Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięOtwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Grzegorz Becker, Moderatorzy
- Jacek Bogusz
- -
- Posty:470
- Rejestracja:12 maja 2010, o 17:37
- Lokalizacja:Poznań
- Kontaktowanie:
Padła wtyczka w zasilaczu do laptopa... Niby nic, bo co to za trudność wymienić wtyczkę? Ale okazuje się, że zakup czegoś do przylutowania na kablu o wymiarach 5,5mm/2,5mm, co jest w stanie przewodzić prąd ciągły rzędu 3A, to nie takie łatwe. Stopiły się już dwie takie "super wtyczki", a teraz kupiłem na Allegro wtyczkę z przewodem i zamierzam wymienić cały kabel. Mam pytanie: czy ktoś ma jakiś patent na otwarcie obudowy zasilacza od laptopa, która przypuszczalnie jest sklejona? Ostatecznie rozetnę cienkim nożem i skleję ponowne, ale może ktoś wie czy i jak się je otwiera? Może trzeba np. podgrzać i klej puszcza? Potrzebuję porady kogoś z doświadczeniem
- Tomasz Gumny
- -
- Posty:685
- Rejestracja:4 lut 2004, o 23:31
- Lokalizacja:Trzcianka/Poznań
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Wtyczka jak wtyczka, ale gdy padnie gniazdo w laptopie, to okazuje się, że można próbować je wydłubać bez użycia lutownicy, za pomocą igły:
Wracając do zasilacza, proponuję lekko opukać obudowę wzdłuż linii zgrzewu. Jeśli gdzieś puści, to jest szansa, że przy podważeniu lub mocniejszym opukaniu uda się połówki rozdzielić. W przeciwnym wypadku pozostaje dremelek z małym frezem tarczowym i rozcinanie wzdłuż zgrzewu uważając, żeby nie wjechać za głęboko.Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Wiem, ze to nie bardzo pomoze, ale ja w takich przypadkach po prostu przedluzam kabel, tasma samowulkanizujaca czyni cuda
A, i niektore wtyczki, np. lenovo, maja w srodku opornik, trzeba pamietac.
A, i niektore wtyczki, np. lenovo, maja w srodku opornik, trzeba pamietac.
- Jacek Bogusz
- -
- Posty:470
- Rejestracja:12 maja 2010, o 17:37
- Lokalizacja:Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Trochę boję się tego przedłużania przewodu, bo to nie jest mój komputer, tylko użytkowany przez tzw. "lajonika" Chociaż to też biorę pod uwagę i jeśli nie będzie wyjścia, to po prostu przedłużę kabel.
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Zobacz jak on to robi.
http://www.youtube.com/watch?v=Jdtf-Yr_ ... ure=fvwrel
Albo;
http://www.youtube.com/watch?v=vE-Tm7fE ... re=related
Ale jak mówisz że to już któryś raz z kolei uszmelcowała się ta wtyczka to byłby dla mnie znak że to jakiś newralgiczny punkt nie nadający się do tych poruczeń.
http://www.youtube.com/watch?v=Jdtf-Yr_ ... ure=fvwrel
Albo;
http://www.youtube.com/watch?v=vE-Tm7fE ... re=related
Ale jak mówisz że to już któryś raz z kolei uszmelcowała się ta wtyczka to byłby dla mnie znak że to jakiś newralgiczny punkt nie nadający się do tych poruczeń.
Ostatnio zmieniony 8 maja 2012, o 12:09 przez ECC88, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jacek Bogusz
- -
- Posty:470
- Rejestracja:12 maja 2010, o 17:37
- Lokalizacja:Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Dziękuję za linki. Ten gostek z filmu nr 2 mi zaimponował. Bo pierwszy, to tylko brutalna siła A odnośnie do wtyczki... Z ciekawości mierzyłem pobór prądu z takiego zasilacza i byłem zaskoczony wynikami, ponieważ sięga on 3,7A i raczej nie spada poniżej 1A! To nic dziwnego, że tanie, chińskie wtyki dostępne w sklepach (innych niestety nie ma) przegrzewają się. Chciałem pokazać zdjęcie ale nie mogę znaleźć tej wtyczki. Mechanizm jest mniej więcej taki - rozgrzewają się "wąsy" dotykające do bolca gniazda i na skutek sprężystości wtapiają się w plastykową rurkę oddzielającą plus od minusa. Gdyby plastyk był lepszy, odporny na podwyższone temperatury, to pewnie jakoś dałyby radę. A tak - nie dosyć, że tracą kontakt elektryczny, to jeszcze plastyk oblewa bolec wtyku i ten po wszystkim też wymaga czyszczenia.
Zjawisko jest takie same w dwóch komputerach. Oba mają zasilacze o mocy 90W i napięciu wyjściowym 19,5V (HP) i 20V (FS Amilo). Gdyby to był tylko jeden z nich, to też szukałbym przyczyn podwyższenia poboru energii.
* * * * *
Zasilacz pokonany! Pukanie młotkiem i delikatne podważanie obudowy dały mu radę. Nawet udało mi się jej nie zniszczyć. Dziękuję za pomoc!
Zjawisko jest takie same w dwóch komputerach. Oba mają zasilacze o mocy 90W i napięciu wyjściowym 19,5V (HP) i 20V (FS Amilo). Gdyby to był tylko jeden z nich, to też szukałbym przyczyn podwyższenia poboru energii.
* * * * *
Zasilacz pokonany! Pukanie młotkiem i delikatne podważanie obudowy dały mu radę. Nawet udało mi się jej nie zniszczyć. Dziękuję za pomoc!
-
- -
- Posty:375
- Rejestracja:13 sie 2003, o 14:03
- Lokalizacja:Kraków
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Jak z mojego poszedł dym - też miałem problem. Próbowałem też nożem (podobnie jak na filmiku). Nie udało mi się odzyskać obudowy. Ale jak zobaczyłem wnętrze to nawet nie żałowałem, bo nie do odratowania, a doświadczenie bezcenne.
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Kiedyś w małym sklepiku elektronicznyn w Amsterdamie kupowałem tego typu wtyczkę z bakielitu. Wielka i toporna ale bakielitowa. Do tego jak znalazł. Teraz szukam w sieci i nie mogę się doszukać. Jakie oznaczenia mają te wtyki???
- Jacek Bogusz
- -
- Posty:470
- Rejestracja:12 maja 2010, o 17:37
- Lokalizacja:Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
To są zwykłe wtyki zasilające DC o średnicy zewnętrznej 5,5mm, wewnętrznej 2,5mm i długości 14mm. Najlepiej aby były kątowe, ale mogą być proste. Przykładowy obrazek z allegro jest >>>tutaj<<< (będzie tam jeszcze przez tydzień; nie chce ściągać, bo obwarowany znakami wodnymi itp. ).
- Tomasz Gumny
- -
- Posty:685
- Rejestracja:4 lut 2004, o 23:31
- Lokalizacja:Trzcianka/Poznań
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Co do metody z pierwszego linku, to chciałbym przestrzec, że porządny nóż jest wart grubo więcej niż zasilacz do laptopa (drukarki, skanera, aparatu...). Takie czasy, więc proszę uważać. Nie chcę sobie nawet wyobrażać miny mojej żony, kiedy tłumaczę jej, że ten śliczny, laserowo ostrzony, skandynawski nóż jest teraz obtłuczony młotkiem, bo był mi potrzebny do...
A co do metody z drugiego linku, mi najłatwiej otwierały się zasilacze HP.
PozdrA
A co do metody z drugiego linku, mi najłatwiej otwierały się zasilacze HP.
PozdrA
- Jacek Bogusz
- -
- Posty:470
- Rejestracja:12 maja 2010, o 17:37
- Lokalizacja:Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Co racja to racja . Ale wracając do samego zasilacza. Sprawa ma swoje "drugie dno". Otwierałem dwa zasilacze - jeden od HP, drugi od Fujitsu-Siemens. Oba metodą "młotkową". Trzeba (niezbyt delikatnie) opukać spoinę, potem podważyć nożem (niekoniecznie skandynawskim ) i puszcza.
Z zasilaczem od HP nie miałem żadnego problemu, natomiast zasilacz od F-S przestał działać. Nie uderzałem młotkiem mocniej niż mogłoby się to zdarzyć, gdyby zasilacz upadł, więc zastanawiałem się, co mogłem zepsuć. Potencjalnie, firma powinna zabezpieczyć zasilacz przed udarami na skutek, więc?
Stawiałem na transformator, bo duży i ciężki. Aby dotrzeć do niego musiałem zdemontować różne blachy, blaszki, przekładki i radiatory. Zrobienie tego bez ich uszkodzenia stanowi nie lada wyzwanie. Gdy już udało się mi dotrzeć do płytki, to na pierwszy rzut oka okazało się, że nic w środku nie "biega". Na drogi dostrzegłem jednak, że transformator sprzęgający pętli regulacji jest nawinięty na pierścionku ferrytowym, owinięty dookoła taśmą izolacyjną, która jest przyklejona jakimś "glutem" do sąsiedniego elementu. Byle jak, za taśmę izolacyjną - po prostu nie miał prawa nie urwać się. Zauważyłem, że urwane są wszystkie cztery wyprowadzenia! Odwinąłem z pierścionka po pół zwoju z każdej strony przedłużając w ten sposób wyprowadzenia, przylutowałem je do płytki i zasilacz ożył. Potem przykleiłem już normalnie, zaizolowałem, zamknąłem - działa.
Niemniej, zaskoczyła mnie "bylejakość" wykonania zasilacza. To tak ku przestrodze, co może wydarzyć się w czasie pukania młotkiem .
Z zasilaczem od HP nie miałem żadnego problemu, natomiast zasilacz od F-S przestał działać. Nie uderzałem młotkiem mocniej niż mogłoby się to zdarzyć, gdyby zasilacz upadł, więc zastanawiałem się, co mogłem zepsuć. Potencjalnie, firma powinna zabezpieczyć zasilacz przed udarami na skutek, więc?
Stawiałem na transformator, bo duży i ciężki. Aby dotrzeć do niego musiałem zdemontować różne blachy, blaszki, przekładki i radiatory. Zrobienie tego bez ich uszkodzenia stanowi nie lada wyzwanie. Gdy już udało się mi dotrzeć do płytki, to na pierwszy rzut oka okazało się, że nic w środku nie "biega". Na drogi dostrzegłem jednak, że transformator sprzęgający pętli regulacji jest nawinięty na pierścionku ferrytowym, owinięty dookoła taśmą izolacyjną, która jest przyklejona jakimś "glutem" do sąsiedniego elementu. Byle jak, za taśmę izolacyjną - po prostu nie miał prawa nie urwać się. Zauważyłem, że urwane są wszystkie cztery wyprowadzenia! Odwinąłem z pierścionka po pół zwoju z każdej strony przedłużając w ten sposób wyprowadzenia, przylutowałem je do płytki i zasilacz ożył. Potem przykleiłem już normalnie, zaizolowałem, zamknąłem - działa.
Niemniej, zaskoczyła mnie "bylejakość" wykonania zasilacza. To tak ku przestrodze, co może wydarzyć się w czasie pukania młotkiem .
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Mnie kiedyś, podczas opukiwania zasilacza z Della, pękł filtr na wejściu, na mniejszym rdzeniu. Okazało się że nie wytrzymało jedno uzwojenie filtra, wystarczyło zrobić zworkę, zasilacz ożył. Niestety, w kwestii opukiwania to trzeba odrobinę wyczucia. Czasem zasilacz jest tak ciasno upakowany i przylegający do plastykowej obudowy, że przy zbyt mocnym puknięciu, możemy coś uszkodzić. Dobrym sposobem jest wsadzenie zasilacza w większe imadło, wtedy możemy kontrolować "ugięcie" obudowy.
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Używam do tego brzeszczota do piłki , grubość 0,40 mm.
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Masz zimne lutowanie-zły styk w wtyku gnieździe laptopa tam szukaj problemu-zły styk się grzeje i wtyczka pada.
- Jacek Bogusz
- -
- Posty:470
- Rejestracja:12 maja 2010, o 17:37
- Lokalizacja:Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Otwarcie obudowy zasilacza to laptopa
Podajesz bardzo oczywiste przyczyny. To było pierwsze, co sprawdziłem. Uwierz mi jednak na słowo, że prąd o średnim natężeniu rzędu 3,5A potrafi dobrze podgrzewać taki zespół gniazdo/wtyk. To nieco zbyt badziewne złącze jak na takie prądy przewodzone i dlatego musi być wykonane z materiałów dobrej jakości. Po naprawie nie ma problemów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości