasmowy głośnik (rewelacyjne są Tesle ARZ6604 albo 6608 - to taki nasz budżetowy celestion czy eminence).
Zresztą, zwróć Janku uwagę na jedno: także porządnie wyklepany basowiec przenosi nieźle górki zaś w kolumnie powinien być albo porządny szerokopasmowiec albo buczek i gwizdek (ze zwrotnicą dla porządku).
A mogło by się wydawać, że do basu potrzebny jest wzmacniacz dobrze przenoszący tylko najniższe częstotliwości bo niby skąd w basie wysokie tony???
Gdy tego nie ma basy są przymulone i ciężkie, bucząco-łomocąco-dudniące i rozsadzające słuchaczom łby - jak w dresiarskiej betoniarze - zaś o patyku można całkiem zapomnieć. A przecież wielu basmanów lubi poprztykać patykiem co nadaje muzyce bardzo dużo soczystości.
Reasumując: góra jak najbardziej! Dołu też nie żałować - ale to już narzuca przekrój rdzenia, niestety...
Zauważ, że pierwsze wzmacniacze używane przez pierwsze grupy gitarowe swoją jakością nie ustępowały klasie HiFi, o przesterach wtedy nikt nie myślał (wręcz było to niepożądane!), a dobrze odtworzona, legendarna już, muzyka Shadowsów, Beatlesów czy Wenczersów (The Ventures) nadal PORAŻA swoją dynamiką i pełnią.
Oczywiście to moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać.
Pzdr. Zoltan
O tak... Brzmienie Shadows'ów czy The Ventures mnie powala. Ale oni grali na Fenderach chyba (gitary i wzmacniacze)... ?Zauważ, że pierwsze wzmacniacze używane przez pierwsze grupy gitarowe swoją jakością nie ustępowały klasie HiFi, o przesterach wtedy nikt nie myślał (wręcz było to niepożądane!), a dobrze odtworzona, legendarna już, muzyka Shadowsów, Beatlesów czy Wenczersów (The Ventures) nadal PORAŻA swoją dynamiką i pełnią.
Co do pasma wzmacniacza - też jestem, żeby było dość szerokie, ale głośnik zdecydowanie musi być typowo gitarowy. Wszystkie kolumny HiFi itp. są o kant du_y rozbić, zaś co do ARZ'ta 6608, to testowałem go. Niestety nie w kolumnie, tylko luzem leżał - więc nie mogę wiele powiedzieć. W każdym bądź razie nie rozczarował mnie i myślę, że do małego comba do grania w domu w sam raz.
Pozdr.
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Cieszę się, że odpisałeś, chciałbym ten temat bardziej i dogłębniej rozwinąć, bo jest naprawdę szeroki jak rzeka, ale z praktyki wiem, że z nie każdym się da to zrobić, ale zanim zaczniemy temat rozwijać to chciałbym żebyś obejrzał trzy schematy, które tu wrzucę i poprzez analizę wypowiedział się na ich temat!
Ostatnio zmieniony 23 gru 2006, o 19:50 przez janek11389, łącznie zmieniany 2 razy.
Ale to nieco później. Najpierw używali Selmerów.O tak... Brzmienie Shadows'ów czy The Ventures mnie powala. Ale oni grali na Fenderach chyba (gitary i wzmacniacze)... ?
Look to: http://www.steverussell.freeserve.co.uk ... /star.html
Bo są to kolumny desygnowane do urządzeń krzemowych - mają b. małą efektywność, bardzo wyrównane pasmo a brak efektywności nadrabiany jest mocą. No i fakt, że to obudowy kompaktowe (zamknięte) - głośniki po prostu duszą się w nich - membrana nie ma swobody ruchów wskutek powstawania podciśnienia przy jej "wyskoku" do przodu i kompresji przy "wskoku" do kosza.Co do pasma wzmacniacza - też jestem, żeby było dość szerokie, ale głośnik zdecydowanie musi być typowo gitarowy. Wszystkie kolumny HiFi itp. są o kant du_y rozbić,
Ten głośnik stosuję standardowo w swoich, wykonywanych małoseryjnie, Exciterach ClubManach (Dział 6 i 16 w DIY na Fonarze).zaś co do ARZ'ta 6608, to testowałem go. Niestety nie w kolumnie, tylko luzem leżał - więc nie mogę wiele powiedzieć. W każdym bądź razie nie rozczarował mnie i myślę, że do małego comba do grania w domu w sam raz.
