Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięLatarka elektryczna - tester tyrystorów i nie tylko.
Moderatorzy:Jacek Bogusz, robertw, Moderatorzy
Latarka elektryczna- tester tyrystorów i nie tylko.
Każdy, kto zajmuje się naprawą sprzętu RTV wie, że w tym sporcie liczy się szybkość i skuteczność, a na to składają się przede wszystkim wiedza, doświadczenie, wypracowane algorytmy postępowania, oraz dobre i skuteczne, niezbyt skomplikowane narzędzia. Zaawansowana technika przydaje się jak najbardziej, ale tylko w niewielu, bardziej skomplikowanych przypadkach. Latarka jest niezbędna tak samo jak śrubokręt.
Trochę inne spojrzenie na latarkę pozwala zauważyć, że jest to kompletne urządzenie elektryczne. Posiada źródło zasilania i to na poziomie TTL, wskaźnik włączenia, oraz klucz-wyłącznik. Wyprowadzając dwa przewody z wyłącznika tak jak pokazano na rysunku 1 uzyskuje się bardzo przydatne narzędzie, za którego pomocą można testować tyrystory, triaki, transoptory, badać ciągłość połączenia, wykorzystać jako podręczny zasilacz, np. do naprawy pilotów, sprawdzić czy obraca się silniczek w magnetowidzie lub magnetofonie, zatkać lub odetkać „coś,” i to bez obawy uszkodzenia złącza PN, gdyż zawsze w szereg jest połączona żaróweczka, lub żaróweczka i rezystor. Można też dokonać identyfikacji elementów, „co to jest”, tyrystor czy tranzystor, gdy są zatarte napisy oraz dokonać identyfikacji końcówek.
Najważniejsze, że sprawdzenia tyrystorów i transoptorów można dokonać bez wymontowania tych elementów z układu. Sprawdzenia tyrystorów dokonuje się w ten sposób, że po dołączeniu plusa do anody i minusa do katody należy rezystorem R na krótką chwilę dotknąć bramki. Żaróweczka zaświeci się i wtedy zamknąć i otworzyć wyłącznik, żaróweczka zgaśnie. Można też odłączyć i ponownie podłączyć jeden z przewodów. Tyrystory bardzo małej mocy są bardzo czułe i samo podłączenie przewodów może wyzwolić tyrystor, gdyż bramka otrzyma impuls przez zewnętrzne elementy układu, lub przez palce. W takim przypadku trzeba dołączyć na czas pomiaru pomiędzy bramkę i katodę rezystor o wartości około 10÷20Ω.
Przy sprawdzaniu transoptorów należy skorzystać z pomocy omomierza, tak jak pokazano na rysunku. Dołączając i odłączając rezystor zasilający diodę, lub zamykając i otwierając wyłącznik, omomierz wskaże czy tranzystor przewodzi czy nie. Transoptory też można sprawdzić bez wymontowania z układu.
Sprawdzenia triaków dokonuje się podobnie jak sprawdzenia tyrystorów, z tym, że w jedną stronę dotyka się bramkę np. do plusa, a w drugą po przełożeniu przewodów, do minusa.
Do wyprowadzenia przewodów posłużyło miniaturowe gniazdko słuchawkowe i wtyczka. Przewody o długości około 80 cm zostały zakończone chwytnymi końcówkami (trzecia ręka). Rezystor ( 30Ω) powinien być dużych wymiarów, aby można było wygodnie trzymać w palcach. Blaszka plusowa baterii (krótsza) jest wykorzystywana w każdej latarce jako cześć wyłącznika, i aby bez problemu dokonywać wymiany baterii przewód plusowy trzeba podłączyć za pomocą małego konektora. Przewód minusowy można przylutować do wyłącznika.
Jak przy każdych pomiarach, tak i przy stosowaniu tego testera trzeba zachować rozsądną interpretację wyników.
Każdy, kto zajmuje się naprawą sprzętu RTV wie, że w tym sporcie liczy się szybkość i skuteczność, a na to składają się przede wszystkim wiedza, doświadczenie, wypracowane algorytmy postępowania, oraz dobre i skuteczne, niezbyt skomplikowane narzędzia. Zaawansowana technika przydaje się jak najbardziej, ale tylko w niewielu, bardziej skomplikowanych przypadkach. Latarka jest niezbędna tak samo jak śrubokręt.
Trochę inne spojrzenie na latarkę pozwala zauważyć, że jest to kompletne urządzenie elektryczne. Posiada źródło zasilania i to na poziomie TTL, wskaźnik włączenia, oraz klucz-wyłącznik. Wyprowadzając dwa przewody z wyłącznika tak jak pokazano na rysunku 1 uzyskuje się bardzo przydatne narzędzie, za którego pomocą można testować tyrystory, triaki, transoptory, badać ciągłość połączenia, wykorzystać jako podręczny zasilacz, np. do naprawy pilotów, sprawdzić czy obraca się silniczek w magnetowidzie lub magnetofonie, zatkać lub odetkać „coś,” i to bez obawy uszkodzenia złącza PN, gdyż zawsze w szereg jest połączona żaróweczka, lub żaróweczka i rezystor. Można też dokonać identyfikacji elementów, „co to jest”, tyrystor czy tranzystor, gdy są zatarte napisy oraz dokonać identyfikacji końcówek.
Najważniejsze, że sprawdzenia tyrystorów i transoptorów można dokonać bez wymontowania tych elementów z układu. Sprawdzenia tyrystorów dokonuje się w ten sposób, że po dołączeniu plusa do anody i minusa do katody należy rezystorem R na krótką chwilę dotknąć bramki. Żaróweczka zaświeci się i wtedy zamknąć i otworzyć wyłącznik, żaróweczka zgaśnie. Można też odłączyć i ponownie podłączyć jeden z przewodów. Tyrystory bardzo małej mocy są bardzo czułe i samo podłączenie przewodów może wyzwolić tyrystor, gdyż bramka otrzyma impuls przez zewnętrzne elementy układu, lub przez palce. W takim przypadku trzeba dołączyć na czas pomiaru pomiędzy bramkę i katodę rezystor o wartości około 10÷20Ω.
Przy sprawdzaniu transoptorów należy skorzystać z pomocy omomierza, tak jak pokazano na rysunku. Dołączając i odłączając rezystor zasilający diodę, lub zamykając i otwierając wyłącznik, omomierz wskaże czy tranzystor przewodzi czy nie. Transoptory też można sprawdzić bez wymontowania z układu.
Sprawdzenia triaków dokonuje się podobnie jak sprawdzenia tyrystorów, z tym, że w jedną stronę dotyka się bramkę np. do plusa, a w drugą po przełożeniu przewodów, do minusa.
Do wyprowadzenia przewodów posłużyło miniaturowe gniazdko słuchawkowe i wtyczka. Przewody o długości około 80 cm zostały zakończone chwytnymi końcówkami (trzecia ręka). Rezystor ( 30Ω) powinien być dużych wymiarów, aby można było wygodnie trzymać w palcach. Blaszka plusowa baterii (krótsza) jest wykorzystywana w każdej latarce jako cześć wyłącznika, i aby bez problemu dokonywać wymiany baterii przewód plusowy trzeba podłączyć za pomocą małego konektora. Przewód minusowy można przylutować do wyłącznika.
Jak przy każdych pomiarach, tak i przy stosowaniu tego testera trzeba zachować rozsądną interpretację wyników.
Tyrystory przeszły do lamusa razem z Jowiszem,Poziom, poziomem, każdy ma taki, jaki ma, ale mogę się założyć, że nie wiedziałeś, że można te rzeczy robić w taki prosty i praktyczny sposób.
ile to lat temu ?? 20 czy 30 ??
a transoptora to w takim układzie nie sprawdzisz, najwyżej ustalisz wyprowadzenia
-
- -
- Posty:375
- Rejestracja:13 sie 2003, o 14:03
- Lokalizacja:Kraków
Tyrystory nie przeszły do lamusa. Są stosowane także w najnowszych telewizorach, np. w układach zabezpieczających, a także w pralkach, różnych regulatorach, itp.
Transoptory też w tych telewizorach (i innym sprzęcie) występują w przetwornicach, i właśnie można w szybki sposób za pomocą tej "latarki" sprawdzić sprawność. Wiem co piszę, gdyż zajmuję się zawodowo naprawą RTV od 1961r, i cały czas prowadzę działalność. Mogę powiedzieć, że przeszedłem wszystkie etapy polskiej i światowej elektroniki, gdyż tak to jakoś przez te lata się rozwijało, razem z karierą.
Co do pomysłów, wszystkie są mojego autorstwa, i mam ich jeszce kilka.
Transoptory też w tych telewizorach (i innym sprzęcie) występują w przetwornicach, i właśnie można w szybki sposób za pomocą tej "latarki" sprawdzić sprawność. Wiem co piszę, gdyż zajmuję się zawodowo naprawą RTV od 1961r, i cały czas prowadzę działalność. Mogę powiedzieć, że przeszedłem wszystkie etapy polskiej i światowej elektroniki, gdyż tak to jakoś przez te lata się rozwijało, razem z karierą.
Co do pomysłów, wszystkie są mojego autorstwa, i mam ich jeszce kilka.
-
- -
- Posty:375
- Rejestracja:13 sie 2003, o 14:03
- Lokalizacja:Kraków
Uważam, że warto gdzieś takie sprawdzone pomysły opublikować. Obserwuję Cię na różnych forach i widzę, że nie wszędzie masz pochlebne opinie. Ktoś sobie zrobi głośniczek do komputera ze starego radia, gdzie nie trzeba żadnej pomysłowości i już ma pochlebne opinie. A Twoje pomysły nie zawsze są doceniane. Trochę szkoda. Szczególnie dziękuję za www.goldhand.pl gdzie zamieściłeś projekty przydatne przy samochodach.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2008, o 15:22 przez 000andrzej, łącznie zmieniany 1 raz.
@Medicus
Aleś ty delikatny
Rada dla Pana Mariana, następnym razem jakiś bardziej skomplikowany projekt. Bo jednak latarka + tyrystor to mi sie kojarzy z migającymi diodami .
Inne Pana projekty są w porządku (tylko "w porządku" ponieważ nie są z dziedziny moich zainteresowań i dokładnie im się nie przyglądałem). Duży + za porządne schematy, mimo że bez użycia komputera to wyglądają bardzo profesjonalnie.
Pozdrowienia
Piotrek
Aleś ty delikatny
Rada dla Pana Mariana, następnym razem jakiś bardziej skomplikowany projekt. Bo jednak latarka + tyrystor to mi sie kojarzy z migającymi diodami .
Inne Pana projekty są w porządku (tylko "w porządku" ponieważ nie są z dziedziny moich zainteresowań i dokładnie im się nie przyglądałem). Duży + za porządne schematy, mimo że bez użycia komputera to wyglądają bardzo profesjonalnie.
Pozdrowienia
Piotrek
że niby co ?? profesjonalnie ?? pokaż ty mi w elektrotechnice samochodowej czujnik z pięciu drutów do sygnalizacji poziomu czegokolwiek, od nastu lat nikt nie robi innych jak pojemnościowe, dwie zwykłe rurki, rurka w rurcr, zmienia pojemność w zależności ile dielektryka jest cieczą a ile powietrazem, proste jak cep i niezawodne, nawet podpięte pod zwykłe 555 bęzie generowało częstotliwości z zakresu od f1 do f2 co można za pomocą równie oklepanego LM2917 zmienić na wskazania napięciowe od U1 do U2 i przedstawić to na jakiejś linijce diodowej, może być nawet UL1980 z czasóe młodości pana Mariana.Duży + za porządne schematy, mimo że bez użycia komputera to wyglądają bardzo profesjonalnie.Pozdrowienia
Piotrek
A dobry projekt ?? ano proszę, niech się wykaże, 2 kluczyki z pastylką immo ze zmiennym kodem, układ ma rozpoznawać kto otwiera autko i ustawić pod kierowcę fotel i siedzenia . Voila. Z niecierpliwością czekam na rozwiązanie Pana Mariana, dodam że dzisiejsze samochody mają bagażniki około 400 litrów i można do nich załadować około 300 kg wagi, czyli BC107 raczej odpadają bo w metalowej obudowie za ciężkie, trzeba się będzie przesiąść na młodsze BC237 niestety...
@Medicus
czytałeś ze zrozumieniem to co napisałem ?
ja tam nic nie pisałem o poprawności samego układu bo jak napisałem nie interesuje mnie ta tematyka za bardzo i nie sprawdzałem tego, chodziło mi tylko i wyłącznie o czytelność samego schematu, niektórzy potrafią tak nabazgrać że ciężko sie w tym połapać
czytałeś ze zrozumieniem to co napisałem ?
ja tam nic nie pisałem o poprawności samego układu bo jak napisałem nie interesuje mnie ta tematyka za bardzo i nie sprawdzałem tego, chodziło mi tylko i wyłącznie o czytelność samego schematu, niektórzy potrafią tak nabazgrać że ciężko sie w tym połapać
-
- -
- Posty:375
- Rejestracja:13 sie 2003, o 14:03
- Lokalizacja:Kraków
Dziwię się, że ta latarka tak niektórych podnieciła, a przecież jest to pożyteczne i czasami niezbędne narzędzie, bo nie tylko można cóś zbadać, ale jeszcze świeci w ciemne zakamarki, i musi być zawsze pod ręką, dokładnie tak, jak niezbędny jest zwykły śrubokręt. Nie zawsze jest potrzebny elektryczny napęd w takim śrubokręcie.
Zadałem sobie trud przejrzenia wszystkich postów Medicus, bo jest taka możliwość na forum. Jest ich obecnie 67. Nic ciekawego, same krytykanctwo, żadnych projektów.
Moim zdaniem, zrobienie jakiego kolwiek projektu, samodzielnie, od podstaw, a nie ściąganie gotowych rozwiązań, nawet jeżeli to będą tylko dwa druty skręcone ze sobą w nieco ciekawszy sposób, jest warte opublikowania, gdyż nie wszyscy o tym sposobie mogą wiedzieć. Zrobienie czego kolwiek jest dużo trudniejsze niż krytkowanie, i udawanie mądrości, bo mądrość jest w działaniu, a nie w gadaniu.
Poza tym, uważam, i zawsze uważałem, że im jakieś rozwiązanie jest prostsze, tym jest lepsze. Ważne, aby spełniało założoną funkcję. Jeżeli daną funkcję spełni kilka rezystorów, to wybiorę rezystory, a nie układ scalony.
Zadałem sobie trud przejrzenia wszystkich postów Medicus, bo jest taka możliwość na forum. Jest ich obecnie 67. Nic ciekawego, same krytykanctwo, żadnych projektów.
Moim zdaniem, zrobienie jakiego kolwiek projektu, samodzielnie, od podstaw, a nie ściąganie gotowych rozwiązań, nawet jeżeli to będą tylko dwa druty skręcone ze sobą w nieco ciekawszy sposób, jest warte opublikowania, gdyż nie wszyscy o tym sposobie mogą wiedzieć. Zrobienie czego kolwiek jest dużo trudniejsze niż krytkowanie, i udawanie mądrości, bo mądrość jest w działaniu, a nie w gadaniu.
Poza tym, uważam, i zawsze uważałem, że im jakieś rozwiązanie jest prostsze, tym jest lepsze. Ważne, aby spełniało założoną funkcję. Jeżeli daną funkcję spełni kilka rezystorów, to wybiorę rezystory, a nie układ scalony.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości