lampowy overdrive

miboro · Postautor: **miboro** » 7 maja 2007, o 21:43

Witam wszystkich na forum.
Szukam DIY przesteru lampowego. Wymarzyłem sobie samemu zrobić efekt (kostka) do gitary: overdrive lampowy, lekki przester do gry blusa i lekkiego rocka. Schematów przesterów jest dużo, mała część z montażem, jeszcze mniejsza z opisem.<br>
Chciałbym zbudować przester / ovedrdrive do gitary oparty na lampie (albo dwóch) z regulacją wzmocnienia, siły przesteru, tonó wysokich, średnich i niskich. Zależy mi również na tym by kostka była zasilana z zasilacza zewnętrznego (lub żeby był załączony schemat zailania).
Szukałem, szukałem, znalazłem wiele odnośników do strony Toma, która niestety nie działa...<br>
Dlatego chciałbym poprosić o podpowiedzi, linki, schemat + montaż z opisem itp...
pozdrawiam.

Strona WWW · Postautor: **end** » 10 maja 2007, o 12:05

Witam. Może to Ciebie zainteresuje - schemat, płytka, montaż.
http://www.generalguitargadgets.com/ind ... Itemid=117

petersz · Postautor: **petersz** » 10 maja 2007, o 13:22

Witam. Może to Ciebie zainteresuje - schemat, płytka, montaż.
http://www.generalguitargadgets.com/ind ... Itemid=117

Jak dla mnie, to bez sens zasilanie lamp tak niskim napięciem. Lampowego brzmienia to to nie specjalnie będzie miało. Wg mnie lepsze jest już coś takiego: http://licho.rowerpower.org/gitara/dopalacz.gif Wystarczy mieć gramofon Bambino i wszystkie części już są. Można oczywiście też dodać potrójną korekcję.

Pozdr.

Strona WWW · Postautor: **end** » 10 maja 2007, o 13:49

Ale przy tak niskim napięciu zasilania lampa "super łatwo" daje się przesterować, więc w czym problem?

petersz · Postautor: **petersz** » 10 maja 2007, o 14:18

Ale przy tak niskim napięciu zasilania lampa "super łatwo" daje się przesterować, więc w czym problem?

W brzmieniu :) Osobiście nie robiłem przesteru zasilanego tak niskim napięciem, lecz wiele już czytałem opini doświadczonych ludzi na temat tego tybu bajerów. Myślę, że można polegać na ich wiedzy, tym bardziej, że już teoretycznie patrząc, to lampa pracuje w bardzo niekorzystnych warunkach.

Pozdr.

matiz · Postautor: **matiz** » 10 maja 2007, o 19:56

Szukam DIY przesteru lampowego...

A z ciekawosci - dlaczego akurat lampowego i co chcesz nim "dopalac" - to znaczy do czego bedziesz to podlaczal (z obu stron)?

Strona WWW · Postautor: **end** » 11 maja 2007, o 08:08

Ale przy tak niskim napięciu zasilania lampa "super łatwo" daje się przesterować, więc w czym problem?
W brzmieniu :) Osobiście nie robiłem przesteru zasilanego tak niskim napięciem, lecz wiele już czytałem opini doświadczonych ludzi na temat tego tybu bajerów. Myślę, że można polegać na ich wiedzy, tym bardziej, że już teoretycznie patrząc, to lampa pracuje w bardzo niekorzystnych warunkach.

Pozdr.

Może i racja, w sumie nigdy nie miałem okazji testować brzmienia takiej zabawki.
Ale chyba się skuszę i zrobię to, bo ciekawy jestem czy to naprawdę nie jest przerost formy nad treścią :)

[ Dodano: 11-05-2007, 09:38 ]
Dobra... Już rozmawiałem ze znajomym o tym przesterze - on robił go.
To jest przerost formy nad treścią... więc nie robię.

petersz · Postautor: **petersz** » 11 maja 2007, o 13:43

Dobra... Już rozmawiałem ze znajomym o tym przesterze - on robił go.
To jest przerost formy nad treścią... więc nie robię

Nawrócił się ;-) Tak poważnie, to na pierwszy rzut oka (przynajmniej dla mnie) to nie ma większego sensu, bo jak coś pracuje w tak skrajnych warunkach, to praktycznie nie ma prawa dobrze działać. Wiadomo, że gitara to nie HiFi, ale tutaj też są pewne granice. Kolejnym argumentem jest bardzo mała popularność takich "zabawek" - nie spotkałem się z tego typu efektami produkowanymi przez wyspecjalizowane (wiadomo jakie firmy) gitarowe.

Jeśli już lampowy przester, to z pieca, tego typu efekty mogą po prostu nie spełnić Twoich wymagań, choć właściwie nie wiem dokładnie, czego oczekujesz... Taka "dopałka" nie pomoże przy badziewnym tranzystorze, a z (dobrego) tranzystora też naprawdę można ukręcić brzmienie.

Pozdr.

P.S.
Coś o zasilaniu preampów lampowych: link. Aczkolwiek polecam zastosować "normalny" transformator dostarczający odpowiednich napięć. Dobrym wyborem może być np. INDEL TSL 15/001 200V 30mA 6,3V 1,1A cena 48zł.

Strona WWW · Postautor: **end** » 11 maja 2007, o 13:57

Może i masz rację, w sumie nigdy nie robiłem takich "hybrydowych" zabawek i dobrze, bo nie ma sobie czym głowy zawracać.
Takie urządzenia wynikają raczej nie z brzmienia a mody na lampy.
Spotkałem kilka profesjonalnych urządzeń z lampą na wejściu czy wyjściu, ale jednak nie miałem okazji tego posłuchać i nie wiem jak to się ma.
Ta lampa na końcu to chyba działa jako bufor - "bufor nadziei na lepsze brzmienie" ;)(:

janek11389 · Postautor: **janek11389** » 13 maja 2007, o 06:56

Wydaje mi się, że każda nowa konstrukcja wprowadza coś nowego innego, tym samym nie powinno się od razu stawiać jej na przegranym miejscu, spotyka się i fabryczne urządzenie, co pożal się boże! Najgorsze jest to, że autor założonego tematu chyba sobie odpuścił, i poszedł, a szkoda!

miboro · Postautor: **miboro** » 13 maja 2007, o 09:20

Witam,
dziękuje serdecznie za podpowiedzi. tematu nie odpuściłem.
Aktualnie chciałbym dopalić tym tranzystor, a docelowo myślę o dopaleniu kanału lampowego.
Chciałbym overdrive wpiąć w pętle pomiędzy przedwzmacniacz a wzmacniacz.
No a brzmienie jakiego oczekuję to lekki przester, z wydłużonym sustain, muzycznie to od funk'u do lekkiego rocka.
Zasilanie takowe widziałem w kilku firmowych "kostkach". Przy takim zasilaniu, myślę że w bezpieczny sposób można oddzielić zasilacz od "kostki".
Oczywiście, jeżeli uważacie że mija się to z celem to będę musiał zrobić większą obudowę i zmieścić wszystko razem.

pozdrawiam,

[ Dodano: 13-05-2007, 10:30 ]
Efekt TubeDriver chyba będzie dobry na początek. Nic innego nie mogę znaleźć, więc pozostaje ten. Najczęściej efekty typu "home made" nie brzmią, zobaczymy jak będzie tym razem...

[ Dodano: 13-05-2007, 21:20 ]
hmmm.. racja że, posiadając wzmacniacz lampowy z kanałem przesterowanym taka "kostka" byłaby zbyteczna. Dopalenie wzmacniacza tranzystorowego taką kostką byłoby dla mnie interesujące w poszukiwaniu ciekawego brzmienia. Na rynku jest kilka firm, które takie rzeczy produkują, niestety cena zwala z nóg.
Możliwe, że to przerost formy nad treścią. Z drugiej strony, gdy w przyszłości będę szczęśliwym posiadaczem wzmacniacza lampowego, co stoi na przeszkodzie by dopalić go taką "kostką"? Poza tym od czegoś trzeba zacząć przygodę z lampami...

pozdrawiam

[ Dodano: 13-05-2007, 21:23 ]
a ta strona o zasilaniu preampów lampowych jest bardzo ciekawa...

[ Dodano: 13-05-2007, 23:23 ]
a może ktoś posiada schemat Big Muff Pi i zechciałby się podzielić?

[ Dodano: 13-05-2007, 23:44 ]
a znalazłem jednak na http://tremolo.elektroda.net/tematykanf ... res=Efekty
tylko to jest analogowa konstrukcja...
a co sądzicie o Electro-Harmonix English Muff'n Overdrive ?

dzidens · Postautor: **dzidens** » 22 maja 2007, o 23:16

Witam

Ja polecalbym taki preamp... konstrukcja moze troche bardziej zlozona, ale z pozoruu taka jest..krok po kroku sie wszystko latwo zlozy... zasilanie mozesz spokojnie zlozyc..z tej storny o zasilaniach preampow(dwa trafa-wieksze na zarzenie mniejsze..podlaczone "odwrotnie") sam robilem takie cos i dziala dobrze..Fakt ze zrobilem w obudowie plastikowej..i troche trzeba bylo sie pobawic z ekranowaniem...ale taka praca duzo uczy...

taki preamp podlaczalem bezposrednio do UNITRY TOSCA 303 i gralo to, moze nie jak rasowy lampiak, ale duzo bardziej ciekawiej od kostek podlogowych...Dla mnie nie ma nic lepszego niz lampa...

lampowy overdrive

Re: lampowy overdrive

Kto jest online