Poradźcie mi w takiej sprawie zanim oddam sprzęt do naprawy... Stary i poczciwy TV Elemis 25" służył sobie bez zastrzeżeń dopóki nie spotkała go taka przypadłość...
Podczas normalnej eksploatacji dało się usłyszeć ciche iskrzenie (taki odgłos) bez żadnych efektów na obrazie. Po kilku godz. pojawiły się tak silne wyładowania (jakby rzędu setek Volt) mimo iż żadnych iskier i "płomieni" z tyłu tv nie było widać. Obrazł znikł z ekranu który zrobił się czarny. Jedynie centralnie u góry kineskopu pojawiły sie białe świecące smugi w dół ekranu (no i te wyładowania).
Czy ktoś na podstawie tego opisu może mi w czymś pomóc? Miejsce tego TV zajął już nowy 29" ale szkoda ten wyrzucić czy "ładować" po kilkaset zł w naprawę. Nie wiem też czy sam bym podjął się takiej naprawy bo chciałbym jeszcze trochę pożyć...
