Linux Mint 8 - hasło

[Statyk]

Witam serdecznie. Mam dość banalny kłopot dotyczący systemu operacyjnego Linux Mint 8 "Helena". Do rzeczy. Pobrałem sobie z sieci obraz iso tegoż systemu w wersji Live CD, wypaliłem na płycie, uruchamiam komputer z płytki i wszystko jest normalnie do pojawienia się ekranu logowania. Live CD pyta mnie o login i hasło... Co ja mam wpisać? Próbowałem kombinacji typu L:root H:root, L:mint H:mint i paru innych. Na próżno.
Dodam że na HDD mam Windowsa (próbowałem też login i hasło z win). Wcześniej korzystałem z kilku innych dystrybucji Linux'a w wersji Live, ale nigdy nie zdarzyło mi się coś podobnego. Będę wdzięczny za wskazówki.
Pozdrawiam.

[pajaczek]

No rozwaliłeś mnie z tym próbowaniem hasła Windy

Po pierwsze spróbuj puste hasło (login root)
Po drugie przeczytaj co wypisuje konsola, czasem jest napisane wprost kawałek wcześniej co należy wpisać. Jeśli odpala się w trybie graficznym, możesz spróbować przełączyć się na konsolę, [ctr]+[alt]+[F1] (F2... F3... F10 czy 12 mogą być logi)
Po trzecie, zajrzyj do helpa/howto czy podobnej dokumentacji na stronie projektu
Po czwarte... podejrzyj zawartość płyty, zajrzyj jeśli zdołasz do pliku /etc/passwd i /etc/shadow

[Statyk]

Dopiero dzisiaj znalazłem chwilę czasu by zasiąść celem wdrożenia porady. Niestety żaden z podanych przez Ciebie sposobów nie przyniósł zamierzonego efektu. Postanowiłem więc odłączyć HDD i wystartować jedynie CD ROM. Efekt - system ładuje się automatycznie nie wyświetlając okna logowania. Doszedłem więc do wniosku że info zawierające login i hasło znajdują się na twardym dysku. Być może jest to pozostałość po używanym przeze mnie dawno temu (pewnie ze trzy lata temu) Ubuntu 7.XX. Pamiętam że jakiś login i hasło wtedy wymyśliłem i zapisałem, ale gdzie tego szukać w systemie plików Windows? Mint jest oparty na Ubuntu, więc istnieje teoretycznie możliwość wykorzystywania jakiegoś logu z poprzedniego wcielenia. Szkoda, bo zamierzałem doinstalować Linuxa obok windy. Nadal szukam rozwiązania, bo nie do śmiechu mi z wizją skasowania i nadpisania całego dysku z dotychczas sprawnie działającym Windowsem (za sprawą braku dostępu tego systemu do internetu).

[pajaczek]

Wiesz co... zadałem sobie trud, i ściągnąłem wzmiankowaną Helenkę w wersji Fluxbox (nie pisałeś którą Ty masz, a ta jest pierwszą CD, nie chciałem ciągnąć DVD). Niestety wypaliła mi się na CD-RW z jakimiś błędami i nie mogę jej odpalić. Pewnie wina płyty bo już kilka wersji przeszła, może spróbuję jeszcze później.

Co do Twoich wątpliwości.
1) Nieważne czy Ubuntu czy RedHat. Linux jest Linux, różnice mogą być w lokalizacji plików, skryptach startowych, dodatkowych narzędziach. Ale lokalizacja hasła powinna (bo nie dam sobie głowy uciąć) jednakowa. I nie będzie przechowywana nigdzie, poza partycją linuksową (czyli przechowywanie na partycji windowsa odpada - chyba że instalowałeś Linuksa "do pliku", ale nawet wówczas hasła usunęły by się razem z plikiem - zresztą, kto współcześnie instaluje do pliku, to wynalazek z minionej epoki - czytaj sprzed kilkunastu lat). Windows oczywiście ma swój plik z hasłami, ale to zupełnie inna bajka.
2) Jeśli botujesz z płyty, nie powinno mieć znaczenia czy dysk jest podłączony, dziwi mnie że u Ciebie się coś pogryzło.
3) Masz przygotowane miejsce lub już wydzieloną partycję na zainstalowanie Linuksa?? A może dodatkowy dysk?
4) Podczas botowania pojawia się (zaraz na początku) plansza z odliczaniem "x second to autobooting" czy jakoś tak. Kliknij w tym momencie [tab] i wybierz z listy "check cd integrity" zobaczymy czy nie ma na Twojej wersji płyty jakiś błędów.

Ps. Jest dostępna wersja 9 minta, dlaczego chcesz 8'kę, ona wg. strony projektu straci za kilka miesięcy wsparcie.
Acha... i napisz którą wersję Minta masz (KDE/GNOME/Fluxbox/XFace czy 32 czy 64 bit). A najlepiej ściągnij sobie nowszą wersję.

Jak możesz sobie pozwolić na ściąganie, to pociągnij płytkę z nowym Slax'em , to LiveCD oparte na Slackware. Ale to jedynie do zabawy, choć tu mógłbym więcej pomóc bo jest to ulubiona distro. Jeśli chcesz instalować na dysk pozostań przy upatrzonym distro. Slackware jest dość trudny dla początkujących i nieinformatyków.

[Statyk]

Zrobiłem tak jak radzisz (wpadliśmy na ten sam pomysł). Ściągnąłem sobie Mint-9. Jest o tyle ciekawy że można go zainstalować z poziomu Windowsa (płyta zawiera "install.exe"). Do źródeł oprogramowania dodałem CD z aktualizacjami pobranymi z repozytorium, i zainstalowałem jako równoległy do Windowsa na oddzielnym dysku D.
W kwestii Twoich pytań o wersję - Mint 8 Fluxbox i386 Gnome CD pobrany z serwera niemieckiego (bo DL 330kB/sec).

Jak możesz sobie pozwolić na ściąganie, to pociągnij płytkę z nowym Slax'em , to LiveCD oparte na Slackware. Ale to jedynie do zabawy, choć tu mógłbym więcej pomóc bo jest to ulubiona distro.

Posiadam jakiegoś Slax'a, ale nie bardzo wiem o co w nim chodzi. Otwierają się jakieś tabelki z nazwami programów, i sporo z nich wymaga pobrania z internetu repozytoriów. Sęk w tym że mam stały IP i nie bardzo wiem jak skonfigurować sieć w tym systemie. Ogólnie jestem zainteresowany dystrybucjami Linuxa i lubię te systemy, preferując je ponad MS. Helenka to epizod w życiu komputera którego używam w pracy. Niestety - Mint musi zostać jako system dodatkowy w firmie, gdyż VRT.Database (katalogi półprzewodników), programatory i emulatory pamięci, źródła obrazów kontrolnych i programy diagnostyczne dla sprzętu audio-video to moje narzędzia pracy. Nie chcą, lub działają niewłaściwie pod konsolą Wine. Wiem - mógłbym sobie dograć Virtual Box'a i tam umieścić Windowsa, ale przy tym jest sporo zabawy dodatkowej na którą nie zawsze jest czas. W domowym laptopie do dzisiaj nie doszedłem jak stworzyć w Virtualu katalogi współdzielone. Ale to już inna historia. Dzięki za pomoc. Tematu może jeszcze nie zamykaj, bo czas z pewnością przyniesie jakieś pytania. Może ktoś skorzysta przy okazji?...