Transformator sieciowy na głośnikowy...

[end]

Dzisiaj znajomy podesłał mi linka do aukcji z trafem pod EL34 za 75zł.
Mówi, że jest to zwykła sieciówka bez żadnych przeróbek tylko nalepka zmieniona...

No to w takim razie nie rozumiem po co się robi trafa głośnikowe które są bardzo kosztowne jeśli można wykorzystać sieciowe łącząc odpowiednio uzwojenia, ale bez żadnych przeróbek typu przewijanie uzwojeń.
Parametry też ma dosyć zachęcające (jak pod gitarę).
Możecie mi to wytłumaczyć, bo widzę, że z trafami u mnie coś słabo...

Oto link do aukcji:

http://www.allegro.pl/item175420842_2_t ... _6p3s.html

[Pi-Vo]

To jest trafo TS50/49.To ja wypatrzyłem tą aukcję i nawet zadałem pytanie sprzedającemu czego sieciówkę sprzedaje jako trafo wyjściowe.Nawet na etykietce są błędy.Jest napisane primary inductance i secondary inductance a powinno być resistance.To trafo nadaje się jako wyjściowe dlatego że przekładnia wychodzi akurat taka że transformuje Ra-a lamp EL34 na 8 omów.A że parametry są nierewelacyjne bo to sieciówka to dlatego nie nadaje się do wzmacniaczy Hi-Fi.Swoją drogą cwany gość.Taki transformator warty jest z 50zł.Fajnie łyknąć 25zł. za wydrukowanie małej karteczki.Co ja zresztą plotę ,trafa 50W można nawet poniżej 20zł. kupić.
http://www.allegro.pl/item173077058_tra ... 50_11.html

[end]

No właśnie janek11389 podesłał mi tego linka - pewnie od Ciebie :)
Ciekawe co sprzedawca odpowie.. jeśli w ogóle odpowie.
Sposób podłączenia tego trafa pod EL34 na pewno się przyda! dzięki.

[petersz]

Też słyszałem o wykorzystaniu tych trafek jako gitarowe głośnikowce. Jednak nie wiem jak się sprawdzą - czy one mają szansę na prawdę dobrze brzmieć, a nie tylko grać?

Pozdr.

[Pi-Vo]

Na razie nie odpowiedział.A ten patent jest ze słynnej ale niestety niedziałającej strony Toma.Na elektrodzie było kilka tematów o tym.Janek eksperymentował z innymi trafami i może więcej o tym powiedzieć.Muszę poszukać tego trafa po sklepach.Ktoś pisał że robił na tym trafie końcówkę do gitary i efekt był bardzo dobry.Dławik też fajnie na tym się robi.

[end]

Myślę, że ich pasmo przenoszenia jest dobre pod gitarę to więc dlaczego miałoby to źle zagrać.
No szkoda, że strona Toma "znowu umarła" ale coś mi się wydaje, że tak jak wcześniej to było Tom zmienił nazwę pliku z index.htm na "coś" innego...

[Pi-Vo]

Tym razem chyba ta strona na dobre znikła.Gadałem z nim, nie mówił dokładnie o co chodzi ale na coś się wkurzył i chyba zlikwidował stronę.Więcej nie powiem bo nie mogę.

[mathieiov]

Kiedyś na triodzie ktoś mierzył pasmo przenoszenia jakiegoś transformatora sieciowego. Było świetne do gitary.

[Pi-Vo]

Trzeba tylko o jednym pamiętać.Im większa moc trafa sieciowego tym mniej zwojów.Dla większych traf niż 50W nie będzie spełniony warunek odpowiedniej indukcyjności uzwojenia pierwotnego a co za tym idzie dolnej częstotliwości przenoszonej przez trafo w roli wyjściowego.

[gavi]

Witam
Podstawowa różnica w konstrukcji transformatorów sieciowych i głośnikowych polega na założonej indukcji w rdzeniu. Dla transformatorów sieciowych stosuje się jak największą aby uzyskać najbardziej korzystny stosunek wagi trafa do mocy przenoszonej. Dla transformatora akustycznego gdzie oszczędność na wadze jest mniej istotna a najważniejsza jest praca na liniowym odcinku histerezy i związane z tym małe zniekształcenia nieliniowe dopuszczalna indukcja jest dużo mniejsza . I właśnie głównie ten parametr, a nie dolna częstotliwość graniczna jest krytyczny przy obliczaniu minimalnej ilości zwojów transformatora po stronie pierwotnej

[Pi-Vo]

Dla maksymalnej indukcji w rdzeniu ważny jest przekrój rdzenia.I trafo wyjściowe ma zwykle o wiele większy przekrój niż sieciowe o tej samej mocy.Stosuje się też cieńsze blachy bo dają większą możliwą indukcję w rdzeniu przy tym samym przekroju.A zbyt mała ilość zwojów uzwojenia pierwotnego to za mała indukcyjność i co za tym idzie gorsze przenoszenie dolnych częstotliwości.Piszę zwykle ponieważ we wzmacniaczach gitarowych często zaniża się przekrój, dla znających temat w wiadomym celu.TS50/49 o którym cały czas tu mowa w żadnym wypadku nie nadaje się do wzmacniacza Hi-Fi jako trafo wyjściowe, ma za mały przekrój rdzenia,uzwojenia nie są podzielone na sekcje a przekładnia jest poprawna też tylko w przybliżeniu.Powinien by mieć rdzeń taki jak co najmniej trafo sieciowe o mocy 200W.W końcówce gitarowej spisuje się zdumiewająco dobrze.Ale to dla tego że nie jest wymagane szerokie pasmo przenoszenia a nasycanie rdzenia przy maksymalnym wysterowaniu jest nawet pożądane ze względu na charakterystyczne zniekształcenia.To trafo jest nawet lepsze do tego celu niż większe o podobnej przekładni ponieważ większe sieciówki mają za mało zwojów w uzwojeniu pierwotnym i dolna granica pasma się podnosi.

[gavi]

Stosuje się też cieńsze blachy bo dają większą możliwą indukcję w rdzeniu przy tym samym przekroju.

W tym wypadku chodzi o wielkość wzbudzanych prądów wirowych