Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Pytanie o uszkodzenie scalaka

Awatar użytkownika
Darlington
-
-
Posty:574
Rejestracja:12 lis 2007, o 18:18
Lokalizacja:stąd!
Pytanie o uszkodzenie scalaka

Postautor: Darlington » 21 lip 2013, o 20:15

Witam, ja jak to ja musiałem coś spalić.
Do rzeczy:
Obrazek

Otóż dwa razy odwrotnie wlutowałem C12.
Podłączyłem do USB, za pierwszym razem wybuch, przelutowałem, za drugim razem zaczęło kopcić to od razu odłączyłem.

Dopiero po tym zauważyłem, że jest odwrotnie on podłączony (kreska to plus a nie minus jak myślałem).
Poza tym za pierwszym razem było zwarcie między USBDP i masą, które potem usunąłem.

Na FT232RL brak widocznych uszkodzeń, żadnego dymu ani nic.

Pytanie: czy waszym zdaniem FT232RL przetrwał te tortury?

Aha i jeszcze dość długo go lutowałem, jak u niego z odpornością na przegrzanie?

Port USB w komputerze wygląda na sprawny, ale czy jemu mogło coś się stać?
Czy coś jeszcze na płytce mogło się uszkodzić?

Aha, C12 to kondensator tantalowy, 22uF, 6,3V

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty:1274
Rejestracja:27 paź 2012, o 15:46

Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka

Postautor: rafal.220 » 21 lip 2013, o 20:40

Heh. kondensatory tantalowe są inaczej znaczone.
Jakieś 2 miechy temu też montowałem takie, lecz nie mając pewności sprawdziłem w necie. (obeszło się bez zbędnych eksplozji)
Co do reszty, to powinna być ok. zwłaszcza że płyty główne są zabezpieczone przed tzw. zwarciem w porcie USB (nie wiem jak u ciebie)

Jeśli połączyłeś prawidłowo zasilanie scalaka, to powinien przeżyć. (w twoim przypadku nie doszło do niebezpiecznych przepięć przy zasilaniu napięciem 5V)

Awatar użytkownika
MatyAS
-
-
Posty:396
Rejestracja:18 kwie 2007, o 21:37
Lokalizacja:warszawa
Kontaktowanie:

Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka

Postautor: MatyAS » 22 lip 2013, o 13:55

czy waszym zdaniem FT232RL przetrwał te tortury?
On akurat miał komfortowe warunki... w odróżnieniu od wyjścia USB...
Port USB w komputerze wygląda na sprawny, ale czy jemu mogło coś się stać?
Na pewno bardziej to prawdopodobne (upalony port USB w kompie) niż uszkodzenie scalaka - chyba, ze faktycznie go przegrzałeś.

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty:1274
Rejestracja:27 paź 2012, o 15:46

Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka

Postautor: rafal.220 » 22 lip 2013, o 15:52

Na pewno bardziej to prawdopodobne (upalony port USB w kompie) niż uszkodzenie scalaka - chyba, ze faktycznie go przegrzałeś.
Tutaj łatwo można sprawdzić. (wystarczy podpiąć np. pendrive)
Kiedyś też mi się zrobiło zwarcie na porcie USB.
Windows na pasku wyświetlał komunikat o zwarciu w porcie USB. Po resecie komputera płyta nie startowała, a bios krzyczał o przeciążeniu w jednym z portów. Nie wiedziałem co było grane, dopiero później zorientowałem się że mam uszkodzony kabel od klawiatury, będący przyczyną zwarcia.

Awatar użytkownika
leonow32
-
-
Posty:108
Rejestracja:10 maja 2011, o 15:56
Lokalizacja:Poznań

Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka

Postautor: leonow32 » 24 lip 2013, o 16:57

Dlatego warto zainwestować w zasilacz laboratoryjny z ogranicznikiem prądowym i uruchamiać układ pod kontrolą mierników, a nie na żywioł :) pomyśl co mogłoby się stać, gdybyś budował jakiś układ energoelektroniczny i tam odwrotnie wlutował kondensatory.

Wymień kodziole i wszystko powinno działać. FT232RL to twarda bestia, przeżyje nawet odwrotne wlutowanie :)

Awatar użytkownika
Darlington
-
-
Posty:574
Rejestracja:12 lis 2007, o 18:18
Lokalizacja:stąd!

Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka

Postautor: Darlington » 24 lip 2013, o 17:13

Wszystko śmiga. Przelutowałem kondki i hula jak ta lala. Dzięki za pomoc. ;)

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty:1274
Rejestracja:27 paź 2012, o 15:46

Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka

Postautor: rafal.220 » 24 lip 2013, o 18:57

pomyśl co mogłoby się stać, gdybyś budował jakiś układ energoelektroniczny i tam odwrotnie wlutował kondensatory.
W najlepszym wypadku były by do wymiany same kondensatory, a w najgorszym... No cóż... (zależy co by poleciało.. Jeśli procek i elektronika, to jakoś by było. Gorzej jeśli do uszkodzenia doszło by w obwodach pierwotnych)

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości