Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięJaką lustrzankę polecicie?
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Ostatnio zastanawiam się nad zakupem porządnej lustrzanki. Porównywałem różne modele w serwisach typu nokaut. Czytam te komentarze ale nadal nie potrafię się zdecydować. Jestem narazie amatorem zdjęć i nie zależy mi w zasadzie na sprzęcie z milionami funkcji. Ważne, żeby robił dobre zdjęcia i miał niezłą ostrość.
Może ktoś mi doradzi?
Może ktoś mi doradzi?
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
To jest temat rzeka. Doradzać ci nic nie chcę, bo tutaj z pewnością się znajdą bardziej kompetentni fachowcy do sprzętu Fotto.
Jednak z własnego doświadczenia mogę ci coś odradzić:
Nie ruszaj nic na czym pisze PENTAX. Kiedyś myślałem że to firma produkująca rasowy sprzęt fotograficzny, więc zakupiłem K100. Po upływie czasu gwarancyjnego aparat przestał działać w serwisie mi wmawiali że spadł. Naprawa kosztuje tyle samo co nowy aparat. Z następnymi dwoma modelami było podobnie.
Absolutnie do dupy servis! Wszystko to tam wredne i drogie. PENTAX to oszusty i złodzieje.
Teraz od 3 lat mam Nikona d90 i jestem zadowolony.
Jednak z własnego doświadczenia mogę ci coś odradzić:
Nie ruszaj nic na czym pisze PENTAX. Kiedyś myślałem że to firma produkująca rasowy sprzęt fotograficzny, więc zakupiłem K100. Po upływie czasu gwarancyjnego aparat przestał działać w serwisie mi wmawiali że spadł. Naprawa kosztuje tyle samo co nowy aparat. Z następnymi dwoma modelami było podobnie.
Absolutnie do dupy servis! Wszystko to tam wredne i drogie. PENTAX to oszusty i złodzieje.
Teraz od 3 lat mam Nikona d90 i jestem zadowolony.
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Ja mam od 3 lat Canon EOS 450 i nigdy się na nim nie zawiodłem. Sam też jestem amatorem tylko, ale moje osobiste wrażenie jest takie, że lepiej kupić trochę tańsze body(może być nawet zadbane używane), a za to lepiej na początek kupić 2 różne obiektywy albo jeden troche lepszy
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Ja bym jeszcze zwrócił uwagę na komfort obsługi.
Na przykład:
Robię w pięknym parku botanicznym fotki kwitnących roślin i tak też mam nastawiony aparat.
I nagle pojawia się na bezchmurnym i słonecznym niebie ogromny piękny samolot.
I teraz w przeciągu bardzo krótkiego czasu muszę zmienić czułość „kliszy”, ustawić przysłonę i czas migawki.
Jak w takiej sytuacji bym był zmuszony w chodzić do jakiegoś menu i za pomocą strzałek się w nim poruszać do chcianego efektu, to dla mnie taki aparat nie jest za ciekawy.
Na przykład:
Robię w pięknym parku botanicznym fotki kwitnących roślin i tak też mam nastawiony aparat.
I nagle pojawia się na bezchmurnym i słonecznym niebie ogromny piękny samolot.
I teraz w przeciągu bardzo krótkiego czasu muszę zmienić czułość „kliszy”, ustawić przysłonę i czas migawki.
Jak w takiej sytuacji bym był zmuszony w chodzić do jakiegoś menu i za pomocą strzałek się w nim poruszać do chcianego efektu, to dla mnie taki aparat nie jest za ciekawy.
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Koleżanka ma Nikona D5100 i sobie chwali. Lustrzanka lustrzanką, ważne jest też jaki obiektyw się ma.
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Z mojej strony mogę ci polecić serię SLT (jaki model to już zależy od zasobności portfela). Sam używam SLT-33. Bardzo dobrze sprawdza się i przy sportowych zdjęciach 7k/s, jak przy kręceniu filmów HD.Jestem narazie amatorem zdjęć i nie zależy mi w zasadzie na sprzęcie z milionami funkcji. Ważne, żeby robił dobre zdjęcia i miał niezłą ostrość.
Może ktoś mi doradzi?
Ostrość to już zależy od obiektywu w 99% . Jeżeli interesuję cię coś więcej niż niedzielne pstrykanie to kupując konkretną firmę, canon, nikon, sony (ja polecam sony ), decydujesz się na całą gamę konkretnych obiektywów. Z tym, że w SLT masz na dzień dobry stedy-shot (stabilizację obrazu) i przy robieniu zdjęć i przy kręceniu filmów. Jeżeli masz dostęp do starych obiektywów Zenit itp. żaden problem, kupujesz pierścień za 25zł i masz cyfrowego zenita , każdy obiektyw praktycznie do sony podejdzie po zakupie odpowiedniej przejściówki, a M42 są w bardzo dobrych cenach. Sam używam często 58/2 zenita bardzo ładnie rysuje od pełnej dziury, a po przymknięciu ostry na 80% kadru, jedynie rogi są lekko rozmyte, ale bokeh za to jest piękny.
Używam bardzo często też stałki sony DT35/1.8 (co po kropie 1.5 daje ok 50mm czyli bardzo uniwersalną długość ogniskowej). Ogólnie body to dopiero początek przygody.... obiektywy ot co .
Sony posiada bardzo przyjazną atmosferę na forach , są organizowane bardzo często różne wypady fotograficzne.
Znam osobiście wielu fotografów zawodowych, ślubnych, sportowych, którzy sprzęt soniacza nie zamienili by na żaden inny .
Każdy swoje chwali, ale miałem do czynienia z sprzętem i canona i nikona, wiele rzeczy mi przeszkadzało. Po za tym sony wykupując konice stał się właścicielem firmy która przetarła wiele szlaków w fotografii.
Pamiętaj jedno, to nie body robi zdjęcia, tylko fotograf, to ty masz być zadowolony z sprzętu i prędzej cię obiektyw będzie ograniczać niż body. Dlatego lepiej kupić tańsze "starsze" body, a zainwestować w dobry obiektyw, bo "światła" w obiektywie nie zastąpi ci nic!!!, dobrze jest mieć przysłowiowego kita przy sobie, który najczęściej ma światło 3.5 do 5.6 a do tego przynajmniej z dwie stałki, jakąś uniwersalną dającą po kropie o 50mm, oraz coś dłuższego, ewentualnie krótszego , zależnie czy idziesz w portret czy w krajobraz.
Sam planuję zakup 10-20 sigmy bo brakuje mi bardzo szerokiego kąta.
Pozdrawiam i zapraszam do klubu fanów kkm i sony .
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Skoro tak piszesz to polecam zakup zaawansowanego kompaktu i dobrej książki o fotografii - efekt będzie znacznie lepszy. Kilka lat wstecz przesiadłem się na zaawansowany kompakt z całkiem porządnej lustrzanki (przerobiłem praktycznie wszystkie Dynaxy, z wyjątkiem D9)i nie mam zamiaru wracać do targania torby z gractwem. Godne uwagi są aparaty Fuji, mam dostęp do kilku egzemplarzy, w tym jednego użytkowanego przez żonę i mają doskonały stosunek ceny do możliwości - uwierz mi, za 1kPLN kupujesz sprzęt całkowicie wystarczający w zastosowaniach amatorskich z bardzo przyzwoita optyką, nie ustępującą niczym kitowym obiektywom. A dzisiaj zakup lustrzanki trzeba rozpocząć od przeglądu dostępnej optyki pod kątem zastosowań, dobry obiektyw to kilkukrotna wartość body....Jestem na razie amatorem zdjęć i nie zależy mi w zasadzie na sprzęcie z milionami funkcji. Ważne, żeby robił dobre zdjęcia i miał niezłą ostrość.
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
J/w, sam czasem zabieram tylko body+35tka by nie taszczyć plecaka z słoikami i lampą .
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Tak naprawdę nie znam osoby, która zmieniłaby lustrzankę na kompakt. Nawet, jeśli nie zna się zbytnio na robieniu zdjęć takim sprzętem, ich jakość jest nieporównywalnie lepsza. Z czasem każdy nabywa odpowiednich umiejętności. A wcześniej trzeba po prostu ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Jeśli nie chcesz wydawać dużo na dobry sprzęt, zainwestuj w aparaty lustrzanki tańszych marek, np. Sony. To chyba jedyna na polskim rynku firma, która może konkurować z aparatami Nikona i Canona.
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Sprawdź taki kompakt jak Leica DLUX6... nie widzę powodu targania lustrzanki.
Już na DLUX3 robiłem powiększenia 100x60cm bez zauważalnych strat jakości.
Już na DLUX3 robiłem powiększenia 100x60cm bez zauważalnych strat jakości.
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Nie wiem czemu tak uparcie próbujecie przekonać kogoś do kompakta, kompakt zawsze będzie tylko kompaktem z mizerną matrycą. Jeżeli już to ewentualnie jakiś bezlusterkowiec NEX, Nikkon. NEX sony ma matryce APSC więc i dynamika matrycy jest na bardzo wysokim poziomie i można uzyskać dosyć małą głębię ostrości. Żaden nawet najbardziej gadżeciarski kompakt robiący zdjęcia nawet dzień wcześniej nie da tego efektu to średniej klasy body i średniej klasy obiektyw stałoogniskowy!. Kompakt jest fajny na narty, na plażę czy imprezę, ale co lustro to lustro i skok jakościowy jest ogromny.
Co z tego, że kompakty mają po miliony mega, jak matryca ma słabszą dynamikę, gorszą czułość przy mniejszych szumach. Po za tym mimo wszystko dobre lustrzanki szybciej łapią ostrość oraz mają większy bufor więc więcej zdjęć można zrobić jedno po drugim.
Kompakty mają swoje zastosowania, ale nie przekonujcie ludzi na siłę do nich. Bo, owszem na początku lustrzankę ciężej opanować, trudniej się nią robi zdjęcia, chociaż by z powodu dużo mniejszej głębi ostrości. Jednak jeżeli już ją opanujemy daje nam zdecydowanie większe możliwości. Nawet nie koniecznie trzeba się rujnować na szkła. Jest wiele poczciwych szkieł manualnych. Samyiang 85/1.8 oraz szerokie kąty, rybie oko wszystko w okolicy 1000zł za szkiełko, gdzie za firmowe automaty trzeba czasem płacić wielokrotność przy takim świetle. Gdzie szeroki kąt, czy portretówka w zupełności wystarczy manualna.
Po za tym kompakt szybko ogranicza, jeżeli ktoś ma większe ambicje, niż niedzielne pstrykanie sweet fotek na imieninach u cioci.
Co z tego, że kompakty mają po miliony mega, jak matryca ma słabszą dynamikę, gorszą czułość przy mniejszych szumach. Po za tym mimo wszystko dobre lustrzanki szybciej łapią ostrość oraz mają większy bufor więc więcej zdjęć można zrobić jedno po drugim.
Kompakty mają swoje zastosowania, ale nie przekonujcie ludzi na siłę do nich. Bo, owszem na początku lustrzankę ciężej opanować, trudniej się nią robi zdjęcia, chociaż by z powodu dużo mniejszej głębi ostrości. Jednak jeżeli już ją opanujemy daje nam zdecydowanie większe możliwości. Nawet nie koniecznie trzeba się rujnować na szkła. Jest wiele poczciwych szkieł manualnych. Samyiang 85/1.8 oraz szerokie kąty, rybie oko wszystko w okolicy 1000zł za szkiełko, gdzie za firmowe automaty trzeba czasem płacić wielokrotność przy takim świetle. Gdzie szeroki kąt, czy portretówka w zupełności wystarczy manualna.
Po za tym kompakt szybko ogranicza, jeżeli ktoś ma większe ambicje, niż niedzielne pstrykanie sweet fotek na imieninach u cioci.
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
A po kiego grzyba amatorom lustrzanka? To tylko problemy w użytkowaniu. Zaleta jest tylko jedna, mądrzej się wygląda, z tą całą torbą gratów.
Później ogląda się takie ewenementy jak:
- fotografowanie z zawsze włączoną lampą błyskowa, oczywiście moc na maksa, doskonale psującą nastrój większości zdjęć, przepalając je na amen, oczywiście im dłuższe tele tym lampa bardziej "włączona",
- oczywiście w każdym, muzeum, muszą błysnąć pomimo zakazu, no ale jak tę lampę wyłączyć?
- stale założoną osłoną przeciwsłoneczną - nawet w nocy..., na wypadek powtórnego wschodu słońca,
- zaklinowane pokrętło w trybie zielonej automatyki - nigdy nie poznało innych pozycji,
i wiele innych radości codziennych wynikających z niekompatybilności sprzętu z obsługą.
Tak więc cokolwiek nie zostanie wybrane, najpierw książka o podstawach fotografii (lub kurs w MDK - nie jest to specjalnie drogie), później kompakt, a jak już podchwyci się bakcyla to przesiadka na lustrzankę. Inna droga często nie przynosi oczekiwanych efektów.
Później ogląda się takie ewenementy jak:
- fotografowanie z zawsze włączoną lampą błyskowa, oczywiście moc na maksa, doskonale psującą nastrój większości zdjęć, przepalając je na amen, oczywiście im dłuższe tele tym lampa bardziej "włączona",
- oczywiście w każdym, muzeum, muszą błysnąć pomimo zakazu, no ale jak tę lampę wyłączyć?
- stale założoną osłoną przeciwsłoneczną - nawet w nocy..., na wypadek powtórnego wschodu słońca,
- zaklinowane pokrętło w trybie zielonej automatyki - nigdy nie poznało innych pozycji,
i wiele innych radości codziennych wynikających z niekompatybilności sprzętu z obsługą.
Tak więc cokolwiek nie zostanie wybrane, najpierw książka o podstawach fotografii (lub kurs w MDK - nie jest to specjalnie drogie), później kompakt, a jak już podchwyci się bakcyla to przesiadka na lustrzankę. Inna droga często nie przynosi oczekiwanych efektów.
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
No też jestem amatorem i co mam wyrzucić lustrzankę bo ktoś uważa że szczęśliwszy by był z kompaktem......
Kursy są guzik warte, chyba, że z grupą ludzi którzy zajmują się fotorafią zawodowo i amatorsko. Kurs na zasadzie spotkań w grupie znajomych, przyjaciół, wszelkie płatne kursy to nic innego jak chwalenie canona, nikkona i totalne podstawy za pareset złotych....
Wszystko zależy czy to amator z aspiracjami, czy niedzielny pstrykacz. Dla mnie niedzielny pstrykacz nie jest amatorem, jest po prostu zwykłym człowiekiem, który czasem chce pstryknąć jakąś fotę. Amator, to już bardzo zaawansowany użytkownik aparatu, czasem bardziej niż nie jeden zawodowiec. Bo amator najczęściej ma ograniczony budżet i musi kombinować jak uzyskać dobry efekt niższym kosztem np. obiektywy zenita zakładane na body, a dające doskonałe efekty.
Najlepiej samemu iść do sklepu i pomacać, tylko absolutnie nie do sklepów typu saturn, mediamark itp. bo tam wcisną nam pierwszego lepszego co zalega na półce, jak tylko wyczują kogoś kto się słabo zna.
Poszukać na forach tematycznych, czy to sony, czy nikkona, czy canona, są spotkania, plenery organizowane, można się naprawdę wiele ciekawych rzeczy nauczyć.
PS. ostatnio, przez grupę foto alfa sony, organizowana była wycieczka w tatry.... pokażcie mi kursy gdzie coś takiego wam z organizują .
Kursy są guzik warte, chyba, że z grupą ludzi którzy zajmują się fotorafią zawodowo i amatorsko. Kurs na zasadzie spotkań w grupie znajomych, przyjaciół, wszelkie płatne kursy to nic innego jak chwalenie canona, nikkona i totalne podstawy za pareset złotych....
Wszystko zależy czy to amator z aspiracjami, czy niedzielny pstrykacz. Dla mnie niedzielny pstrykacz nie jest amatorem, jest po prostu zwykłym człowiekiem, który czasem chce pstryknąć jakąś fotę. Amator, to już bardzo zaawansowany użytkownik aparatu, czasem bardziej niż nie jeden zawodowiec. Bo amator najczęściej ma ograniczony budżet i musi kombinować jak uzyskać dobry efekt niższym kosztem np. obiektywy zenita zakładane na body, a dające doskonałe efekty.
Najlepiej samemu iść do sklepu i pomacać, tylko absolutnie nie do sklepów typu saturn, mediamark itp. bo tam wcisną nam pierwszego lepszego co zalega na półce, jak tylko wyczują kogoś kto się słabo zna.
Poszukać na forach tematycznych, czy to sony, czy nikkona, czy canona, są spotkania, plenery organizowane, można się naprawdę wiele ciekawych rzeczy nauczyć.
PS. ostatnio, przez grupę foto alfa sony, organizowana była wycieczka w tatry.... pokażcie mi kursy gdzie coś takiego wam z organizują .
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
A jak masz zamiar zając się amatorsko elektroniką tak jak autor wątku fotografią to też na starcie kupujesz oscyloskop LeCroya za 55kPLN?
Większość tych zdjęć pewnie nigdy nawet nie będzie odbitkami, będą to dobre zdjęcia z niezłą ostrością, i wylądują gdzieś w odchłaniach NTFS'a, może raz znudzona rodzina obejrzy slajdszoł na telewizorze, więc po co wydawać więcej niż 1000PLN?.
PS. Do wyrobów SONY jestem jako nieszczęśliwy ich użytkownik całkowicie zrażony... a miało być tak pięknie.
Większość tych zdjęć pewnie nigdy nawet nie będzie odbitkami, będą to dobre zdjęcia z niezłą ostrością, i wylądują gdzieś w odchłaniach NTFS'a, może raz znudzona rodzina obejrzy slajdszoł na telewizorze, więc po co wydawać więcej niż 1000PLN?.
PS. Do wyrobów SONY jestem jako nieszczęśliwy ich użytkownik całkowicie zrażony... a miało być tak pięknie.
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Wydawało mi się, że temat brzmi jaką lustrzankę polecacie, a nie jaki aparat byście polecili..... ale ja może czytać nie potrafię.
Przecież nie każę kupować od razu Eos Mark, czy hasselblanda, co do sony, złego słowa powiedzieć nie mogę czy to na wyroby foto (lustrzanki), lampy błyskowe itd.
Przecież nie każę kupować od razu Eos Mark, czy hasselblanda, co do sony, złego słowa powiedzieć nie mogę czy to na wyroby foto (lustrzanki), lampy błyskowe itd.
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
a ja mam SONY dokladnie Alfa 500 i uczucia mam mieszane...Ja jednak polecałbym Ci sony
Foty jakieś takie zawsze jakby delikatnie nieostre. Choć trzy razy był reklamowany.
Dobre foty wychodzą tylko jak jest dużo światła i można przymknąć przysłonę.
Chociaż, może one tak mają a ja się czepiam...
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Podpinam moja DT35/1.8 pod starego A100 od kolegi i od strzała zdjęcia są ostre jak brzytwa.... lustrzanka to nie kompakt, tu nie ma głębi ostrości od powierzchni obiektywu po horyzont.
Na swojej puszcze bez problemu ustawiam ręcznie ostrość na obiektywie zenita 58/2, pokażcie mi który producent pozwala na taką dowolność i taką prostotę podpinania obiektywów. Płacąc za przejściówkę z elektroniką (koszt ok 100zł) podpinamy każdego zenita i zyskujemy działającą automatykę, oraz w pełni działający stedyshot.
Press, może masz problem z puszką, może z obiektywem, widocznie załapał ci BF albo FF, sprawdzałeś, czy stwierdziłeś po prostu, że sony to shiet bo nie potrafisz sobie poradzić z ostrością w manualu?
Powtarzam, lustrzanka to urządzenie dla świadomych fotografów amatorów, nie dziubasków strzelających foty na Twarzoksiążkę .
Sam mam wiele odrzutów, bo mi nie złapie ostrości, ale to nie wina aparatu tylko moja. Co mi po kompakcie z którego każde zdjęcie wygląda jak by ktoś oberżnął każdy element na zdjęciu skalpelem, zbędne podbicie kolorów, wyostrzanie krawędzi, głębia ostrości parę metrów.
Na swojej puszcze bez problemu ustawiam ręcznie ostrość na obiektywie zenita 58/2, pokażcie mi który producent pozwala na taką dowolność i taką prostotę podpinania obiektywów. Płacąc za przejściówkę z elektroniką (koszt ok 100zł) podpinamy każdego zenita i zyskujemy działającą automatykę, oraz w pełni działający stedyshot.
Press, może masz problem z puszką, może z obiektywem, widocznie załapał ci BF albo FF, sprawdzałeś, czy stwierdziłeś po prostu, że sony to shiet bo nie potrafisz sobie poradzić z ostrością w manualu?
Powtarzam, lustrzanka to urządzenie dla świadomych fotografów amatorów, nie dziubasków strzelających foty na Twarzoksiążkę .
Sam mam wiele odrzutów, bo mi nie złapie ostrości, ale to nie wina aparatu tylko moja. Co mi po kompakcie z którego każde zdjęcie wygląda jak by ktoś oberżnął każdy element na zdjęciu skalpelem, zbędne podbicie kolorów, wyostrzanie krawędzi, głębia ostrości parę metrów.
-
- -
- Posty:1
- Rejestracja:10 gru 2012, o 11:29
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Nie bede oryginalny. Polecam albo Canona albo Nikona. Najlepsze 2 marki, solidne wykonmczenia i niesamowicie sprawne w kazdych warunkach. Ostatnio widzialem przechodzac obok [SPAM] niezly tez skup, czy jak zwac go antykwariat ze starymi aparatami. Byly tam pojedyncze egzemplarze aparatow, raj dla konesera ;]
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Na początku stwierdziłem BF i to zostało potwierdzone przez serwis i usunięte.
Press, może masz problem z puszką, może z obiektywem, widocznie załapał ci BF albo FF, sprawdzałeś, czy stwierdziłeś po prostu, że sony to shiet bo nie potrafisz sobie poradzić z ostrością w manualu?
Ja oczywiście nie twierdzę, że ostrość ma być jak to określiłeś "cięta skalpelem" od obiektywu po horyzont.
Ale jak przykładowo robię foto twarzy i celuję na oko, to oko powinno być jak od skalpela, a tym czasem niezależnie czy MF czy AF zazwyczaj jest ono lekko przymglone. Tragedia w każdym razie to nie jest i może faktycznie trochę się czepiam.
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
Re: Jaką lustrzankę polecicie?
Gdzie oddawales do csi czy gdzies indziej?. Sprawdzales na innym obiektywie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości