Polska na Euro 2012

[Jacek Bogusz]

Co bym nie powiedział, to Poznań bardzo wyładniał na i przez Euro 2012. Ogromne zmiany widziałem też we Wrocławiu, który naprawdę wygląda "godnie". I tu, i tu przybyło nowych ulic, budynków, znacznie poprawiono infrastrukturę komunikacyjną, zmieniono nawierzchnie, przybyło dekoracji - miasta są po prostu o wiele ładniejsze. Wystrzyżone trawniki, nowe dworce i terminale portów lotniczych, obwodnice... Bez względu na wynik mistrzostw, bardzo cieszę się, że tyle się zmieniło! Acha, podobno (jeszcze nie sprawdziłem), ale jeśli wierzyć doniesieniom w mediach, to stolicę też nam podłączono do cywilizacji zachodniej! Co prawda na razie tylko połowicznie, ale z czasem pewnie sytuacja poprawi się. Mam tu na myśli A2 Dodam też, że moim zdaniem na tle wymienionych miast, stolica wypada dosyć blado

[Tomasz Gumny]

Litości, tutaj też?!

[pajaczek]

Nie wiem jak tam ostatnio Poznań czy Wrocław, ale te wyrwy w ziemi pod budowę metra w stolycy, tuż przy pekinie, niedaleko "strefy kibica" to chyba niezbyt reprezentacyjne. Może jakoś to ogarnęli, ale 2 tyg temu nie wyglądało to zachęcająco... dziura w ziemi z mnóstwem błocka.
Ja tam wolę jednak swoją okolicę... na szczęście żadna reprezentacja nie ulokowała się w okolicy, żeby jeszcze ogłosili miasto wolnym od Jełro to było by do zniesienia.
A co do A2, to nie dość że zdzierusy za przejazd (choć to podobno być musi) to najbardziej wkurzają tym ciągłym przypominaniem... chodzi mi o to że punkty poboru są strasznie gęsto... jakby nie mogli pomyśleć i pobierać dopiero przy wyjeździe z autostrady, płaciło by się raz, a nie co kilkanaście km kolejny spowalniacz.

[Jacek Bogusz]

Oj tak - ta stara część A2 tzw. "kulczykówka" jest zorganizowana do niczego. Bramki co jakieś 50 km i 14 pln. Masakra... A do niedawna zapłaciłeś i zaraz zwężenie, ograniczenie, remonty. Ale nowa część, za Koninem, działa właśnie w taki sposób - pobiera się bilet przy wjeździe i płaci przy zjeździe. Nie wiem jak teraz w Strykowie, bo pewnie tam jeszcze jest bramka końcowa. Pewnie za dopiero co wybudowany odcinek Stryków-Warszawa (przecież jeszcze nie jest skończony...) nie pobierają kasy.

[ECC88]

Jak na 5 dni przed rozpoczęciem turnieju, w Gdańsku wsiadałem do samolotu to drogi dojazdowej do pięknego stadionu jeszcze jako takiej nie mogłem znaleźć. A na dzień dzisiejszy i droga i dupny parking, wsio charaszo. Kary konwencjonalne były chyba tak wysokie że członek na członku stanął a się na czas wyrobili.

[jarek08]

Coś a propos styczności EURO 2012 z elektroniką:
http://electromatix.pl/zobacz-film-oswi ... -od-osram/

[albercik7]

Jak zobaczyłem Warszawę przed Euro to się załamałem. Centrum wyglądało jak klatka z rozwieszonymi reklamami. Festiwal blachy, plastyku i jeden wielki festyn. Okropnie to wyglądało. Dlaczego nie organizuje się turniejów w biedniejszych miastach aby poprawić ich wyniki?

[AlekOrpel]

Ach było, minęło czas zapomnieć o tym koszmarze

[pako29]

A ja tam uważam ,że były i pozytywne momenty podczas Euro.
Tylko często ich telewizja nie pokazywała bo albo wydarzały się za szybko albo może robili to specjalnie.

[rafal.220]

jakby nie mogli pomyśleć i pobierać dopiero przy wyjeździe z autostrady, płaciło by się raz, a nie co kilkanaście km kolejny spowalniacz.

Oj tam, oj tam > te bramki to są tzw. poziomy trudności.
Na początku jedziesz 100 km/h > po zaliczeniu bramki, przyśpieszasz do 120 km/h, > po zaliczeniu kolejnej, jedziesz 140 km/h itd. (byle by zdążyć na czas)

[MonkiOrpel]

Niestety nie uciekniemy od tego.... Na całym świecie (prawie) płaci się za autostrady, tym bardziej w biednej Polsce będzie się płacić...
Dziękujemy Euro za autostrady:)