
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięOgólnie, projektowanie tranzystorowych stopni wzmocnienia
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
To forum ma zamieszczone moje przykłady obliczonych wzmacniaczy i dynamiczny sposób do badania pomiaru liniowości wzmocnienia, w szukanym zakresie prądowym zmieniając punkt pracy tzn.prąd kolektora, i dzięki temu takie stopnie wzmocnienia i wszczepione w wzmacniacz nie mają zniekształceń, lub mają najmniejsze zniekształcenia, jakie tylko mogą mieć. Co jest przyczyną braku projektów własnych -brak zasilacza i układu do pomiaru dynamicznego. Dynamiczny zakres pomiaru liniowości prądu pracy tranzystora to nie wszystko bo ważne jest też minimalne napięcie Uce wysterowanego tranzystora i jest mniejsze od spoczynkowego punktu pracy a prąd kolektora większy, czyli taki tranzystor pracuje na pewnej sprzeczności i mimo tego audio tranzystory mają dobry dynamiczny zakres prądowej liniowości, która nadaje się do projektów. Wiem ludzie oczekują gotowych i dobrych schematów i nie chcą się bawić w wielką i dziecinnie prostą elektronikę, a przecież to jest takie proste: spadki napięć na rezystorze emitera w odróżnieniu od spadków napięć na rezystancji kolektora liczy się jako Ure=Re x (Ic+Ib), a dynamiczny prąd kolektora stopnia wzmocnienia to Idc2= {[Idb1 x Rb1 + Re1 x (Idc1+Idb1)] / : Rc2} + Idb1, jeśli tr.T1 nie ma rezystora emiterowego to Re1 x (Idc1+Idb1)= 0, ogólnie w podanym przykładzie tr.T2 steruje tr.T1, który posiada szeregowy rezystor bazy i ewentualnie rezystor emiterowy. Prościej prąd dynamiczny kolektora T2, który steruje tr. T1 to stosunek przyrostu napięcia Udrc2 -na rezystorze kolektora Rc2, do rezystancji kolektora Rc2 i Idcr2=Udrc2/ :Rc2 , a to napięcie dynamiczne Udrc2 to suma takich napięć na rezystancji szeregowej bazy T1 i i na emiterowym rezystorze tr. T1, czyli Udrc2=Udrb1+Udre1, ale rzeczywisty dynamiczny prąd kolektora Idc2 jest równy sumie dwóch prądów Idc2= Idrc2 + Idrb1. Dla par komplementarnych dochodzi różnica spadku napięcia Udce wynikła z napięcia wyjściowego wzmacniacza, która spowodowała dane napięcia dynamiczne, w kolejnych stopniach wzmocnienia i dodatkowo to napięcie potrzebne jest aby obliczyć rezystancję dynamiczną dla par komplementarnych. Licząc dynamiczne wzmocnienie każdego stopnia można uwzględniać wzmocnienie tranzystorów mniejsze 0.95x od statycznego( tylko dla prądowych kl.A tzn. Rc=680R---1.8k) i dodatkowo uwzględniać przyrosty napięcia na złączu bazy wynikłe z dynamicznych zmian prądu bazy, szczególnie to dotyczy tr.mocy. Zastępcza rezystancja dynamiczna kolektora to Rdc=Udce/:Idc. Statyczne i dynamiczne obliczenia tranzystora, z szeregowym rezystorem bazy, są podobne. Sprzęganie ze sobą tranzystorowych stopni wzmocnienia dla małych zniekształceń i małych szumów i dla stabilnych punktów pracy polega na spełnieniu stosunku Rb1:Rc2=13.33x min., a sprzęganie ze sobą stopni wzmocnienia po separującym kondensatorze i dla czystej kl.A to Ro2=Rc2 x 20x min =RdwejT1, czyli tyle razy większa jest dynamiczna rezystancja wejściowa T1 od rezystancji kolektora RcT2. Rezystancje szeregowe bazy są podane dla stabilności punktu pracy i nie tylko, bo nie mogą być za małe, ze względu na duże zniekształcenia i brak liniowości dla początkowych prądów kolektora i stosować można Rb=775R, 1.8k...3.3k i więcej. W praktyce minimalne napięcia Uce, wysterowanego tr., są w granicach: 3.3V, 7V, 11V i więcej. Elektronicy projektanci lub ci co się znają mówią prostaki na takich co projektują czystą kl.A. Trudniej i pracochłonniej jest projektować odstrojoną na wyższą rezystancję kolektora kl.A, i z konieczności trzeba pracować na oscyloskopie, a liniowość dobierają przeciążeniem rezystancji obciążenia kl.A, a same sterujące tranzystory następną kl.A mają tak duże rezystancje dynamiczne aby nie zwierały wejścia tranzystora sterowanego i oczywiście nie stosują szeregowych rezystorów bazy.Po prostu to co sobie można pomierzyć to jest fakt i lepiej nie można zaprojektować audio rzeczy i nie można kogoś oszukać, bo sam to wie. Proszę pamiętać nie ważne czy ktoś obliczył układ, czy znany inżynier bo prawda pomiarów jest jedna, a każdy inżynier liczy inaczej aby ludzie nie wiedzieli jakie są liniowe punkty pracy, dla skutecznej i czystej jakości i ludzi traktuje się aby tylko było dobrze i tak aby sami robiąc układ nie mogli zrobić tego dokładnie, czyli sama przyjemność w dokładnej i samodzielnej pracy to sukces. Ogólnie mówiąc ludzie są ubezwłasnowolnieni w sprawach audio i trudno jest coś nowego i dobrego zrobić i od razu elektronik praktykując elektronikę to wie i się nie wychyla, aby tych złych spraw związanych z audio nie dotykać. Można wysunąć wniosek, stosując proste rzeczy i nie dokładne to każdy czuje się bezpiecznie, jak dziecko co bawi się klockami i tak ludziom jest dobrze, bo kiedy ktoś widzi dobry schemat i lepszy nie może byś to nic w ogóle musi mieć i jakby tego kogoś coś zabijało i jego siły do życia i są tacy ludzie co w ogóle nic muszą mieć z rzeczy audio i mają święty spokój.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 46 gości