
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięWzmacniacz gitarowy AVT-435
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Tomasz Gumny, Futrzaczek, Adam Tatuś, Moderatorzy
Witam. Jestem na etapie uruchamiania w.w. wzmacniacza. Zasilam go trafem 2 x 9V (powinno być 2 x 12V), ale myślę, że nie ma to znaczącego wpływu na pracę układu (prócz oczywiście oddawanej mocy). Problem mam z zasilaniem układów TLxxx. W stopniu wejściowym, gdzie pracuje TL071, między nóżkami 4 i 7 (zasilanie) mam napięcie rzędu 22V, zaś między wyjściem (6 nóżka) a 4 lub 7 nóżką napięcie ok. 10V. Co dziwne, wyjście układu wcale nie jest zwarte z masą - omomierz wskazuje 35kOhm.
Nie wiem, gdzie szukać przyczyny (zasilacz, stabilizatory?).
W załączniku umieszczam schemat spakowany WinRar'em - pdf'ów nie łyka...
Pozdr.
Nie wiem, gdzie szukać przyczyny (zasilacz, stabilizatory?).
W załączniku umieszczam schemat spakowany WinRar'em - pdf'ów nie łyka...
Pozdr.
- Załączniki
-
- schemat.rar
- AVT-435
- (369.48KiB)Pobrany 163 razy
Zmierz napięcie na wyj. tych stabilizatorów i zwróć uwagę na to czy dobrze je wlutowałeś.
One mają inny rozstaw nóżek niż stabilizatory serii LM78XX.
Pomierz te napięcia.
Mam nadzieję, że nie wsadzałęś od razu tych scalaków w podstawki... bez sprawdzenia czy napięcia w podstawkach są ok.
Tak więc zmierz napięcia w podstawkach TL071 nóżka 7 i 4 wzgledem masy i napisz ile wynois to napięcie.
P.S. Nie rozumiem Twoich pomiarów, to jest zasilanie symetryczne i zmierzyłeś te napięcia nie względem masy tylko względem obu potencjałów czyli + i - nie uwzględniając masy.
Wychodzi na to, że jest tam po 11V czyli niby ok, ale warto sprawdzić czy jest symetria napięcia.
One mają inny rozstaw nóżek niż stabilizatory serii LM78XX.
Pomierz te napięcia.
Mam nadzieję, że nie wsadzałęś od razu tych scalaków w podstawki... bez sprawdzenia czy napięcia w podstawkach są ok.
Tak więc zmierz napięcia w podstawkach TL071 nóżka 7 i 4 wzgledem masy i napisz ile wynois to napięcie.
P.S. Nie rozumiem Twoich pomiarów, to jest zasilanie symetryczne i zmierzyłeś te napięcia nie względem masy tylko względem obu potencjałów czyli + i - nie uwzględniając masy.
Wychodzi na to, że jest tam po 11V czyli niby ok, ale warto sprawdzić czy jest symetria napięcia.
A więc napięcia są takie (względem masy):
- na zasilaniu (+) TL071 - 10,8V
- na zasilaniu (-) TL071 - 10,9V
- na wejściu stabilizatorów ponad 12V i na wyjściu spadek ok. 1,5V
- na wyjściu TL071 - 0,00V (względem masy), 2,3V względem zasilania (minus) i 18,8V względem zasilania (plus)
Na wyjściu układu słychać (na słuchawkach) lekki trzask, po czym następuje dość cichy buczenie...
Czy podać jeszcze jakieś dane?
Pozdr.
- na zasilaniu (+) TL071 - 10,8V
- na zasilaniu (-) TL071 - 10,9V
- na wejściu stabilizatorów ponad 12V i na wyjściu spadek ok. 1,5V
- na wyjściu TL071 - 0,00V (względem masy), 2,3V względem zasilania (minus) i 18,8V względem zasilania (plus)
Na wyjściu układu słychać (na słuchawkach) lekki trzask, po czym następuje dość cichy buczenie...
Czy podać jeszcze jakieś dane?
Pozdr.
Witam, czyli niby zasilanie jest ok.A więc napięcia są takie (względem masy):
- na zasilaniu (+) TL071 - 10,8V
- na zasilaniu (-) TL071 - 10,9V
- na wejściu stabilizatorów ponad 12V i na wyjściu spadek ok. 1,5V
- na wyjściu TL071 - 0,00V (względem masy), 2,3V względem zasilania (minus) i 18,8V względem zasilania (plus)
Na wyjściu układu słychać (na słuchawkach) lekki trzask, po czym następuje dość cichy buczenie...
Czy podać jeszcze jakieś dane?
Pozdr.
Ten słyszalny trzask zaraz po wlączeniu to stany nieustalone w obwodach układu i jest to normalna rzecz - dlatego istnieją układy opóźnionego załączania głośników.
Co do buczenia... może masz zbyt mały filtr C w zasilaczu przed stabilizatorami?
Raczej nie, mam 2 x 2200uF w filtrze, mogę ew. wymienić te kondensatory na 4700uF, bo mam takie. Co zaś do buczenia, to sęk w tym, że to tylko buczy, nie wzmacniaca sygnału, w ogóle to nie działa... Jeśliby to działało, na wyjściu słychać byłoby szum, a nie jednostajne buczenie. Poza tym gdybym dotknął choćby palcem wejścia, pownienem usłyszeć "śmieci" na wyjściu, a tu nic...Co do buczenia... może masz zbyt mały filtr C w zasilaczu przed stabilizatorami?
Właśnie się zastanawiam, czy to buczenie oznacza popsuty układ, czy przyczyny mam szukać gdzie indziej (gdzie)?
Pozdr.
Otóż zasilanie nie jest wcale OK. Ze schematu wynika że stabilizatory a ściślej rzecz biorą dzielniki R62, R67 i R61, R68 są tak dobrane aby na wyjsciach było ok. 12V (co zreszta w tekście opisujacym ten kit jest napisane). Jeżeli wiec masz na wejsciu stabilizatorów ok12V to one po prostu nie pracują jak stabilizatory i nie masz szns uzyskać 12V na wyjściu - zmień albo trafo tak aby na wejsciu stabilizatorów było minimum 15V, albo zmień dzielniki tak aby uzyskać stabilizację np na 9V.Witam, czyli niby zasilanie jest ok.
Pomiary jakie uzyskałeś wzgledem masy (i tak rób wszystkie pomiary - wzgledem masy) wygladaja na prawidłowe (pomijają wczesniejsze uwagi) - nie rozumiem natomiast wyników jakie uzyskałeś na wyjściu TL071 - 2,3V względem zasilania (minus) i 18,8V względem zasilania (plus) (no chyba że wtym czasie jak to mierzyłeś nie miałeś na wyjściu wzgledem masy 0V) - są one zreszta sprzeczne z tym co napisałeś w pierwszym poscie gdzie akurat byłoby to poprawne. Ze schematu wynika że na wyjsciu TL071 (przypominam wzgledem masy) powinno być 0V (pomijając napiecie niezrównoważenia) i tak masz a wiec jest OK. Inna sprawa to to ze napiecie U1+ i U1- bedziesz miał na granicy wymaganej przez koncówke mocy, poza tym nic nie wiemy o mocy twojego trafa.
Jest to związane z tym, że wykryłem błąd na płytce - rezystory R67 i R68 przy stabilizatorach nie były połączone z masą, po prostu jedna końcówka "wisała w powietrzu". Najwidoczniej nie zauważyłem przy lutowaniu, że te punknkty lutownicze nie są połączone z rozlewiskiem masy... Czy AVT robi tak specjalnie, czy co... ?są one zreszta sprzeczne z tym co napisałeś w pierwszym poscie gdzie akurat byłoby to poprawne
Moje trafo ma moc 50VA, jest to konkretnie TS 50/011 produkcji INDELu.
Jak już wcześniej wspominałem, nie wiem co jest przyczyną buczenia na wyjściu stopnia wejściowego, przecież pownienem słyszeć tam szum... Czy możliwe, że układ jest uszkodzony? Niby wszystkie napięcia są OK, a jednak...
Pozdr.
Witam, szczerze pisząc Wojtku to nawet nie czytałem schematu... (na przyszłośc będę jednak czytał każdy schemat) Fakt, że napięcie wyj. trafa jest trochę za niskie.
Co do napięcia stałego na wyj. TL071 to po prostu jest raczej uszkodzony, najlepiej podstawić nowy i sprawzić.
Proponuję wymienić tego scalaka i zobaczyć co będzie.
Co do napięcia stałego na wyj. TL071 to po prostu jest raczej uszkodzony, najlepiej podstawić nowy i sprawzić.
Proponuję wymienić tego scalaka i zobaczyć co będzie.
nie mysle aby był uszkodzony tylko autor postu jak widać lubi mierzyć wyjscia wzgledem zasilan a nie masyCo do napięcia stałego na wyj. TL071 to po prostu jest raczej uszkodzony, najlepiej podstawić nowy i sprawzić.
Proponuję wymienić tego scalaka i zobaczyć co będzie.

wskazanym przy uruchamianiu byłoby posiadanie oscyloskopu to by zdecydowanie ułatwiło Ci pracę.
Ufff, udało się! Okazało się, że oderwało się pole lutownicze od jednej nóżki kondensatora wejściowego, jednak tak pechowo, że wszystko wyglądało normalnie. Tym bardziej, że gdy mierzyłem oporności, zwarcia, to wszystko było OK, bo dociskałem ten lut i łączył. Dopiero przez przypadek to odkryłem, przy pomocy zresztą taty. Po naprawieniu usterki na wyjściu stopnia wejściowego pojawił się sygnał, co bardzo mnie ucieszyło. Potem już (o dziwo) obeszło się bez żadnych problemów - preamp poszedł, fitry również a po wlutowaniu wzmacniacza mocy wszystko działało poprawnie.
Narazie do wzmacniacza podłączam głośnik z Bambina + dwa 40W głośniczki AIWA. Przy większych głośnościach nie wytrzymują i trochę przesterowywują. Nawiasem mówiąc, to faktycznie muszę zaopatrzyć się w mocniejsze trafo (myślę, że 2 x 15V byłoby OK), bo stopień wejściowy lubi przesterować gdy mocniej udeżę w struny, nawet przy skręconym na minimum GAINie.
Dzięki za pomoc; mam już kolejną porcję doświadczeń...
Pozdr.
P.S.
Jak uda mi się dorwać jakiś aparacik, postaram się umieściś wzmacniacz w galerii DIY.
Narazie do wzmacniacza podłączam głośnik z Bambina + dwa 40W głośniczki AIWA. Przy większych głośnościach nie wytrzymują i trochę przesterowywują. Nawiasem mówiąc, to faktycznie muszę zaopatrzyć się w mocniejsze trafo (myślę, że 2 x 15V byłoby OK), bo stopień wejściowy lubi przesterować gdy mocniej udeżę w struny, nawet przy skręconym na minimum GAINie.
Dzięki za pomoc; mam już kolejną porcję doświadczeń...
Pozdr.
P.S.
Jak uda mi się dorwać jakiś aparacik, postaram się umieściś wzmacniacz w galerii DIY.
Nie będę narazie kombinował ze stabilizatorami, kupię po prostu odpowiednie trafo jak będę miał okazję ($). Myślę nad TST 60/004 - daje napięcie 2 x 14V, więc chyba byłoby dobre. Zastanawia mnie tylko, jak stwierdzić/obliczyć, jaką moc osiągnie w zmacniacz przy takim zasilaniu.
BTW. Muszę też zainwestować w jakąś gitarową koluminkę, najlepiej 2 x 12", ale nie wiem kompletnie, jaki wybrać tanie (a dobre) głośniki z odpowiednim pasmem. Ale to już inny tejmat...
Pozdr.
BTW. Muszę też zainwestować w jakąś gitarową koluminkę, najlepiej 2 x 12", ale nie wiem kompletnie, jaki wybrać tanie (a dobre) głośniki z odpowiednim pasmem. Ale to już inny tejmat...
Pozdr.
Oj, trundo będzie tak dokładnie podliczyć, ale się postaram mniej więcej:Ile Cię to wszystko kosztowało?
- płytka (zamawiana) + przesyłka: ok. 30zł
- potencjometry (3,50zł) + gałki (1,50zł) 6szt.: 30zł
- kondensatorki/rezystorki: myślę ok. 15zł
- inne pierdoły: 10zł
- TDA7294: 17zł
- transformator i radiator (za małe, ale co tam

- wrażenia ze składania i uruchomienia: bezcenne

Tak więc całość wynosła mnie ok. 100zł, jednak jeśli robiłbyś płytkę we własnym zakresie i używał więcej elementów z odzysku, na pewno wyniosłoby Cię to dużo taniej...
Jeśli obawiasz się jeszcze lampki, to gorąco polecam. Jedyny błąd ze strony AVT (o którym już wspominałem) to źle wytrawiona płytka w dwóch miejscach - brakuje połączenia końcówek rezystorów z masą.Sam zastanawiam się nad złożeniem tego wzmacniaczyka.
Pozdr.
Dzięki za odpowiedź.
Trafko, kość TDA7294, inne drobiazgi i ew. potencjometry + gałki raczej będę miał z odzysku
Płytkę chyba zamówię...
Trafko, kość TDA7294, inne drobiazgi i ew. potencjometry + gałki raczej będę miał z odzysku

Szczerze mówiąc, jeszcze nie bawiłem się lampkami. Lampowy wzmacniaczyk chyba więcej by mnie wyniósł niż ten "zwykły".Jeśli obawiasz się jeszcze lampki, to gorąco polecam.
Ja też i najwyższy czas to skączyć! Niedługo będę się brał, za coś lampowego - zgromadziłem już odpowiednie lampy i trafa...Szczerze mówiąc, jeszcze nie bawiłem się lampkami.
Niestety tak. Nie ma się co oszukiwać - jeśli nie będziesz miał darmowych traf i lamp - koszty będą nie małe...Lampowy wzmacniaczyk chyba więcej by mnie wyniósł niż ten "zwykły".
Pozdr.
P.S.
Skombinowałem aparat, po południu postaram się umieścić już temat w DIY.
----------------------
Sorry Ddevil, ale z powodu wyjazdu nie mogłem wcześniej utworzyć opisu w DIY. Dopiero niedawno przyjechałem i mogłem coś napisać...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości