Komary

Żaro · Postautor: **Żaro** » 13 maja 2003, o 10:07

Czy ktoś słyszał o sprawdzonych elektronicznych metodach odstraszania komarów i innych innych latających paskuctw?

katarcza · Postautor: **katarcza** » 13 maja 2003, o 14:33

Komary i im podobne nie lubia ultradzwięków, sa też metody nasladowania dźwięków jakie wydaja ich naturalni wrogowie. jednym ze sprawdzonych (czasem skutecznych) jest imitacja dźwięku skrzydeł ważki.

mulkey · Postautor: **mulkey** » 17 maja 2006, o 18:01

post stary ale poco zakladac nowy temat jak mozna go kontynuowac :slyszalem o kicie jabla j-90 odstraszacz komarow.czy ktos mial z nim doczynienia? sprawdzil sie z szkodnikami?

Strona WWW · Postautor: **end** » 22 maja 2006, o 14:53

No w sumie zaczął się sezon "komarowy" to i ja też bym coś może poskładał...
Może jest tutaj ktoś, kto w praktyce to przetestował?
Jeśli nie, to pozostaje nam to przetestować kolego mulkey i napisac o efektach działania tego urządzonka.

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 22 maja 2006, o 16:41

Składałem ten kit.
Nie działa, choćby nie wiem, jak się biedzić nad nim

mulkey · Postautor: **mulkey** » 22 maja 2006, o 19:39

tak wlasnie zrobimy w najblizszym czasie zaopatrze sie w ten kit jesli bedzie w naszym az jednym sklepie elektronicznym w moim miescie.

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 22 maja 2006, o 19:55

Ja mam inny układ:
555 taktuje CD4017 i ten 4017 załącza generatory różnych częstotliwości na... 555. Jest tych generatorków ultradźwieków 4 sztuki. I co jakieś 3 sekundy jest przełączana częstotliwość. Z dźwiękowych odstraszaczy ten moim zdaniem jest najskuteczniejszy - komary mogą się wycwanić i nie reagować na odstraszacz z jedną częstotliwością.
Częstotliwości mam pi razy drzwi takie:
-22kHz
-30kHz
-25kHz
-35kHz

[ Dodano: 22-05-2006, 19:56 ]
Ps. W tym roku robię 100 częstotliwości na jakimś procusiu. Biedne komary

pajaczek · Postautor: **pajaczek** » 22 maja 2006, o 22:41

Ps. W tym roku robię 100 częstotliwości na jakimś procusiu. Biedne komary

Nie zawsze wiecej znaczy lepiej !!

Te odstraszacze dzialaja na scisle okreslonej zasadzie: komar, jak wszystko w przyrodzie, ma jakiegos naturalnego wroga, w tym przypadku np. nietoperza, ktore to stworzonko posluguje sie ultradzwiekami. A wiec mozna by zniechecac komary do wojazy, imitujac dzwieki wydawane przez tego sympatycznego ssaka.

A co do konstrukcji. Kiedys mialem zlozona jedna, niby dzialala, ale skutecznosci nie sprawdzilem (zwlaszcza w terenie) bo o ile pamietam przyroda sie sprzysiegla przeciwko, i lato bylo akurat ubogie w komary

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 23 maja 2006, o 06:16

Ps. W tym roku robię 100 częstotliwości na jakimś procusiu. Biedne komary
Nie zawsze wiecej znaczy lepiej !!

Owszem. Ale ja kocham koncerty, zwłaszcza organowe

Najlepiej pokryć pasmo od 60kHz do 20kHz - wyczytane w necie.
Zresztą, nie zaszkodzi spróbować

awatar100 · Postautor: **awatar100** » 23 maja 2006, o 08:09

te wszyskie ultradzwiekowe odstraszacze nie dzialaja ;/ pic na wode ich skutecznosc to pare procent a komary tna nadal

Tom27 · Postautor: **Tom27** » 24 maja 2006, o 11:18

Zgadzam się. Budowałem kilka w tym ostatni z EdW (AVT2216), który miał być bardzo uniwersalny, jeśli chodzi o częstotliwości i niestety porażka. -Pisc na wodę fotomontaż-

Strona WWW · Postautor: **end** » 24 maja 2006, o 11:27

Hm, czyli to jedna wielka sciema... To po co ludzie wymyślają takie rzeczy? Dla kasy? przecież to porażka jest...
To dobrze, że nie zabrałem się za to...

puk · Postautor: **puk** » 28 maja 2006, o 20:04

Chcę w tym roq zrobić coś na myszy, bo jesienią pchają się mię do domq. Ponieważ robię na procq, to zrobię też dla ciekawości na komary i inne takie... Jak znajdę chwilkę. Jak przetestuję to sie pochwalę.
Tak dla ciekawości, słyszał ktoś coś o "biegającym" odstraszaczu na myszy? Tzn. aparat sobie leży w kąciq, ale dźwięk "biega" po pomieszczeniu...

pajaczek · Postautor: **pajaczek** » 28 maja 2006, o 20:33

To sie zaczyna robic coraz ciekawsze...

... a ten biegajacy odstraszacz to co, bo chyba nie tupie jak kot ?? (koty raczej nie tupia - ale to juz trza by Futrzaczka - fachowca zapytac).

tasza · Postautor: **tasza** » 28 maja 2006, o 20:51

jeże tupią...
one są w nocy bardzo aktywne i jak biegają - to słychac takie właśnie tupanie,
szczególnie na drewnianej podłodze, ale można się przyzwyczaić i to wcale nie przeszkadza

ale biegająca po mieszkaniu elektronika?

puk · Postautor: **puk** » 28 maja 2006, o 21:12

Chodziło mię raczej o takie stereo dla myszy. Mam dwa nadajniki ultradźwiękowe w niewielkiej odległości od siebie (np. 10cm), a procek generuje dla nich przebiegi o odpowiednich fazach i mocach... No i na zmieniających się, ale takich samych dla obydwu, częstotliwościach. Rzucam to pod szafę w rogu pomieszczenia, a to sobie omiata pokój dźwiękiem...

pajaczek · Postautor: **pajaczek** » 28 maja 2006, o 22:06

Chodziło mię raczej o takie stereo dla myszy.

Ty chcesz te myszy odstraszyc, czy zwabic? Zalezy jeszcze jaka muze im puscisz (jakies disco-polo moze by i odstraszylo).

A apropo tych tupiacych... oto jeden z mieszkancow mojego ogrodu podczas wieczornego poczestunku:

tasza · Postautor: **tasza** » 29 maja 2006, o 01:04

pajaczek

jaki super!
nasz był trochę mniejszy i też czasem z ręki coś brał,śliwki, jabłka, kawałek bułki...różnie.
ale masz fajnie z tym jeżem

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 29 maja 2006, o 06:10

puk
Na myszy działają dźwięki z górnego pasma akustycznego tzn. 12-17kHz. Więc to raczej Ty się prędzej wyniesiesz niż one, bo przy tym pisku nie da rady wysiedzieć. W piwnicy mam brzęczyk na 555 i myszów nie ma, ale w domu...

pajączek
Koty nie tupią, wiem co robię przy polowaniu

A apropo tych tupiacych... oto jeden z mieszkancow mojego ogrodu podczas wieczornego poczestunku:

U mnie te futrzaki się tonami zwalają... Ale jak zrobi się cieplej, to Wam pokażę przednią (konkretniej południową)ścianę domu pokrytą kotami

Komary

Kto jest online