Brzmieniowo są p o r a ż a j ą c e - głębokie ale szybkie basy i przepiękne środki + dynamiczne górki przy grze solowej. To jest rewelacyjny głośnik, w sam raz do minikomb półotwartych o mocy do 12 - 15W. Wprawdzie głośnik ma 35W, ale nie należy go "przerykiwać" bo mimo, iż jest bardzo szybki (lekka 10" membrana) może się zacząć już przydławiać.. Jest to głośnik stricto gitarowy, z papierową sztywną membraną i także papierowym górnym zawieszeniem.
Pzdr. Zoltan
[ Dodano: 22-12-2006, 16:03 ]
:< :< :<chciałbym żebyś obejrzał trzy schematy,
Schematy są rysowane w Autokadzie, nie wiem czy otworzysz!
Zoltan
Zoltan, a czy udało Ci się uzyskać typowe brzmienie wymienianych zespołów na swoich konstrukcjach? Chodzi mi o taki vintage'owo - surf rock'owy clean ;-)
Janku, w której wersji AutoCad'a to rysowałeś? Bo u mnie na R14 nie idą... Najlepiej wrzuć to do *.gif'a czy *.jpg'a, by każdy mógł sobię otworzyć.
Pozdr.
Janku, w której wersji AutoCad'a to rysowałeś? Bo u mnie na R14 nie idą... Najlepiej wrzuć to do *.gif'a czy *.jpg'a, by każdy mógł sobię otworzyć.
Pozdr.
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Gdyby faktycznie zawężyć pasmo do telefonicznego, które mieści się w granicach 300Hz, to faktycznie była by to porażka, ale ja mam na myśli zawężenie do rezonansu 3,5kHz, a to już jest efekt wręcz zaskakujący, w brew pozorom dźwięk staje się bardzo przezroczysty, praktycznie nie do opisania i to w całym paśmie gitarowym, wiec w tej kwestii absolutnie się z Tobą nie zgadzam, i stanowczo powiem, że jesteś w wielkim błędzie!Szeroko jak wrota stodoły. Ograniczenie pasma przenoszenia - czy to od góry czy od dołu, czy z obydwu stron - daje w efekcie telefon : gitara wprawdzie brzmi, ale czegoś temu wszystkiemu brakuje, dźwięk jest jakby płaski, bez pełnej dynamiki - właśnie taki telefoniczny .
Co do tego głośnika to przyznam Ci racje, ale dużo lepszy efekt będzie jak byś taki głośnik puścił na jedna końcówkę z zawężeniem pasma, tak żeby robił on tylko na średnie i wysokie, a drugą końcówkę byś obsadził większym głośnikiem, tak żeby robił za dół, w tedy masz pełne pasmo i czysty dźwięk na niskich i wysokich, (nie mylić z brzmieniem, bo to całkiem inna para kaloszy) takiemu rozwiązaniu nie podoła żaden standardowy piec, choćby nie wiem, jaką nalepkę miał!Do tego dobry, bardzo głośny (>94dB) szerokopasmowy głośnik (rewelacyjne są Tesle ARZ6604 albo 6608 - to taki nasz budżetowy celestion czy eminence).
Zresztą, zwróć Janku uwagę na jedno: także porządnie wyklepany basowiec
Proponuję na razie bas sobie odpuścić, bo to też osobna para kaloszy i trudny temat, narobi się tylko nam zamieszanie, jak zakończymy jedno to chwycimy drugie!
