Postautor: tg3a » 2 sty 2010, o 21:58
Witam.
Napięcia są policzone prawidłowo, ale to tylko wstęp. Przy takim strzałkowaniu, jakie zostało zastosowane na rysunku, wszystkie prądy w opornikach wyjdą ujemne (potencjały węzłów zresztą też - jest to konsekwencja umasienia dodatniego bieguna źródła prądowego zasilającego ten wzmacniacz, skądinąd związanego zapewne z zastosowaniem tranzystorów pnp).
A tak w ogóle to czy rzeczywiście stosowanie modelu Ebersa-Molla jest w tym zadaniu wymagane, bądź wynika pośrednio z podanych parametrów? Ja nie przypominam sobie, abym na studiach musiał liczyć jakikolwiek układ przy pomocy modelu Ebersa-Molla (fakt, że było to ponad 20 lat temu). Narysowany układ można policzyć z całkiem niezłą dokładnością uproszczonymi metodami, przyjmując, że β≥100 i Ube=0,6÷0,7V, o ile wartości rezystancji i napięcia zasilania nie stwarzają jakiejś nietypowej sytuacji.
Pozdrowienia.