Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięSposób na mięśniatych wandali :-)
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
-
- -
- Posty:3
- Rejestracja:8 paź 2006, o 22:10
- Lokalizacja:Z daleka
Dzisiaj w nocy dwóch zrytych małpoludków, prawdopodobnie zakompleksionych do granic absurdu i podnieconych narkotykowym gównem chłopaczków, wracając z dyskoteki, doszczętnie zdemolowało przystanek autobusowy i wyrwało telefoniczny słupek przyłączeniowy. Nie sądzę, by czynnikiem był tu alkohol, bo, zakładając utratę równowagi biedulków i patrząc po tym co zostało z słupka telekomunikacji, musiałoby gostkami całkiem nieźle bujać. Z pewnością to nie był alkohol.
Przez takie chwastu pokłosie nie miałem dziś dostępu do neostrady, a cztery sąsiednie domki straciły łączność telefoniczną. Policja przyjechała, jak zwykle zbyt późno. Normalnie gdybym był wtedy na miejscu, to pewnie wyszedł bym prymitywom do zadka nakopać, ale chłopaczyska mięśniate i przerośnięte podobno były. Ja nie wiem, jak takie genetycznie modyfikowane mięśnio-badziewie może sobie chodzić po ulicach. Normalnie, pod ścianę i powystrzelać takich zgredów by trzeba, bo społecznego pożytku z nich na pewno nie będzie, a szkody, oj, sporo.
I mija sobie dzień bez dostępu do neta. Sprowokowały mnie normalnie dupki. Zastanawiam się, nad tym, jak powinien reagować na takie sytuacje sprowokowany elektronik.
Przystanek nie był demolowany po raz pierwszy, a ponieważ jest on o rzut kamieniem, i w dosyć odludnej dzielnicy, dlatego mam zamiar skierować w tę stronę czujnik ruchu, aktywowany po godzinie 23. Wtedy pozostaje już szybki telefon na policję, a w tym przypadku powinna się już ona zjawić w sam raz na czas, czyli w momencie, kiedy niczego nie spodziewające się chłopaczki będą przeżywały swe orgie z słupkiem telefonicznym Telekomunikacji Polskiej.
Przez myśl przeszły mi też inne pomysły, które przyprawiły mnie o ucieszny impuls słodkiej, acz niedoszłej zemsty.
1. Na miejscu TP S.A. obok właściwego, nastawiałbym z dziesięć słupków - atrap, aby wandale mogły się trochę pogłowić nad tym, za który pociągnąć. Biorąc pod uwagę reprezentowany poziom inteligencji sprawców, zajęłoby to im ładny kawałek czasu.
2. Gdybym mógł przewidzieć taki atak na słupek telefoniczny, z rozkoszą wylałbym nań chwilę przedtem z litr „kropelki” lub „super glue”. Dałbym wiele, aby zobaczyć, jak wandal walczy z przyklejonym do dłoni słupkiem telefonicznym, albo próbuje uciekać przed nadjeżdżającym radiowozem, usiłując owy słupek zabrać ze sobą
3. Najprościej byłoby gnoja trochę podładować, podłączając owy metalowy słupek pod fazę 230V. Obadałem teren i widzę, że dałoby się to bez problemu zrobić, prowadząc zaledwie cienki drucik. W momencie ataku na słupek, podłączamy słupek do fazy, a gdy napastnik będzie miał dość, wystarczy lekkie szarpnięcie, dyskretne zwinięcie i po kabelku śladu nie ma. Tylko nie chciałbym mieć takiego idioty na sumieniu. A nóż miałby wbudowany rozrusznik serca? Płakać bym pewnie po nim nie płakał, ale po co sobie syfu robić.
A co wy byście zrobili? Wymienimy się genialnymi sposobami na to, aby dać złodziejom i wandalom popalić? Nie, żebym chciał sobie robić jaja, ale dzień bez netu działa na mnie piorunująco. Widok zbladłego i przerażonego wandala, z pewnością poprawiłby mi humor
A może wylansujemy jakieś pomysły na urządzenia i systemy elektroniczne przeciw takiemu wandalizmowi?
Przez takie chwastu pokłosie nie miałem dziś dostępu do neostrady, a cztery sąsiednie domki straciły łączność telefoniczną. Policja przyjechała, jak zwykle zbyt późno. Normalnie gdybym był wtedy na miejscu, to pewnie wyszedł bym prymitywom do zadka nakopać, ale chłopaczyska mięśniate i przerośnięte podobno były. Ja nie wiem, jak takie genetycznie modyfikowane mięśnio-badziewie może sobie chodzić po ulicach. Normalnie, pod ścianę i powystrzelać takich zgredów by trzeba, bo społecznego pożytku z nich na pewno nie będzie, a szkody, oj, sporo.
I mija sobie dzień bez dostępu do neta. Sprowokowały mnie normalnie dupki. Zastanawiam się, nad tym, jak powinien reagować na takie sytuacje sprowokowany elektronik.
Przystanek nie był demolowany po raz pierwszy, a ponieważ jest on o rzut kamieniem, i w dosyć odludnej dzielnicy, dlatego mam zamiar skierować w tę stronę czujnik ruchu, aktywowany po godzinie 23. Wtedy pozostaje już szybki telefon na policję, a w tym przypadku powinna się już ona zjawić w sam raz na czas, czyli w momencie, kiedy niczego nie spodziewające się chłopaczki będą przeżywały swe orgie z słupkiem telefonicznym Telekomunikacji Polskiej.
Przez myśl przeszły mi też inne pomysły, które przyprawiły mnie o ucieszny impuls słodkiej, acz niedoszłej zemsty.
1. Na miejscu TP S.A. obok właściwego, nastawiałbym z dziesięć słupków - atrap, aby wandale mogły się trochę pogłowić nad tym, za który pociągnąć. Biorąc pod uwagę reprezentowany poziom inteligencji sprawców, zajęłoby to im ładny kawałek czasu.
2. Gdybym mógł przewidzieć taki atak na słupek telefoniczny, z rozkoszą wylałbym nań chwilę przedtem z litr „kropelki” lub „super glue”. Dałbym wiele, aby zobaczyć, jak wandal walczy z przyklejonym do dłoni słupkiem telefonicznym, albo próbuje uciekać przed nadjeżdżającym radiowozem, usiłując owy słupek zabrać ze sobą
3. Najprościej byłoby gnoja trochę podładować, podłączając owy metalowy słupek pod fazę 230V. Obadałem teren i widzę, że dałoby się to bez problemu zrobić, prowadząc zaledwie cienki drucik. W momencie ataku na słupek, podłączamy słupek do fazy, a gdy napastnik będzie miał dość, wystarczy lekkie szarpnięcie, dyskretne zwinięcie i po kabelku śladu nie ma. Tylko nie chciałbym mieć takiego idioty na sumieniu. A nóż miałby wbudowany rozrusznik serca? Płakać bym pewnie po nim nie płakał, ale po co sobie syfu robić.
A co wy byście zrobili? Wymienimy się genialnymi sposobami na to, aby dać złodziejom i wandalom popalić? Nie, żebym chciał sobie robić jaja, ale dzień bez netu działa na mnie piorunująco. Widok zbladłego i przerażonego wandala, z pewnością poprawiłby mi humor
A może wylansujemy jakieś pomysły na urządzenia i systemy elektroniczne przeciw takiemu wandalizmowi?
- piterino_16
- -
- Posty:400
- Rejestracja:26 paź 2005, o 21:20
- Lokalizacja:Inowrocław
- Kontaktowanie:
najnardziej racjonalny pomysł wydaje się z tym podłączeniem słupka do prądu z tym że nie 230V tylko może jakieś około 25V starczy?? tylko by go trochę potelepało a większej krzywdy by takiemu kafarowi nie zrobiło. Z drugiej strony z tymi atrapami słupków to też dobry pomysł w połączeniu z systemem monitoringu tej dzelnicy mogło by to przynieść niezłe efekty pozytywne oczywiście. No bo zanim te mięśniaki rozwaliłyby prawidłowy słupek kamera policyjna skierowana na owy obiekt przekazałaby całe zdarzenie do cantrali policji który wysłąłąby odpowiednie jednostki
Są to tylko pomysły masz a co z władzani które to wszystko muszą zatwierdzić?? Tak naprawdę patrząc na nasze prawo to zwykli szarzy ludzie jak my mają wiele pomysłów na poprawę naszego życia z tym, że ...są one nie zgodne z prawem .Krew mnie zalewa jak widzę tych wszystkich oprychów włuczących się po ulicach i denolujących co się da ale jeśli tylko jednostki prywatne będę z tym walczyć no to można od razu pogodzić się z przegraną. No bo co mam po tym, że mięśniaka kopnie 230V przez nas podłączone skoro to my z punktu widzenia prawa wyrządziliśmy więcej krzywdy? można się przez to wpakować w wielkie bagno
pozdrawiam
Są to tylko pomysły masz a co z władzani które to wszystko muszą zatwierdzić?? Tak naprawdę patrząc na nasze prawo to zwykli szarzy ludzie jak my mają wiele pomysłów na poprawę naszego życia z tym, że ...są one nie zgodne z prawem .Krew mnie zalewa jak widzę tych wszystkich oprychów włuczących się po ulicach i denolujących co się da ale jeśli tylko jednostki prywatne będę z tym walczyć no to można od razu pogodzić się z przegraną. No bo co mam po tym, że mięśniaka kopnie 230V przez nas podłączone skoro to my z punktu widzenia prawa wyrządziliśmy więcej krzywdy? można się przez to wpakować w wielkie bagno
pozdrawiam
-
- -
- Posty:3
- Rejestracja:8 paź 2006, o 22:10
- Lokalizacja:Z daleka
25V to chyba językiem musiałby wyrywać ten słupek. Kopać zaczyna powyżej 60V.najnardziej racjonalny pomysł wydaje się z tym podłączeniem słupka do prądu z tym że nie 230V tylko może jakieś około 25V starczy??
230V teoretycznie nie zrobi krzywdy, jeżeli to ty podpinasz słupek na 5 sekund, i odpinasz spowrotem. Chyba nie powiesz, że nigdy cię nie pokopało 230V? No ale to ryzyk fizyk, a nóż to będzie jakiś dziwny egzemplaż "człowieka"?
Lepszym rozwiązaniem byłoby podłączenie słupka pod jakiś podrasowanego elektrycznego pastucha. Tam generowane są krótkie impulsy o bardzo małym prądzie, ale za to napięciu do kilku tysięcy Volt. I to zgodnie z przeznaczeniem byśmy go wykorzystali - przecież na pudełku pisze wyraźnie, że na bydło, co nie? Czyli wszystko się zgadza.
Niestety i elektryczne pastuchy mają właściwości zabójcze dla osób z rozrusznikiem serca, i gdyby taki schorowany wandal zabrał się za wyrywanie słupka mógłby tego nie przeżyć.
Ja podałem trzy, prawie cztery pomysły. Nie zawsze bezpieczne, czasem śmieszne, a jednak skuteczne. Najbardziej podobał mi się ten z klejem
Czy ktoś będzie potrafił wymyśleć coś jeszcze bardziej błyskotliwego?
- Tommy Vercetti
- -
- Posty:122
- Rejestracja:19 wrz 2006, o 16:30
- Lokalizacja:Vice City
re
i autor takiego pomysłu poleci za kraty lub bedzie maił sprawe w sądzie..Generator WN na trafo z TV, do tego powielacz na jakieś 60 kV i po robocie
Nie zabije ale pięknie strzeli takiego bezmózga
Niestety na wygłupy i wandalizm jako tako niema lekarstwa
- Tommy Vercetti
- -
- Posty:122
- Rejestracja:19 wrz 2006, o 16:30
- Lokalizacja:Vice City
- Tommy Vercetti
- -
- Posty:122
- Rejestracja:19 wrz 2006, o 16:30
- Lokalizacja:Vice City
Ja gadam głupoty ?? Głupie to jest polskie prawo
Geniuszu, a nie przemyślałeś, że gostek nie jest od netu uzależniony, tylko potrzebuje netu z innych względów ?? Daruj sobie porady w stylu:"A Sprowokowanemu radze wizyte u psychologa... "
A co do mojego patentu, to osobiście wcale nie uważam, że to zły sposób, wręcz przeciwnie jest to sposób rewela, bo jak raz by takiego bezmózga strzeliło, to by już więcej słupka nie dotknął. Aha i trafo z TV + powielacz nie stanowi zagrożenia życia i zdrowia
Geniuszu, a nie przemyślałeś, że gostek nie jest od netu uzależniony, tylko potrzebuje netu z innych względów ?? Daruj sobie porady w stylu:"A Sprowokowanemu radze wizyte u psychologa... "
A co do mojego patentu, to osobiście wcale nie uważam, że to zły sposób, wręcz przeciwnie jest to sposób rewela, bo jak raz by takiego bezmózga strzeliło, to by już więcej słupka nie dotknął. Aha i trafo z TV + powielacz nie stanowi zagrożenia życia i zdrowia
Takie rozmowy nie mają większego sensu... to tylko gdybania i... i tak, niestety, tam gdzie ludzie, tam są wandale, huligani i nie sposób tego zmienić. Jedynym sposobem jest albo pilnowanie delkwenta na każdym kroku, albo poprostu zduszenie zła w zarodku, czyli odpowiednie wychowanie i dobre wzorce. Wszak radzę się zastanowić, skąd biorą się przejawy takiego zachowania, zamiast owe zachowanie zwalczać. Tylko to może w czymś pomóc, bo wszyscy wiedzą, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Ale jakoś wszyscy chcą robić na odwrót, dziwne...
Pozdr.
P.S.
Tak na marginesie, to jeden czy dwa dni rozłąki z komputerem może dobrze zrobić ;-)
Pozdr.
P.S.
Tak na marginesie, to jeden czy dwa dni rozłąki z komputerem może dobrze zrobić ;-)
- Tommy Vercetti
- -
- Posty:122
- Rejestracja:19 wrz 2006, o 16:30
- Lokalizacja:Vice City
Tylko nie pomyślałeś o tym, że są tacy którzy nie mieli wyboru i wychowali się w patologii...Tylko to może w czymś pomóc, bo wszyscy wiedzą, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Ale jakoś wszyscy chcą robić na odwrót, dziwne...
Nie znaczy to, że każdy kto wychował się w patologii jest źle wychowany.
To wszystko zalezy od tego kim się jest tak naprawdę z natury i jaki ma się tok myślenia... przynajmiej tak mi się wydaje.
Ja gadam głupoty ??
Tak... wyjatkowe glupoty, i niestety pozniej moze sie trafic ktos, kto to jeszcze zrealizuje. A stad do KRYMINALU juz blisko !!!! Notabene juz wykonanie czegos takiego (nawet jak nikogo nie strzeli), samo podlaczenie "na stale" czegokolwiek co pracuje na napieciu wyzszym niz 24V, a wykonane przez osobe nie posiadajaca odpowiednich uprawnien, pozatym bez spelnienia odpowiednich norm... juz to podpada pod sciganie...
Jest wiele glupich rzeczy... nie tylko prawo.Głupie to jest polskie prawo
Do geniuszu to mi jeszcze daleko, choc patrzac na wypowiedzi niektorych... napewno blizej niz im.Geniuszu, a nie przemyślałeś, że gostek nie jest od netu uzależniony, tylko potrzebuje netu z innych względów ?? Daruj sobie porady w stylu:"A Sprowokowanemu radze wizyte u psychologa... "
Nawet jak nie jest uzalezniony, a siec jest Mu potrzebna z innych wzgledow. To i tak, po takiej wypowiedzi, jest to dobra rada
Zabic mozesz juz napieciem ze zwyklej baterii (paluszka), choc tak naprawde to prad zabija nie napiecie. Wazna jest tez czestotliwosc.A co do mojego patentu, to osobiście wcale nie uważam, że to zły sposób, wręcz przeciwnie jest to sposób rewela, bo jak raz by takiego bezmózga strzeliło, to by już więcej słupka nie dotknął. Aha i trafo z TV + powielacz nie stanowi zagrożenia życia i zdrowia
A odnosnie patentu, proponuje wprowadzic go w zycie, i pochwalic sie nim jakiemus prokuratorowi... a najlepiej zaloz go blisko prokuratury, zeby nie musieli Cie daleko szukac... ciekawe czy podziela Twoje zdanie co do jego ... genialnosci.
End:
ten pomysl ze specjalnosciami... jak widac, nie jest bez wad ;( Mamy oto "Specjaliste od wysokich napiec...", ktory niezabardzo wie o czym pisze ;(
Edit:
Tylko nie pomyślałeś o tym, że są tacy którzy nie mieli wyboru i wychowali się w patologii...Tylko to może w czymś pomóc, bo wszyscy wiedzą, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Ale jakoś wszyscy chcą robić na odwrót, dziwne...
I tak dokladni napisal.... Lepiej zapobiebac niz leczyc
Wybór jest praktycznie zawsze, ale zgadza się - od patologii w rodzinie ciężko uciec. Ale trzeba się zastanowić skąd się bierze owa patologia? Najczęściej z biedy, nie ma co daleko szukać. Oczywiście nie mam rzadnych utopijnych wizji, więc wiem, że patologia czy wandalizm będzie zawsze, ale to nie znaczy, że nie powinno się temu zaradzać. I nie rozumiem co masz na myśli mówiąc "Nie znaczy to, że każdy kto wychował się w patologii jest źle wychowany", bo o niczym takim nie wspominałem. Współczuję i zarazem podziwiam ludzi, którzy potrafili się podźwignąć i "wyszli cało" ze złego domu. A co więcej, co to zmienia - czy taki ktoś ma być zwolniony z odpowiedzialności, bo tak go wychowano? Czy wtedy ma prawo niszczyć i dewastować cudzą własność?Tylko nie pomyślałeś o tym, że są tacy którzy nie mieli wyboru i wychowali się w patologii... Nie znaczy to, że każdy kto wychował się w patologii jest źle wychowany.
To wszystko zalezy od tego kim się jest tak naprawdę z natury i jaki ma się tok myślenia... przynajmiej tak mi się wydaje.
Mógłbym pisać dalej, ale...
Pozdr.
- Futrzaczek
- -
- Posty:782
- Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
- Lokalizacja:Piotrków Tryb
- Kontaktowanie:
Tommy Vercetti
Miałem się nie odzywać w tym wątku, ale...
Podpięcie słupa pod 60kV do rozsądnych rzeczy nie należy - a może ktoś, kto nie będzie miał zamiaru go zdemolować, dotknie go. Trzepnęło mnie wczoraj 40kV i to wrednie, bo na linii ręka-ręka - pracuj z ręką w kieszeni, ale uważaj na łokcie Przez minutę ledwo co oddech łapałem, a serce bolało niemożebnie. Więc takie zabawy na bok. Raczej, jeżeli już bym się uparł, to nabyć w markecie reflektor z czujnikiem ruchu można za 30zł i włączać go o określonej godzinie. Bezpieczniejsze niż kopanie prądem, choć milicji też raczej się nie spodoba
Miałem się nie odzywać w tym wątku, ale...
Podpięcie słupa pod 60kV do rozsądnych rzeczy nie należy - a może ktoś, kto nie będzie miał zamiaru go zdemolować, dotknie go. Trzepnęło mnie wczoraj 40kV i to wrednie, bo na linii ręka-ręka - pracuj z ręką w kieszeni, ale uważaj na łokcie Przez minutę ledwo co oddech łapałem, a serce bolało niemożebnie. Więc takie zabawy na bok. Raczej, jeżeli już bym się uparł, to nabyć w markecie reflektor z czujnikiem ruchu można za 30zł i włączać go o określonej godzinie. Bezpieczniejsze niż kopanie prądem, choć milicji też raczej się nie spodoba
- Tommy Vercetti
- -
- Posty:122
- Rejestracja:19 wrz 2006, o 16:30
- Lokalizacja:Vice City
-
- -
- Posty:3
- Rejestracja:8 paź 2006, o 22:10
- Lokalizacja:Z daleka
http://www.allegro.pl/item132006875_bez ... 15_zl.html
BTW. Co w tym takiego nadzwyczajnego, że się denerwuję, kiedy kretyn odłącza mnie od netu właśnie wtedy, kiedy go najbardziej potrzebuję?
BTW. Co w tym takiego nadzwyczajnego, że się denerwuję, kiedy kretyn odłącza mnie od netu właśnie wtedy, kiedy go najbardziej potrzebuję?
Nie... nic w tym nadzwyczajnego... to wrecz normalny odruch...BTW. Co w tym takiego nadzwyczajnego, że się denerwuję, kiedy kretyn odłącza mnie od netu właśnie wtedy, kiedy go najbardziej potrzebuję?
... ale...
... no wlasnie, ale tym sie roznimy (mam nadzieje ze Ty rowniez) od tych "bezmozgich wandali", ze myslimy co robimy...
Moze ten wandal tez sie tylko "chcial rozladowac... zdenerwowal sie biedny bo mu dyske zamkneli"...
No chyba ze Tobie rozladowanie emocji przynioslo samo "pogadanie sobie... wyzalenie sie". Ale do tego odpowiedniejszym jest wlasnie psycholog (ludzie, nie wstydzcie sie psychologow... znam kilku, dajcie im zarobic )
- Tommy Vercetti
- -
- Posty:122
- Rejestracja:19 wrz 2006, o 16:30
- Lokalizacja:Vice City
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości