Jeszcze raz o programatorze do ST7

[szy]

Jakoś tak się złożyło,że muszę użyć mikrokontrolera ST72c334.Zaprogramować ten układ można tylko w trybie ISP według standardów STM.Na naszym rynku nie ma taniego programatora do tego typu układów a te co są to tylko z nazwy.Typowym przykładem jest AVT 937,który kupiłem z myślą o zaprojektowaniu własnego programatora lub dokonania przeróbki by mógł programować w trybie ISP.Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem było połączenie nóżki 8 HE10(ISPSEL) z 9 nóżką 74244.Popełniłem jeden błąd - niepotrzebnie wlutowałem gniazdo 25 pinowe bo pod nim od strony elementów jest ścieżka łącząca pin 1 z pinem 13 i teraz mam problem z wylutowaniem.Zresztą w tym miejscu nie spodziewałem się błędu podobnie jak wszyscy.Przypatrując się schematowi programatora zamieszczonego na stronach STM doszedłem do wniosku,że nie może on działać poprawnie ze względu na zwarcie pinu 1 w LPT z pinem 13 w LPT.Sprawdziłem na dwóch komputerach co dzieje się na pinie 1 LPT .Po otwarciu programu visual programmer i jego skonfigurowaniu napięcie jest 5V a po kliknęciu w zakładce czytaj(aktywna) w cokolwiek pojawia się stan 0V na pinie 1.Jednocześnie program informuje,że urządzenie nie jest podłączone.Za wykrywanie podłączenia zewnętrznego urządzenia w LPT odpowiedzialny jest pin 13.LPT uznaje,żę urządzenie jest podłączone wtedy gdy na pinie 13 jest jedynka logiczna.A programator dostarcza 0 logiczne.Tak oto wszystkie programatory oparte na schemacie zamieszczonym na stronach STM nie powinny działać prawidłowo chyba,że korzystają ze starszego oprogramowania windows lub visual programmer lub st7 stick.Stąd wniosek,że należy zachować dużą ostrożność do tego co oferuje STM w swych notach aplikacyjnych!Tym bardziej,że np.zasilacz nieizolowany oparty na viper 22 też ma błąd bo brakuje diody transil o czym dotkliwie się przekonałem.Koledzy przeczytajcie pomyślcie i napiszcie co myślicie o tym co napisałem