Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Jaki kierunek na politechnice po technikum elektronicznym?

Jaki kierunek na politechnice po technikum elektronicznym?

Elektrotechnika
1
20%
Automatyka i Robotyka
1
20%
Elektronika i Telekomunikacja
1
20%
Informatyka
1
20%
Mechatronika
1
20%
Inny kierunek (napisz jaki w poście)
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 5
Awatar użytkownika
Darlington
-
-
Posty:574
Rejestracja:12 lis 2007, o 18:18
Lokalizacja:stąd!
Jaki kierunek na politechnice po technikum elektronicznym?

Postautor: Darlington » 19 maja 2008, o 13:21

Jaki kierunek na politechnice po technikum elektronicznym wybrać?
Pytam bo wszystkie wymienione wyżej mnie interesują ale trzeba na każdy płacić z osobna przy rekrutacji...
Wypowiadajcie się :)

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 19 maja 2008, o 17:20

Wiesz... to jeszcze musisz wiedziec z czym sie czujesz dobrze...

Automatycy sa poszukiwani i nie najgorzej zarabiaja (obecnie).
Elektronika i Telekomunikacja, Mechatronika - tez wygladaja ciekawie
Elektrotechnika - zalezy co chcialbys robic i jaka specjalizacja jest do wyboru, pozatym mowi sie glosno o niedoborze elektrykow/energetykow (podobno nawet jakies stypendia chca tworzyc). Sa (byly) naprawde fajne specjalizacje i tutaj.

Z tego wszystkiego najmniej elektronicznym jest Informatyka, i mimo ze mowi sie ze jest ciagle malo ludzi, to chyba jednak jest i tak najwieksza konkurencja na rynku pracy. Ja bym polecal jednak ktores z wczesniejszych, a rownolegle ostro wziac sie za nauke programowania swoja droga.

A tak zapytam, jakie uczelnie bierzesz pod uwage?? U mnie (PZ) bylo milutko.

Awatar użytkownika
Darlington
-
-
Posty:574
Rejestracja:12 lis 2007, o 18:18
Lokalizacja:stąd!

Postautor: Darlington » 20 cze 2008, o 20:13

No więc tak: ja się skłaniam ku Politechnice Poznańskiej (najbliżej), jestem po technikum elektronicznym.
Interesują mnie tam dwa kierunki: Elektrotechnika i Elektronika i Telekomunikacja (EiT).
Jednak nie mogę się zdecydować, o jednym i drugim kierunku słyszałem wiele dobrego i złego.
Z tego co wiem, na EiT jest ciężko z matematyki, C++, a elektroniki mało, zaś na Elektrotechnice uczą nie elektroniki a elektryki. No i ta telekomunikacja na EiT też jakoś do mnie nie przemawia... Bardziej lubię elektronikę niż elektrykę, a z tego co wiem to na elektrotechnice uczą np instalacji elektrycznych domków jednorodzinnych, a mnie kręci bardziej elektronika, wzmacniacze, układy scalone itp...
Boję się że na EiT sobie nie poradzę, a na Elektrotechnice będę się uczył zupełnie czego innego niż mnie interesuje...
Proszę o rady...
Aha i czy jest sens w ogóle składać na EiT na AGH albo PWr z matematyka podstawową? Bo nie chcę marnować kasy na próżno...

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 20 cze 2008, o 23:10

Z matematyka i to na wysokim poziomie to musisz sie liczyć chyba na każdym z poważnych technicznych wydziałów. Są rzeczy których się nie przeskoczy, ale myślę że ogólnie nie jest aż tak źle... wszystko jest dla ludzi w końcu. I rada która zawsze daję w takiej sytuacji... nie zrażać się i nie rezygnować po pierwszych tygodniach zajęć... a znam takie osoby co to sie przestraszyły poprostu... ludzie... od czegoś te poprawki są.

Co do nauki "instalacji domków jednorodzinnych"... hmm... jeśli uczą jak mówisz instalacji, to uczelnia nie warta zainteresowania, ale moim zdaniem to ktoś Ci wciska te instalacje... być może pojedynczy projekt o takim temacie się przewija, ale kompleksowo to na rozdrabnianie się by wałkować takie tematy nie ma poprostu czasu. Inna sprawa to że napewno będzie tam sporo materiału z elektrotechniki i energetyki np, ale jeśli dobrze wybierzesz specjalizację (i się na nią dostaniesz :619: ) to masz szanse mieć więcej elektroniki niż TWoich ulubionych "instalacji". No ale to juz po specjalizacji więc nie na pierwszym roku. Mówię przynajmniej po swoim doświadczeniu i UZ'tce.

Awatar użytkownika
Darlington
-
-
Posty:574
Rejestracja:12 lis 2007, o 18:18
Lokalizacja:stąd!

Postautor: Darlington » 20 cze 2008, o 23:14

Czyli zasadnicze pytanie: czego uczą na elektrotechnice i jak daleko to odbiega od klasycznej elektroniki?

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 21 cze 2008, o 14:42

Np. uczą Pascala ;) uczą Energoelektroniki, elektroenergetyki, elektrotechniki (to oczywiste)... materiałoznawstwa (pod kontem elektrycznym), elektroniki (też sporo - uwierz mi że bywały maratony), układów cyfrowych, metrologii elektrycznej... a czego tam jeszcze... jak bardzo chcesz to byc może wykopie swój indeks i wypiszę przedmioty z pierwszych 2 lat. Ale myślę ze 1) sam to możesz sprawdzić w jakimś planie studiów wybranej uczelni, 2) i tak nie powie Ci to wszystkiego o treści wykładów... pod tym kontem to przewertuj materiały pomocnicze jakie zamieszczają prowadzący zajęcia... sporo tego się przewija... wejdź na stronę wydziału a później instytutu... zobaczy kto wykłada... porównaj z planem zajęć (np. z poprzedniego roku) i zobacz co zamieścił w pomocach... o ile zamieścił.

Awatar użytkownika
Darlington
-
-
Posty:574
Rejestracja:12 lis 2007, o 18:18
Lokalizacja:stąd!

Postautor: Darlington » 21 cze 2008, o 14:46

pajaczek, dzięki za rady, chyba pójdę na elektrotechnikę.
Temat otwarty, zapraszam do wyrażania swoich opinii, bardzo mi to pomoże w wyborze.

marek1
-
-
Posty:104
Rejestracja:11 kwie 2007, o 18:46
Lokalizacja:Cieszyn

Postautor: marek1 » 21 cze 2008, o 16:45

Moim zdaniem jeżeli jesteś po technikum elektroniczny i faktycznie interesuje Cię to, to zastanów się jednak dobrze nad kierunkiem elektronika i telekomunikacja i sprawdź najpierw czy przypadkiem na pierwszym roku nie jest to wspólny kierunek, a na następnych nie ma już podziału na elektronikę i telekomunikację osobno.
Jeżeli chodzi o matematykę to faktycznie jest to dość wysoki poziom ale jak pisał pajaczek, wszystko jest dla ludzi i można do przetrwać i nauczyć się tego (przypuszcza że na elektrotechnice wcale nie będzie łatwiej) - tak to już jest na kierunkach związanych z tymi nieszczęsnymi elektronami.

Marek

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 21 cze 2008, o 23:07

A i owszem.. elektronika i telekomunikacja również są bardzo fajnymi kierunkami i nie wiem dlaczego sie tak bardzo boisz tej telekomunikacji... to wcale nie jest zla droga na przyszłość.

I chyba nigdzie nie pisałem ze na elektrotechnice jest niższy poziom matematyki... o nie :619: A już na niektórych specjalnościach jest całkiem fajnie z tą matmą na ostatnich latach (wspomina :604: ). I szczerze powiem że nie tylko elektrony tak męczą matmą... miałem sporo styczności z mechanikami... też mają wesoło. Narazie mam wrażenie że budowlańcy mają tu najłatwiej (ale tylko z tych 3 technicznych kierunków wybierając).

grzegorz_z
-
-
Posty:1
Rejestracja:21 cze 2008, o 23:58
Lokalizacja:Pz

Postautor: grzegorz_z » 22 cze 2008, o 00:08

Witam. Sam skończyłem technikum elektroniczne... i wybrałem Politechnikę Poznańską
- Elektronika i Telekomunikacja. Szczerze mówiąc zamierzałem 'pójść' raczej w telekomunikacje niż w elektronikę i takie możliwości dał mi wybrany kierunek :).
Na PP jest zdecydowanie nacisk na tele., choć istnieje jedna (z 4) specjalność - "elektronika i multimedia", ale to dopiero na 4 roku.

A przy okazji EiT'y przekształcają się coraz bardziej w teleinformatyke.
Mądrego wyboru!

Wróć do „Nie(elektroniczny) Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 88 gości