Zrozumiałeś mnie zbyt dosłownie! Maiałem na myśli walory brzmieniowe po całkowitym odcięciu pasma powyżej "gitarowego" a nie rzeczywisty telefon.
janek11389
Gdyby faktycznie zawężyć pasmo do telefonicznego, które mieści się w granicach 300Hz, to faktycznie była by to porażka, ale ja mam na myśli zawężenie do rezonansu 3,5kHz,
Na długich falach (LW) górne pasmo przenoszenia ograniczone jest do kilku kHz - posłuchaj sobie utworu gitarowegow PR1 na długich a potem przełącz na PR1 nadawany na FM... Oczywiście w trakcie trwania tego samego utworu.
Zresztą, daleki jestem od przekonywania kogokolwiek w jakiejkolwiek kwestii - to indywidualna sprawa.
Zoltan
Ostatnio zmieniony 11 mar 2007, o 18:57 przez Zoltan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Po zawężeniu pasma do gitarowego, odpadną wszystkie śmieci, przede wszystkim szumy, które za zwyczaj leżą po wyżej 6kHz, szkoda, że nie spróbowałeś, najlepsze doświadczenia są właśnie przez takie próby.
Ostatnio zmieniony 26 gru 2006, o 19:16 przez janek11389, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam. Rzeczywiście szkoda, że temat się zakończył. Już liczyłem na to , że w końcu ktoś przy okazji odkryje do końca jak osiagnąć dokładnie brzmienie gitary Hanka Marwina z zespołu The Shadows. Przez pewien czas eksperemntuje . Jest podobnie, ale nie tak samo. Może tak wytrawni konstruktorzy, by sie jeszcze wypowiedzieli. Czy da sie to osiągnąć na naszych wzmacniaczach i dostępnych głośnikach? Pozdrawiam.
Witam . Zanim odpowiem na temat wzmacniacza i gitary proszę, aby koledzy obejrzeli następujace strony:
Tu jest wszystko co stosował Hank Marvin
http://www.echoland.net/main_index.htm
Polecam też to
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... D%26sa%3DN
Natomiast, co do echa jest tutaj i okazuje się , że było to echo taśmowe
http://personal.inet.fi/musiikki/kaikugalleria/echo.htm
Moja gitara to prosty stratocaster mniej wiecej taki jak na allegro za 500zł. Wzmacniacz to własna robota, odgapiony trochę od MV-3 z tym , że ma wstawioną regulację presense. Gra czysto i krystalicznie. Cały problem to echo. Okazuje się , że wbrew pozorom najlepszy efekt daje echo taśmowe. Dźwięk nie jest "sztuczny" To, co wymyślono w latach szaśćdziesiątych i siedemdziesiątych, nie da się wiele poprawić pod względem brzmienia naturalnego. Pozdrawim.
Tu jest wszystko co stosował Hank Marvin
http://www.echoland.net/main_index.htm
Polecam też to
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... D%26sa%3DN
Natomiast, co do echa jest tutaj i okazuje się , że było to echo taśmowe
http://personal.inet.fi/musiikki/kaikugalleria/echo.htm
Moja gitara to prosty stratocaster mniej wiecej taki jak na allegro za 500zł. Wzmacniacz to własna robota, odgapiony trochę od MV-3 z tym , że ma wstawioną regulację presense. Gra czysto i krystalicznie. Cały problem to echo. Okazuje się , że wbrew pozorom najlepszy efekt daje echo taśmowe. Dźwięk nie jest "sztuczny" To, co wymyślono w latach szaśćdziesiątych i siedemdziesiątych, nie da się wiele poprawić pod względem brzmienia naturalnego. Pozdrawim.
A nie ma dostępnego schematu jego wzmacniacza? To było na jakieś specjalne zamówienie?Witam. Rzeczywiście szkoda, że temat się zakończył. Już liczyłem na to , że w końcu ktoś przy okazji odkryje do końca jak osiagnąć dokładnie brzmienie gitary Hanka Marwina z zespołu The Shadows. Przez pewien czas eksperemntuje . Jest podobnie, ale nie tak samo. Może tak wytrawni konstruktorzy, by sie jeszcze wypowiedzieli. Czy da sie to osiągnąć na naszych wzmacniaczach i dostępnych głośnikach? Pozdrawiam.
Bo chyba dałoby się dokładnie skopiowac taki wzmacniacz.
Z głośnikiem to może byłby problem, by zdobyć identyczny, ale metodą prób i błędów można by coś dobrać.
Piszesz, że eksperymentujesz... można wiedzieć nad czym konkretnie eksperymentujesz?
Może Zoltan i janek11389 mogliby coś konkretnego napisać?
Witam. Szczerze mówiąc schematu tego wzmacniacza, który podałem w linku powyżej nie ma i nie sądzę , aby był gdziekolwiek dostępny. Był robiony prawdopodobnie na zamówienie Hanka Marvina. Wcześniej Shadowsi grali na VOX-sie AC30. Dźwięk był identyczny. A schemat do tego wzmacniacza jest dostępny. Od dłuższego czasu przymierzam się do zrobienia tego piecyka i jak mnie może ktoś zmotywuje to zrobię. Tu głośniki są dosyć drogie, więc to praca dla bardziej zamożnych amatorów. Od czasu ostatniego postu , który napisałem, doszedłem do kolejnych odkryć. Okazało się, że przy podłączeniu gitary do dwóch oddzielnych wzmacniaczy dźwięk zrobił się przestrzenny. Efekt był zaskakujący. To jest to, o czym chyba wcześniej wspominał kolega Janek 11389. W związku z tym, że nie posiadam obecnie kamery sprawnej taśmowej eksperymentowałem z wieloma analogowymi i cyfrowymi. Najlepiej wypadł ZOOM G2. Teraz mogę powiedzieć , że przy zastosowaniu mojego wzmacniacza (nawet w wersji jednokanałowej) i odpowiednim ustawieniu G2, dźwięk przy pierwszym odsłuchu jest chyba nie do odróżnienia od dźwięku gitary solowej Hanka Marvina. Może koledzy również wypowiedzą się na ten temat zachęcam i pozdrawiam.
Cytat:
Można więcej szczegułów odnośnie wzmacniacza? Czy jest to projekt niedostępny dla szerszego grona?
Witam. Chętnie się podzielę tym, co zrobiłem. Poniżej zamiaszczam fotki i schemat. Wzmacniacza jeszcze nie skończyłem, bo docelowo ma byc drugi kanał. I panel przedni trzeba opisać, oraz zmienić gałki. Pozdrawiam.
Można więcej szczegułów odnośnie wzmacniacza? Czy jest to projekt niedostępny dla szerszego grona?
Witam. Chętnie się podzielę tym, co zrobiłem. Poniżej zamiaszczam fotki i schemat. Wzmacniacza jeszcze nie skończyłem, bo docelowo ma byc drugi kanał. I panel przedni trzeba opisać, oraz zmienić gałki. Pozdrawiam.
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Witam! No widać, że to kawał porządnej roboty, i dużo serca w to włożyłeś, głowa jak się patrzy, kolumnie widać że też nic nie brakuje, ciekawe jak to chodzi? Miejsca na drugi kanał jest sporo, w tedy pewnie będzie można to puścić jako stereo przez efekt, powinno to bardzo przyzwoicie zabrzmieć! Z czego jest zrobiona ta maskownica, bo też bardzo przyzwoicie się prezentuje!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Witam. Schematu niestety nie ma... chyba coś się nie załączył. Proszę spróbowac jeszcze raz (jeśli to .pdf to trzeba spakować w np. zip albo rar)
Head prezentuje się bardzo profesjonalnie i jak zostanie ukończona to będzie dopiero cieszyc oko i oczywiscie ucho.
Szkoda, że tej kolumny pod spodem tak mało widać.
Head prezentuje się bardzo profesjonalnie i jak zostanie ukończona to będzie dopiero cieszyc oko i oczywiscie ucho.
Szkoda, że tej kolumny pod spodem tak mało widać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości