Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Moderator:Jacek Bogusz

gsmok
-
-
Posty:11
Rejestracja:26 kwie 2006, o 10:06
Lokalizacja:Warszawa
Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: gsmok » 15 sty 2013, o 08:29

Witam

Od pewnego czasu odnoszę wrażenie, że Redakcja Elektroniki Praktycznej zrezygnowała z wykonywania korekty zawartości artykułów przed wydrukiem. Liczba błędów stylistycznych (na szczęście nie ma jeszcze błędów ortograficznych), poprzestawianych wyrazów i sformułowań prowadzących do powstawania "masła maślanego" jest, z numeru na numer, coraz większa. W grudniowym wydaniu Elektroniki Praktycznej nie ma strony, na której nie byłoby jakiegoś błędu :oops: . Prym wiodą tutaj krótkie opisy wprowadzające do treści artykułów. Aby nie być gołosłownym, oto przykład ze strony 49:

"Ten miniprojekt to spore udogodnienie dla wszystkich kinomaniaków, którym zdarza się zapomnieć o wyłączeniu sprzętu lub zasnąć na trakcie trwania filmu..." :oops:

lub na stronie 55:

"Oszczędza to czas oraz natychmiastową lokalizację, umożliwia po której stronie kabla jest niewłaściwy styk.." :oops:

lub na stronie 75:

"Aby było możliwe osiągnięcie założonej funkcjonalności, jest konieczne odpowiednie napisanie oprogramowania, odpowiednio korzystającego z możliwości mikrokontrolera..." :? :evil:

To tylko parę przykładów.

Pisząc, że takie "kwiatki" występują prawie na każdej stronie mam na myśli nie jakąś przenośnię, tylko fakt, że naprawdę TAK JEST. Do tego dochodzi propagowanie swoistego slangu, który nie przystaje do czasopisma o takiej randze i takim zasięgu. Przez slang rozumiem tworzenie wykręcających język wytworów "polskiej angielszczyzny". Rozumiem, że wiele określeń angielskich weszło do naszego słownictwa technicznego (interfejs itp.). Odbywało się to jednak stopniowo i w ograniczonym zakresie.
Czytając zdania w stylu:

"... prezentowany tester umożliwia sprawdzenie czy prawidłowo zaciśnięte są piny gniazda/patchcordu RJ45 bez potrzeby stosowania zdalnego modułu."

odnoszę wrażenie, że Redaktorzy Elektroniki Praktycznej postawili przed sobą zadanie wprowadzenia nowego słownika polskiego, w którym nie będzie już polskich określeń, że o nauczanym niegdyś w szkołach szyku wyrazów nie wspomnę.

Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako złośliwego czepiania się. Elektronikę Praktyczną kupuję i czytam od początku jej powstania i dalej tak będę czynił niezależnie od jej poziomu "pozamerytorycznego".

Pozdrawiam
gsmok

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: pajaczek » 15 sty 2013, o 13:08

Jedna mała uwaga. Określenie patchcord jest powszechnie stosowane przez polskie środowisko administratorów sieci, podobnie jak patchpanel, switch czy hub, i mimo że podejmowane są próby tłumaczeń "na siłę" tego akurat slangu, nie przyjmują się na dłuższą metę, gdyż nie zyskują powszechnej akceptacji właśnie branżowców. Jeżeli to sformułowanie Ci nie odpowiadało to niestety trochę nietrafione z Twojej strony.
Reszta uwag niestety trafna :x

jarekz
-
-
Posty:23
Rejestracja:11 sty 2009, o 13:17
Lokalizacja:Warszawa

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: jarekz » 15 sty 2013, o 21:43

Mam dokładnie te same odczucia co gsmok. Ułomna polszczyzna tekstów w "Elektronice Praktycznej" sprawiła, że przestałem kupować ją regularnie. Niekiedy podczas lektury "EP" aż włosy stają dęba za sprawą stylu i interpunkcji. Szczególnie dużo bełkotu zawierają tłumaczenia artykułów obcojęzycznych.
A przecież gazetę fachową kupujemy nie tylko dla suchych informacji ale i po to, by oddawać się przyjemności czytania. Dlaczego inne pokrewne czasopisma mogą publikować w bardzo dobrym („EdW“) czy wręcz znakomitym („Estrada i Studio“) stylu?
Postuluję aby przed oddaniem każdego numeru do druku przeprowadzać porządną korektę!
Czy nie można by było zatrudnić na umowę-zlecenie jakiegoś absolwenta polonistyki? Większość z nich "przymiera głodem" i na pewno chętnie podejmie się korekty za nieduże pieniądze!

parafka
-
-
Posty:14
Rejestracja:23 lip 2007, o 15:37
Lokalizacja:Olsztyn
Kontaktowanie:

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: parafka » 18 sty 2013, o 07:15

"Oszczędza to czas oraz natychmiastową lokalizację, umożliwia po której stronie kabla jest niewłaściwy styk.."

Jako autor tego artykułu z tym nieszczęśliwym zdaniem informuję, że oryginalny tekst wysłany do EP znajduje się tu: http://elpag.com.pl/tester_rj45.html
Uważam, że ingerowanie w treść artykułu, pod którym ktoś się podpisał jest co najmniej nie eleganckie. Redakcja powinna mieć prawo tylko do ew. skracania tekstu jeśli ktoś jest bajkopisarzem.

Zuzuza
-
-
Posty:9
Rejestracja:17 sty 2013, o 18:56

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: Zuzuza » 18 sty 2013, o 12:49

coś w tym jest,ale poprawiając kilka błędów stylistycznych nie zmienimy sensu,a jedynie sprawimy,że będzie bardziej zrozumiała,więc małe poprawki powinny być dopuszczalne.

tg3a
-
-
Posty:243
Rejestracja:26 maja 2008, o 19:46
Lokalizacja:Warszawa

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: tg3a » 18 sty 2013, o 14:18

Witam.
coś w tym jest,ale poprawiając kilka błędów stylistycznych nie zmienimy sensu,a jedynie sprawimy,że będzie bardziej zrozumiała,więc małe poprawki powinny być dopuszczalne.
Jeśli nie zmienimy, to zgoda. Jednak problem jest w tym, że wspomniane zdanie w wersji znajdującej się pod odsyłaczem
Jako autor tego artykułu z tym nieszczęśliwym zdaniem informuję, że oryginalny tekst wysłany do EP znajduje się tu: http://elpag.com.pl/tester_rj45.html
jest poprawne gramatycznie i stylistycznie, a wersja
lub na stronie 55:

"Oszczędza to czas oraz natychmiastową lokalizację, umożliwia po której stronie kabla jest niewłaściwy styk.."
już nie. Z tego wynika, że Redakcja, może jeszcze nie naruszywszy sensu, spowodowała, że zdanie, wziąwszy je dosłownie, stało się nielogiczne (jak sprawdzenie może "oszczędzać natychmiastową lokalizację"), niegramatyczne (część po przecinku nie zawiera dopełnienia - powinno być coś w rodzaju "umożliwia określenie po której stronie kabla...") i w sumie znacznie mniej zrozumiałe.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
matiz
-
-
Posty:324
Rejestracja:1 kwie 2007, o 22:03
Lokalizacja:nagrywamy.com
Kontaktowanie:

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: matiz » 18 sty 2013, o 14:25

W tym zdaniu widać ewidentny błąd ctrl+x - ctrl+v połączony z nieuwagą i brakiem korekty...

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty:1274
Rejestracja:27 paź 2012, o 15:46

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: rafal.220 » 19 sty 2013, o 21:59

Może jest to gramatycznie trochę poprzekręcane, ale ja tam wszystko rozumiem i nie czepiam się takich drobiazgów... (nie widzę tu sensu publikowania takich spraw)

Adam Tatuś
-
-
Posty:38
Rejestracja:22 cze 2011, o 07:46

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: Adam Tatuś » 20 sty 2013, o 13:42

Może jest to gramatycznie trochę poprzekręcane, ale ja tam wszystko rozumiem i nie czepiam się takich drobiazgów... (nie widzę tu sensu publikowania takich spraw)
Widocznie tylko ty nie widzisz sensu, myślę jednak, że należy dbać o język, szczególnie w czasach kompletnej bylejakości oraz korporacji, które tworzą nowy język polski, kompletnie niestrawny dla słuchającego lub czytającego takie wypociny. Co gorsza użytkownicy takiego języka nie widzą w tym nic zdrożnego... a wręcz są dumni z umiejętności posługiwania się taką nowomową.

Niestety potwierdzam problemy z korektą, artykuł o Mobik'u jest "nieco" poprawiony, pojawiło się tam kilka błędów stylistycznych i kilka zmienionych podpisów, których nie ma w źródle wysłanym do redakcji.

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty:1274
Rejestracja:27 paź 2012, o 15:46

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: rafal.220 » 20 sty 2013, o 18:05

Widocznie tylko ty nie widzisz sensu, myślę jednak, że należy dbać o język, szczególnie w czasach kompletnej bylejakości oraz korporacji, które tworzą nowy język polski
Szczerze mówiąc, to wkurza mnie mnie zupełnie coś innego...
Wpajanie języków obcych w szkołach. (przecież kto che to się sam nauczy, a kto nie chce, to i w szkole niczego się nie nauczy)
Osobiście pieniążki przeznaczył bym na zatrudnienie rzeszy tłumaczy, którzy tłumaczyli by ciekawe informacje na polski (np. dokumentacje PDF)
Skoro szanujemy swój język polski, to go szanujmy też w inny sposób, a nie wpajajmy na siłę obczyznę...

Osobiście błędy stylistyczne w niczym mi nie przeszkadzają, ponieważ rozumiem to co czytam, ale jak już otwieram dokumentację PDF w języku angielskim, to praktycznie niczego nie rozumiem... (taka jest prawda)

Awatar użytkownika
brun
-
-
Posty:125
Rejestracja:28 mar 2012, o 09:48

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: brun » 20 sty 2013, o 18:31

Skoro szanujemy swój język polski, to go szanujmy też w inny sposób, a nie wpajajmy na siłę obczyznę...

Osobiście błędy stylistyczne w niczym mi nie przeszkadzają, ponieważ rozumiem to co czytam, ale jak już otwieram dokumentację PDF w języku angielskim, to praktycznie niczego nie rozumiem... (taka jest prawda)
Właśnie dlatego w ciągu tygodnia masz 5-6 godzin języka polskiego, a niemieckiego tylko 2 lub 3 :)

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty:1274
Rejestracja:27 paź 2012, o 15:46

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: rafal.220 » 20 sty 2013, o 20:19

Właśnie dlatego w ciągu tygodnia masz 5-6 godzin języka polskiego, a niemieckiego tylko 2 lub 3
Tylko po co ??
Weź sobie pojedź do Japonii, a zobaczysz jak tam wygląda szacunek do języka ojczystego...
Osobiście zamiast tych 3 godzin obczyzny wprowadził bym zajęcia, których celem byłoby podzielenie uczniów ze względu na hobby, oraz przypisanie do odpowiednich grup o bardzo podobnym zainteresowaniu...

Pozyskali byśmy wtedy sportowców, elektryków, elektroników, muzyków, malarzy oraz innych pasjonatów w dziedzinie swego hobby...
Przecież nie jest sztuką uczyć człowieka wszystkiego, a zarazem niczego..
Sztuką jest wykorzystanie talentu, czyli takiej cechy która przyniesie obustronne korzyści...

Wiesz czemu to piszę ?
Sam jestem ofiarą takiego systemu...
W domu robię to co lubię, a w pracy to co muszę... (efekt tego wszystkiego jest taki, że firma jak działała tak działa, a same błędy organizacyjne uniemożliwiają wprowadzenie własnego wkładu w strukturę rozwojową)

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: pajaczek » 20 sty 2013, o 20:32

Tylko że przeciętny japoński "absolwent podstawówki" lepiej posługuje się językiem angielskim, niż większość polskich maturzystów zdających z tego przedmiotu.
A efektem kształcenia wg. hobby/zainteresowań, jest w Polsce rzesza absolwentów filozofii/historii/polonistyki... którzy właściwie nie mają co ze sobą zrobić, a brak wykształconych inżynierów... choć osobiście jakoś nad tym nie ubolewam ;) albo inaczej, dla mnie ma to swoje plusy.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2013, o 23:14 przez pajaczek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty:1274
Rejestracja:27 paź 2012, o 15:46

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: rafal.220 » 20 sty 2013, o 20:59

Ciekawe, czy w Japonii dogadasz się po angielsku...
Może niektórzy znają angielski, lecz ogólnie nim się nie posługują.

Co do absolwentów historii, to można byłoby ich wykorzystać w innym celu..

Tacy historycy, czyli ludzie z lustrzaną pamięcią mogą posłużyć niczym pamięć operacyjna w strukturze organizacyjnej...

No tutaj nie wiem jakie plusy masz na myśli. ?
filozofii/historii/polonistyki... którzy właściwie nie mają co ze sobą zrobić, a brak wykształconych inżynierów... choć osobiście jakoś nad tym nie ubolewam albo inaczej, dla mnie ma to swoje plusy.
Ok. tylko o jakich inżynierach mowa? (tych z powołania, czy może karierowiczów ? )

Osobiście nie mam inżyniera, chodź mógł bym udowodnić iż zasługuję na taki tytuł... (kilka miesięcy pracy w laboratorium z profesorami potwierdziło by taką prawdę)

robertw
-
-
Posty:59
Rejestracja:24 lis 2008, o 08:06
Lokalizacja:Mińsk/Wa-wa

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: robertw » 20 sty 2013, o 21:19

Witam Szanownych Kolegów,
Ja ze swojej strony mogę niestety dodać, iż Redakcja nie koryguje błędów, często które to sama popełnia w tekście docelowym. Kiedyś przesyłane były pdfy do korekcji...ale po tej korekcji błędy i tak nie były poprawiane...niestety...RW

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty:1274
Rejestracja:27 paź 2012, o 15:46

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: rafal.220 » 20 sty 2013, o 21:50

Witam Szanownych Kolegów,
Ja ze swojej strony mogę niestety dodać, iż Redakcja nie koryguje błędów, często które to sama popełnia w tekście docelowym. Kiedyś przesyłane były pdfy do korekcji...ale po tej korekcji błędy i tak nie były poprawiane...niestety...RW
Ale w czym Ci przeszkadzają te błędy... ?
Rozumiem wszystko, lecz po co ten cały oftopic?
Osobiście to to jestem dumny z tego, że w tym kraju, w sprawach technicznych można cokolwiek przeczytać po polsku...

Awatar użytkownika
brun
-
-
Posty:125
Rejestracja:28 mar 2012, o 09:48

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: brun » 21 sty 2013, o 00:59

Ale w czym Ci przeszkadzają te błędy... ?
Odbierają przyjemność z czytania ;)

Adam Tatuś
-
-
Posty:38
Rejestracja:22 cze 2011, o 07:46

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: Adam Tatuś » 21 sty 2013, o 07:33

Ale w czym Ci przeszkadzają te błędy... ?
Odbierają przyjemność z czytania ;)
A... z autorów robią analfabetów.
Kiedyś przesyłane były pdfy do korekcji...
I trzeba będzie chyba wrócić do tej metody, zawsze pozostanie mglista nadzieja, że błędy zostaną poprawione.
chodź mógł bym udowodnić iż zasługuję na taki tytuł...
Naprawdę? Ja nigdzie nie pójdę.
I tutaj pies pogrzebany...

robertw
-
-
Posty:59
Rejestracja:24 lis 2008, o 08:06
Lokalizacja:Mińsk/Wa-wa

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: robertw » 21 sty 2013, o 21:08

Witam,
Mówiąc o korekcie błędów nie miałem bynajmniej na myśli korekty błędów składniowych itd. tylko merytorycznych, gdyż tak często się zdarza, iż materiał wynikowy posiada błędy merytoryczne, których materiał wyjściowy nie miał np. pozamieniane tabelki, brak opisów do tabel i inne, które pogarszają czytelność artykułu lub ją niweczą...a poprawki, które mozolnie nanosiłem do pdf'ów i tak nie były brane pod uwagę. Ot i tyle...RW

Awatar użytkownika
leonow32
-
-
Posty:108
Rejestracja:10 maja 2011, o 15:56
Lokalizacja:Poznań

Re: Korekta treści magazynu Elektronika Praktyczna

Postautor: leonow32 » 19 cze 2013, o 09:22

Artykuły po korekcie dostaje autor w celu sprawdzenia i przyklepania lub odrzucenia zmian. Chociaż w przypadku mojego pierwszego artykuły coś zostało poprawione i artykuł poszedł do druku bez mojego zatwierdzenia, ale na szczęście wszystko było ok.

Sam kiedyś byłem korektorem w pewnej gazecie i czasami szlag człowieka może trafić, jak autor wyciąga... zaświadczenie o dysleksji... :twisted:

Wróć do „Magazyn Elektronika Praktyczna - dyskusje, komentarze”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości