Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Wzbudzanie się wtórnika.

czarutek
Re: Wzbudzanie się wtórnika.

Postautor: czarutek » 9 mar 2013, o 21:27

Napięcie różnicowe na wejściach może wynosić co najwyżej |0,7|V. W związku z tym, na głośniku może się pojawić co najwyżej |0,7|V x wzmocnienie_napięciowe_wzmacniacza. C68 z kolei powoduje to, że im wyższa częstotliwość sygnału różnicowego, tym jego amplituda jest bliższa 0, czyli tym bardziej na odwracające podawane jest to samo, co na proste, więc tym mniej jest to przez wzmacniacz przetwarzane. O taką pracę wzmacniacza walczyli jego twórcy.
Polutowałem, ale elementy powtykam jutro.

Awatar użytkownika
matiz
-
-
Posty:324
Rejestracja:1 kwie 2007, o 22:03
Lokalizacja:nagrywamy.com
Kontaktowanie:

Re: Wzbudzanie się wtórnika.

Postautor: matiz » 9 mar 2013, o 21:41

Napięcie różnicowe na wejściach może wynosić co najwyżej |0,7|V. W związku z tym, na głośniku może się pojawić co najwyżej |0,7|V x wzmocnienie_napięciowe_wzmacniacza.
Czyli jakieś 20kV. Powodzenia w uzyskaniu tego napięcia ;)

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty:1274
Rejestracja:27 paź 2012, o 15:46

Re: Wzbudzanie się wtórnika.

Postautor: rafal.220 » 9 mar 2013, o 21:48

Jeszcze raz powtórzę - to jest zupełnie coś innego. Nie ma układu audio z diodami połączonymi przeciwsobnie dla ograniczania maksymalnego napięcia w celu zabezpieczenia (przed czym - przesterowaniem?), pomijając wzmacniacze mikrofonowe z takim zabezpieczeniem przeciwprzepięciowym. Koniec. Jeżeli są, proszę o przykłady. Są natomiast takie układy z diodami, i jakoś nikt ich nie nazywa jak w tym wątku i stosuje do czegoś zupełnie innego:
Z tobą to już normalnie nie wiem jak pisać. (w stopniach o większej mocy nie stosuję się diod na wyjściu, a jedynie tranzystory ograniczające napięcie w przedstopiach ze względu na wartości spadków napięcia na rezystorach źródłowych)
Bezpośrednio diod na tych rezystorach nie dasz, bo nie przekroczysz poziomów napięć, z kolei większe rezystory spowodują duże straty mocy...
Oczywiście ten moduł porównałem do obcinacza napięcia ale ty za wolno kapujesz, a ja z kolei nie mam czasu na pisanie w "kółko Macieja" tej samej teorii...
Jak chcesz przekroczyć napięcie polaryzacji tych diod? Znamy podstawy działania wzmacniacza operacyjnego?
Czy ty już naprawdę nic tej elektroniki nie kapujesz? (przekroczenie od sygnału wejściowego)

Rozumiem, że ten niewygodny bełkot o częstotliwościach i filtrach we wzmacniaczu przemilczamy?
Po prostu napisałeś 100Hz ale tylko własną niekorzyść, bo takie częstotliwości obetnie Ci każdy kondensator współpracujący z syczkiem.
Osobiście z tego wszystkiego przeoczyłem ten fakt, rozważając ten sam aspekt dla dużo wyższych częstotliwości.
Jeśli mowa o 100Hz to nie wiem czy jest o czym rozmawiać bowiem przy tak niskiej częstotliwości kondensator skutecznie obetnie nawet prostokąt.
czarutek napisał(a):
Napięcie różnicowe na wejściach może wynosić co najwyżej |0,7|V. W związku z tym, na głośniku może się pojawić co najwyżej |0,7|V x wzmocnienie_napięciowe_wzmacniacza.


Czyli jakieś 20kV. Powodzenia w uzyskaniu tego napięcia
Człowieku jakie 20KV ?? tych bzdur już nie da się czytać...
Ostatnio zmieniony 9 mar 2013, o 21:51 przez rafal.220, łącznie zmieniany 1 raz.

czarutek

Re: Wzbudzanie się wtórnika.

Postautor: czarutek » 9 mar 2013, o 21:51

Wzmocnienie napięciowe nie wynosi 20000. Dla zwykłego opampa byłoby to z grubsza R55/R54, a dla tego tutaj wynosi ono około 6.
No dobra, skoro nie uciekliście, to sobie powtykam trochę... :lol:

Awatar użytkownika
matiz
-
-
Posty:324
Rejestracja:1 kwie 2007, o 22:03
Lokalizacja:nagrywamy.com
Kontaktowanie:

Re: Wzbudzanie się wtórnika.

Postautor: matiz » 9 mar 2013, o 22:08

Człowieku jakie 20KV ?? tych bzdur już nie da się czytać...
Wzmocnienie napięciowe nie wynosi 20000. Dla zwykłego opampa byłoby to z grubsza R55/R54, a dla tego tutaj wynosi ono około 6.
Wzmocnienie napięciowe TDA2030 wynosi według danych katalogowych około 90dB, liczyłem w pamięci więc mogłem się pomylić o 1000V albo o 10000V, co nie stanowi większego problemu, i tak obracamy się w kręgu napięć "kineskopowych" ;)

Przed kontynuowaniem dyskusji proponuję zapoznać się np. z tym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wzmacniacz_operacyjny
ze szczególnym uwzględnieniem takiego parametru jak "różnicowe wzmocnienie napięciowe" ;)
Ostatnio zmieniony 9 mar 2013, o 22:13 przez matiz, łącznie zmieniany 1 raz.

czarutek

Re: Wzbudzanie się wtórnika.

Postautor: czarutek » 9 mar 2013, o 22:11

Tu mamy pętlę ujemnego 1/1.
Spytałbym się o kilka oporników tu do bramki, bo mi się nie chce liczyć, ale się boję... :lol:
Wtykam dalej.
Ostatnio zmieniony 9 mar 2013, o 22:15 przez czarutek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Re: Wzbudzanie się wtórnika.

Postautor: pajaczek » 9 mar 2013, o 23:39

Tak czytam i czytam... i nie mogę wyjść z osłupienia...
A tymczasem temat faktycznie schodzi na złe tory, wstydź się czarutek ;) (miało być na Ciebie).

Trochę pokasowałem, resztę zamknę do ochłonięcia. Jak będziecie chcieli kontynuować (spokojniej) to dajcie znać... po weekendzie.

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości