Witam,
chciałbym zastosować jakąś przetwornice DC/DC o napięciu wyjściowym 3.3 V. Główne zadanie to izolacja galwaniczna, odesparowanie od zakłóceń ,które mogą się przenosić przez zasilanie (mikrokontroler który steruje triakami).
Co myślicie o tym pomyśle (transformator->mostek prostowniczny->przetwornica DC/DC) ? Czy będzie spełniać swoje zadanie ?
Jaką przetwornice polecicie (najlepiej jak najtansza i o jednym napięciu wyjściowym 3.3V) ?
Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięPrzetwornica DC/DC - zakłócenia
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
-
- -
- Posty:57
- Rejestracja:10 lis 2006, o 11:50
- Lokalizacja:Gdansk
Witam
Jaką wydajność prądową ma mieć przetwofnica?
Cytat:
ja proponuje cos z rodziny AM1L ..pamietaj tylko ze przetrownica DC/DC musi byc zawsze obciazona - zazwyczaj min 10% ze swojego pradu wyjsciowego , no i trzymaj sie tego co napisze producent ...
Otóż przetwortnice wcale nie muszą być obciążane wstępnie. Po prostu przetwornice pracują w trybie nieciągłym ( discontinous ) gdy nie są odpowiednio obciążone - jest to normalny tryb pracy dla nowszych rozwiązań scalaków.
Na rynku polecam dla dużych prądów ( przetwornice typu BUCK ): TL5001 lub TPS40200 ( można zdobyć próbki z Texas Instruments ), natomiast dla małych prądów: LM2594 w wersji SO8 ( do bodajże 0.5A ). Dla jeszcze wyższych prądów godny uwagi jest LM2678 ( 5A ), lub jakieś rozwiązanie synchroniczne z LINEAR TECHNOLOGY.
Oczywiście ze względów sprawnościowych fajnie jest gdy przetwornica jest obciążona w jakiś 70..90 %.
Pozdrawiam
Bartek
Jaką wydajność prądową ma mieć przetwofnica?
Cytat:
ja proponuje cos z rodziny AM1L ..pamietaj tylko ze przetrownica DC/DC musi byc zawsze obciazona - zazwyczaj min 10% ze swojego pradu wyjsciowego , no i trzymaj sie tego co napisze producent ...
Otóż przetwortnice wcale nie muszą być obciążane wstępnie. Po prostu przetwornice pracują w trybie nieciągłym ( discontinous ) gdy nie są odpowiednio obciążone - jest to normalny tryb pracy dla nowszych rozwiązań scalaków.
Na rynku polecam dla dużych prądów ( przetwornice typu BUCK ): TL5001 lub TPS40200 ( można zdobyć próbki z Texas Instruments ), natomiast dla małych prądów: LM2594 w wersji SO8 ( do bodajże 0.5A ). Dla jeszcze wyższych prądów godny uwagi jest LM2678 ( 5A ), lub jakieś rozwiązanie synchroniczne z LINEAR TECHNOLOGY.
Oczywiście ze względów sprawnościowych fajnie jest gdy przetwornica jest obciążona w jakiś 70..90 %.
Pozdrawiam
Bartek
Prąd to około 200 mA, ale będe szukał czegoś do 0.5A (chciałbym miec pewien zapas).
Co sądzicie o układzie LM2574N-3.3 ?
Czy stosować jakieś dodatkowe filtry, które nie są podane w nocie katalogowej (kondensatory odsprzegajace, dławiki przed przetwornicą), czy trzymac sie dokladnie noty katalogowej? Boje się bardzo aby nic przez zasilanie nie przenosiło się do obwodu zasilającego mikrokontroler (z radiem).
Kolejne moje pytanie czy masy przed stabilizatorem (np. 7805) i po stabilizatorze jakos sie rozdziela, poniewaz przez mase moga sie przenosic zaklocenia. Czy np. laczyc je w jednym punkcie, tak jak mase analogowa i cyfrowa, czy moze stosuje sie jakies inne metody?
Z góry dziękuje
Pozdrawiam
Co sądzicie o układzie LM2574N-3.3 ?
Czy stosować jakieś dodatkowe filtry, które nie są podane w nocie katalogowej (kondensatory odsprzegajace, dławiki przed przetwornicą), czy trzymac sie dokladnie noty katalogowej? Boje się bardzo aby nic przez zasilanie nie przenosiło się do obwodu zasilającego mikrokontroler (z radiem).
Kolejne moje pytanie czy masy przed stabilizatorem (np. 7805) i po stabilizatorze jakos sie rozdziela, poniewaz przez mase moga sie przenosic zaklocenia. Czy np. laczyc je w jednym punkcie, tak jak mase analogowa i cyfrowa, czy moze stosuje sie jakies inne metody?
Z góry dziękuje
Pozdrawiam
-
- -
- Posty:57
- Rejestracja:10 lis 2006, o 11:50
- Lokalizacja:Gdansk
Witam
Układ LM2574 ma stosunkowo wysokie napięcia tętnień, ok. 1..2% wartości napięcia zasilania ( sprawdziłem w praktyce przy okazji jednego z moich projektów )
Oczywiście jakiś filtr L=10..20uH i kondensator 10..100uF pomorze, ale przy skokach obciążenia niestety nie da to fajnego rezultatu.
Natomiast dla prądu 200mA polecam LM1117-3.3V, ma on wydajność maksymalną ok. 800mA i świetnie mi sie sprawdzał jako zasilanie CPLD EPM570T144N oraz jako zasilacz do rdzenia FPGA EP1C3T144N ( oczywiście w wersji 1.5V ).
Jeśli chodzi o masy:
Na wejściu zasilacza zastosuj jakiś 100..330uF i w miejscu bieguna "-" połącz masy zasilacza oraz układó ( równierz sprawdziłem w praktyce - przy układzie TPS40200 miałem tętnienia za zasilaczem 5..10mV przy 75% obciążeniu dla napięcia 3.3V / prąd 1.5A ). Przy LM2574 nie wyszło to tak dobrze, tętnienia rzędu 30..60mV były w standardzie.
Jeżeli chodzi o oddzielenie analogowego zasilania od cyfrowego to:
Rozdziel szyny zasilające koralikiem ( polecam MURATA jakiś BLM - dobrze działaja )i zablokuj koralika z dwóch stron następującą parą: elektrolitem 10..22uF i ceramicznym 100.220nF. Inną metodą dla zasilania analogowej czesci ukladu jest zastosowanie osobnego układu zasilającego i połączenie masy analogowej i cyfrowej pod układem który wykorzystuje obudwa zasilania.
pozdrawiam
Bartek
Układ LM2574 ma stosunkowo wysokie napięcia tętnień, ok. 1..2% wartości napięcia zasilania ( sprawdziłem w praktyce przy okazji jednego z moich projektów )
Oczywiście jakiś filtr L=10..20uH i kondensator 10..100uF pomorze, ale przy skokach obciążenia niestety nie da to fajnego rezultatu.
Natomiast dla prądu 200mA polecam LM1117-3.3V, ma on wydajność maksymalną ok. 800mA i świetnie mi sie sprawdzał jako zasilanie CPLD EPM570T144N oraz jako zasilacz do rdzenia FPGA EP1C3T144N ( oczywiście w wersji 1.5V ).
Jeśli chodzi o masy:
Na wejściu zasilacza zastosuj jakiś 100..330uF i w miejscu bieguna "-" połącz masy zasilacza oraz układó ( równierz sprawdziłem w praktyce - przy układzie TPS40200 miałem tętnienia za zasilaczem 5..10mV przy 75% obciążeniu dla napięcia 3.3V / prąd 1.5A ). Przy LM2574 nie wyszło to tak dobrze, tętnienia rzędu 30..60mV były w standardzie.
Jeżeli chodzi o oddzielenie analogowego zasilania od cyfrowego to:
Rozdziel szyny zasilające koralikiem ( polecam MURATA jakiś BLM - dobrze działaja )i zablokuj koralika z dwóch stron następującą parą: elektrolitem 10..22uF i ceramicznym 100.220nF. Inną metodą dla zasilania analogowej czesci ukladu jest zastosowanie osobnego układu zasilającego i połączenie masy analogowej i cyfrowej pod układem który wykorzystuje obudwa zasilania.
pozdrawiam
Bartek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości