Witam wszystkich.
Potrzebuje silnik elektryczny z regulacja obrotow, od ok 20obr/min do powiedzmy ok 100 obr/min. Zdaje sobie sprawe ze chyba najlepszym wyjsciem bylby silnik skokowy tyle ze wymagany bylby maly skok zeby praca jego byla jak najplynniejsza.
Ewentualna przekladnia przy zastosowaniu tradycyjnego silnika wchodzi w gre.
A drugim wymogiem tego silnika jest to iz zgodnie z kierunkiem jego obrotow bedzie dzialala masa ok 200 kg, wiec dobrze by bylo gdyby takowy silnik nie gubil krokow.
Cena nie jedt istotna. Zasilanie 230 V.
Pozdrawiam.
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięSilnik elektryczny z regulacja obrotow
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
To moze jeszcze sie dowiemy gdzie ten silnik mialby skakac (skoro skokowy)?? Mam nadzieje ze nie masz na mysli pojemnosci skokowej, bo to troche inne silniki wchodzily by w gre.
Pozatym te 400Nm i 230V... niezbyt to zblizone do typowych silnikow "skokowych" (nie moglem sie powstrzymac ). Oczywiscie mozna pomyslec o przelozeniach... Jesli to faktycznie bedzie moment dzialajacy "zgodnie z kierunkiem obrotu" to moze jakis slimak (sam by wyhamowywal).
Pozatym te 400Nm i 230V... niezbyt to zblizone do typowych silnikow "skokowych" (nie moglem sie powstrzymac ). Oczywiscie mozna pomyslec o przelozeniach... Jesli to faktycznie bedzie moment dzialajacy "zgodnie z kierunkiem obrotu" to moze jakis slimak (sam by wyhamowywal).
Nie chodzilo mi o pojemnosc skokowa silnika, tylko o silniki krokowe (jeden impuls z ukladu sterowania = obrot o jeden krok)To moze jeszcze sie dowiemy gdzie ten silnik mialby skakac (skoro skokowy)?? Mam nadzieje ze nie masz na mysli pojemnosci skokowej, bo to troche inne silniki wchodzily by w gre.
Silnik bedzie napedzal 2,5 metrowa "domowa" scianke wspinaczkowa, wykonana w formie pionowo ustawionego tasmociagu, musi miec mozliowsc zmiany predkosci oraz nie gubic krokow ( w przypadku krokowego) lub tez nie zmieniac predkosci gdy na "sciance" bedzie czlowiek.
Te watpliwosci czy aby nie skokowy, to oczywiscie byl zart, rozbawilo mnie to Twoje przekrecenie nazwy silnika.
Pewnie jeden z wiekszych silnikow krokowych 10-22Nm, przy przekladni slimakowej dalby rade, choc to jedynie zgrubne szacunki. Przekladnia zapewniala by hamowanie scianki, zas silnik spelnial by jedynie role pocnicza przy "zwijaniu". Jednak mimo wszystko zastanowilbym sie nad zastosowaniem innych, wyzej obrotowych/mocowych a mniej precyzyjnych wersji silnika... silniki krokowe nadaja sie raczej do mocno precyzyjnego pozycjonowania, tam gdzie musisz odmierzyc odleglosc za pomoca sterowania. Przecietne 48 krokow na obrot, w polaczeniu z granicznymi 2-4 tys krokow/min (a i wowczas mamy przewaznie juz znaczaca redukcje momentu trzymajacego), gdy do tego dojdzie jeszcze redukcja szybkosci spowodowana slimakiem... nie wydaje mi sie to najlepsze.
Jeszcze raz podkreslam, ze to jedynie zgrubne szacunki.
Pewnie jeden z wiekszych silnikow krokowych 10-22Nm, przy przekladni slimakowej dalby rade, choc to jedynie zgrubne szacunki. Przekladnia zapewniala by hamowanie scianki, zas silnik spelnial by jedynie role pocnicza przy "zwijaniu". Jednak mimo wszystko zastanowilbym sie nad zastosowaniem innych, wyzej obrotowych/mocowych a mniej precyzyjnych wersji silnika... silniki krokowe nadaja sie raczej do mocno precyzyjnego pozycjonowania, tam gdzie musisz odmierzyc odleglosc za pomoca sterowania. Przecietne 48 krokow na obrot, w polaczeniu z granicznymi 2-4 tys krokow/min (a i wowczas mamy przewaznie juz znaczaca redukcje momentu trzymajacego), gdy do tego dojdzie jeszcze redukcja szybkosci spowodowana slimakiem... nie wydaje mi sie to najlepsze.
Jeszcze raz podkreslam, ze to jedynie zgrubne szacunki.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 140 gości