Otóż poszukuję małego gabarytami nagłośnienia typu "piecyk" mającego co najmniej dwa kanały: jeden do gitary akustycznej (nie musi mieć żadnych przesterów, itd., tutaj efekty robi mi Yamaha Magicstomp Acoustic), drugi kanał (optymalnie z efektem pogłosowym) dla mikrofonu dynamicznego. Byłoby pięknie gdyby takie cudo ważyło w okolicach max. 10-12kg dzięki czemu ból w kręgosłupie nas dopadnie po prostu później

Podobnym wynalazkiem jest np. Roland AC-60 (jednak jego 8" głośniczki nie do końca dawały radę basowym składnikom dźwięku mojej gitary - tak szczerze mówiąc jest to klasyk Alhambra 5P z wbudowanym przetwornikiem pasywnym firmy Schatten no i po drodze ma jeszcze wspomnianą Yamahę Magicstomp), czy AER Compact 60. Jednak ceny tych urządzeń są odwrotnie proporcjonalne do ich wagi.
No i teraz postawię precyzyjnie problem:
szukam ew. schematu (czy też chyba raczej schematów), który pozwoli mi zbudować podobne cudo (minimum te dwa kanały, chociaż nie obraziłbym się za 2-3 kanały na wokal i ze 2 liniowe), sprzęt służyłby do nagłaśniania niewielkich imprez, muzyka w tonie spokojniejszym niż hard-rock

Oczywiście jest wysokie prawdopodobieństwo, że wariant z użyciem lampek brzmiałby o niebo lepiej, ale myślę, że na początek coś jednak prostszego, może wariant lampowy jako ew. rozwinięcie.
Generalnie sądzę, że taki niewielki scalonym w jednej kolumnie sprzęt ucieszyłby sporą rzeszę użytkowników gitar i wokalu w naszym kraju, niestety obecnie cena propozycji fabrycznych jest jeszcze jakby lekko zniechęcająca


Pozdrawiam Szanownych Forumowiczów