Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Jak skasować plik który....

serkriz
-
-
Posty:26
Rejestracja:30 sty 2006, o 05:39
Lokalizacja:Polska,Deutschland
Jak skasować plik który....

Postautor: serkriz » 15 lut 2006, o 16:40

.... sciagnałem z meila i zapisałem go jako "mydło". Jednak na dysku zapisało mi go jako "myd?o" czyli tak jakby nie rozpoznawało polskich liter.
Teraz nie moge go skasowac , zmienic nazwy ani cos w nim zmodyfikowac.

Moze jest programik jakis do tego??

Awatar użytkownika
mulkey
-
-
Posty:308
Rejestracja:25 cze 2005, o 20:33
Lokalizacja:Jaworzno

Postautor: mulkey » 15 lut 2006, o 17:02

czy plik ktory sciagles byl od kogos kogo znasz czy przypadkowo dostales maila za zalacznikkiem i go zapisales?.To ze nie masz ł itp znakow to jest wynikiem najprawdopodobnie zlej konfigruacji klawiatury zamiast polski ma byc polski(programisty).Gdyby byl to przypadkowy plik spr antivirem i innymi programami do spyware bo moze byc dialer kon trojanski lub cos w tym stylu.Osobicie polecam Easy Cleaner PL w menu dajesz START masz pokazane procesy jesli ten plik jest tam czyli mydło na czerwono to jest cos albo wir albo dialer dajesz usun i powinno pomoc.(skany wykonaj na odlaczonym necie)

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 15 lut 2006, o 18:56

Skoro wiesz gdzie jest, a tylko nie mozesz usunac, pewnie jakis proces sie juz z tego odpalil i blokuje dostep. Sprobuj usunac w trybie awaryjnym, lub ostatecznie z innego systemu, bylebys mial dostep do tej partycji.

serkriz
-
-
Posty:26
Rejestracja:30 sty 2006, o 05:39
Lokalizacja:Polska,Deutschland

Postautor: serkriz » 15 lut 2006, o 19:20

Wiec tak:
Ten meil to napewno nie wirus bo od osoby mi znanej i przeskanowane jak zawsze przed zapisaniem na dysku.
Przegladarka to Opera.
To nie pierwszy raz jak tak miałem dlatego teraz zapisuje pliki tylko zmieniam polskie znaki. Jak zapisze jeszcze raz ten plik bez polskich znaków to nie mam z nim żadnego problemu.
Nie korzysta z niego zaden inny program.
Jak chce go odpalić to wyskakuje okienko "Nie znaleziono pliku" ale jak wejde do opery w transfery i odpale go z tej zakladki to chodzi .

Moze to wina Opery??

Awatar użytkownika
mulkey
-
-
Posty:308
Rejestracja:25 cze 2005, o 20:33
Lokalizacja:Jaworzno

Postautor: mulkey » 15 lut 2006, o 21:55

proponuje rade Pajączka czyli zlokalizowanie procesu zwiazanego z tym plikiem i jego usuniecie wtedy gdy usuniesz proces bedziesz mogl usunac plik .co do opery to nie wiem bo mam firefox i nie narzekam ale sprawdzic nie zaszkodzi przynajmniej sie upenisz zainstaluj firefox i zobacz...w koncu uczymy sie na bledach a ja to wiem na sobie najlepiej 8)

serkriz
-
-
Posty:26
Rejestracja:30 sty 2006, o 05:39
Lokalizacja:Polska,Deutschland

Postautor: serkriz » 15 lut 2006, o 23:41

Pisałem że nie ma powiazania ten plik z żadnym innym procesem
"Nie korzysta z niego zaden inny program."
To jest teledysk.

petersz
-
-
Posty:580
Rejestracja:2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja:---

Postautor: petersz » 16 lut 2006, o 10:57

A da się przenieść ten plik? Może spróbuj usunąć folder, w którym ten plik się znajduje... Ewentualnie zrobiłbym jeszcze tak: nadpisz ten plik z mailam który nie możesz usunąć i wtedy spróbuj jeszcze raz... "usunąć" 8).

Pozdr.

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 16 lut 2006, o 13:04

"Nie korzysta z niego zaden inny program."
To jest teledysk.
To ze jest to teledysk to jeszcze niczego nie wyjasnie:
1) moze byc w nim umieszczone zlosliwe oprogramowanie (virus/trojan/itd niepotrzebne zjesc).

2) przy kliku na nim, mogl sie odpalic jakis player odtwarzajacy go, ktory z niewyjasnionych przyczyn np. zamknol GUI. Stad tez nie mozesz usunac pliku, gdyz jest program z niego kozystajacy. Mogl tez wystapic wyjatek, w tagach pliku jest info ze jest on przez jakis program uzytkowany i dlatego nie daje sie usunac.

Teraz co bym zrobil (oczywiscie o ile by mi ten plik bardzo przeszkadzal):

1) sprawdzic antyvirem (najlepiej z 2) mozena tylko ten katalog (+ bezwzglednie katalog internetowych plikow tymczasowych), zeby bylo szybciej.

2) sprawdzic scandiskiem, lub innym podobnym oprogramowaniem - na okolicznosc uszkodzonych plikow, krzyzowan, blednych powiazan itd.

3) sprobowac usunac plik z poziomu trybu awaryjnego, a jest to sie nie uda, to z innego systemu na ktorym masz dostep do tej partycji.

Oczywiscie kolejne kroki przeprowadzasz przy nieskutecznosci kroku poprzedniego.


Peters:
jesli nie daje sie usunac, to tez nie da sie przeniesc :D ew. zrobi swoja kopie ale przerwie bo nie pozwoli sie usunac (te same znaczniki co przy kasacji zablokuja). Nadpisanie... hmm... to juz predzej, choc tez to marnie widze.

petersz
-
-
Posty:580
Rejestracja:2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja:---

Postautor: petersz » 16 lut 2006, o 14:14

Nadpisanie... hmm... to juz predzej, choc tez to marnie widze.
Ale jeśliby zadziałało, to byłabyto jadna z szybszych metod... :D. W każdym bądź razie trzeba kombinować jak się da... :idea:

Pozdr.

serkriz
-
-
Posty:26
Rejestracja:30 sty 2006, o 05:39
Lokalizacja:Polska,Deutschland

Postautor: serkriz » 16 lut 2006, o 16:26

No to walczymy dalej bo:
1)nie da sie nadpisać , skasować , przeniesc (katalogu tez sie nie da skasować) ;-(
wyskakuje jak kasuje plik "dostep do pliku zabroniony" .jak probuje skasować katalog to "nie znaleziono pliku"
2) zrobiłem experyment: sciagnałem z serwera ftp mojej uczelni plik"Laborversuch Netzgef?hrter Stromrichter B6C.pdf" jak widac zamiast umlautu wstawiło znak "?" i mam ten sam problem. Plik to na 100% nie wirus(bo z ftp a tam wszystko czyste i uzywane od lat), nic z niego nie korzysta , działa poprawnie jak sie go zapisze bez tej jednej literki .
I działa jak wejde w zakładke opery i z tam go odpale a normalnie nie chce działac.

Teraz pytanie: czy cos z opera czy nie rozpoznaje mi w xp znaków innych niż angielskie?

i teraz spróbowałem zmienic nazwe katalogu i co ? I dupa:-(. Wyskoczyło "nie moze czytac tego katalogu " a sa w nim inne dobre pliki ktore moge kasowac , przenosic, kopiowac, nadpisywac. A jak chce skasowć ten katalog to skasuje mi wszystko bez tego pliku z literka "?"

No i nowe zadziwiające odkrycie:jak skasowałem wszystko z katalogu (zostało tylko "myd?o") to udało sie zminic nazwe katalogu. I moge teraz ten cały katalog przeniesc w inne miejsce(kasuje mi go i przenosi ) ale skasować dalej nie moge(tylko przenieść).
A nazwy katalogu z tym pdf-em nie moge zmienic i skasowac.
Wiec ja juz nic nie rozumem. Dodam ze pokazuje mi ze te pliki zajmuja zero miejsca na dysku a jednak z opery je otwiera.
Mam chyba MAGICZNY komputer :-)))))))

petersz
-
-
Posty:580
Rejestracja:2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja:---

Postautor: petersz » 16 lut 2006, o 17:28

I moge teraz ten cały katalog przeniesc w inne miejsce(kasuje mi go i przenosi ) ale skasować dalej nie moge(tylko przenieść).
A jednak... :)

A próbowałeś już te wszystkie sposoby, które pajączek proponuje? Jak narazie już nie mam pomysłów :/. A tylko opera otwiera ten plik? Może on jest gdzieś indziej, w katalogu tymczasowym i nie wiedzieć czemu wyświetla takie bzdety?! U mnie jak ściągam coś większego (a może i zawsze, nie wiem :P), to idzie najpierw do TEMP, a potem, po zakończeniu ściągania widzę, jak ten pilk kopiuje się do docelowego katalogu... :D Ach, ta Windzia...

Pozdr.

serkriz
-
-
Posty:26
Rejestracja:30 sty 2006, o 05:39
Lokalizacja:Polska,Deutschland

Postautor: serkriz » 16 lut 2006, o 18:37

tak tylko Opera otwiera ten plik.
Nie pobowałem jeszcze wszystkiego co pajaczek pisał. Niestety nie mam innego systemu. Z trybu awaryjnego musze spróbować.
Scandisk nie pomaga.

A czy powodem jest to ze mam ustawiony język polski a nie programisty?

petersz
-
-
Posty:580
Rejestracja:2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja:---

Postautor: petersz » 19 lut 2006, o 12:45

tak tylko Opera otwiera ten plik.
Nie pobowałem jeszcze wszystkiego co pajaczek pisał. Niestety nie mam innego systemu. Z trybu awaryjnego musze spróbować.
Scandisk nie pomaga.

A czy powodem jest to ze mam ustawiony język polski a nie programisty?
Możliwe... Zobacz jeszcze, co jest w ustawieniach opery...

Dziś też zdażyła mi się dziwna rzecz:
Załączniki
bł±d.gif
bł±d.gif (2.57KiB)Przejrzano 7402 razy

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 19 lut 2006, o 19:58

He he.... i tak nie przebijesz komunikatu u kompla. Niestety nie mam teraz po reka screenu, ale brzmialo to m.w. tak
Aplikacja zostanie zamknieta, poniewaz nie wystapil blad

petersz
-
-
Posty:580
Rejestracja:2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja:---

Postautor: petersz » 19 lut 2006, o 20:36

Aplikacja zostanie zamknieta, poniewaz nie wystapil blad
To u Windowsa normalne... Nie ma błędu, wiec trzeba coś schrzanić :)

Ostatnio też dowiedziałem się, że mam zjeb***e super szybki internet :D. Niestety transfer nie ma przełożenia na czas ściągania... ;)

P.S.
Ściągałem Orion'a Planitum... nie polecam...
Załączniki
transfer.gif
transfer.gif (5.92KiB)Przejrzano 7386 razy

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 20 lut 2006, o 16:10

A w powyzszym przykladzie nie ma akurat nic nadzwyczajnego. Blad obliczen transferu sredniego (bo taki jest tu podawany) polega na przyjeciu blednego czasu startu pobierania pilku. Plik zaczynasz pobierac od momentu klikniecia na link do niego, natomiast czas liczony jest od momentu wybrania miejsca docelowego zapisu tego pliku. Juz miewalem transfery w MB/s na starym SDI ;p wystarczy troche cierpliwosci.

petersz
-
-
Posty:580
Rejestracja:2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja:---

Postautor: petersz » 20 lut 2006, o 16:19

A w powyzszym przykladzie nie ma akurat nic nadzwyczajnego. Blad obliczen transferu sredniego (bo taki jest tu podawany) polega na przyjeciu blednego czasu startu pobierania pilku. Plik zaczynasz pobierac od momentu klikniecia na link do niego, natomiast czas liczony jest od momentu wybrania miejsca docelowego zapisu tego pliku. Juz miewalem transfery w MB/s na starym SDI ;p wystarczy troche cierpliwosci.
Aaa... Ale ile musiałem szukać miejsca żeby aż taki transfer?! Po za tym tak mi się zaczęło od ok. 700KB i nie spadło poniżej 400... a teoretycznie chyba powinno do ok. 32 - 40KB, czyli do normalności ;).

Pozdr.

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 20 lut 2006, o 20:23

W tym jest akurat wiecej absurdow, i byc moze u Ciebie ten efekt byl wywolany czym innym, wiem ze podane przezemnie wytlumaczenie jest jednym z mozliwych i przetestowanych sposobow na "takie piekne wyniki".

A z ciekawosci policzmy troche:
- wg. podanych informacji pozostalo Ci do sciagniecia 5,5 MB, co przy transferze 545KB/s powinno zajac nieco ponad 10 sek; raczej niemozliwe
- to moze w druga strone: 5,5 MB zostalo, szacowany czas 9 min 41 sek, czyli sredni transfer pozostalej do sciagniecia czesci pliku to... ~9,5 KB/s; heh... nawet przy laczach tepsy sadze ze tez falsz.

Nie proboj tego zrozumiec :wink: ... to winshit :mrgreen:


Ok. chyba dosc tego offtopicu, mam nadzieje ze autor tematu sie nie obrazil na nas ;) Pozatym jak tam postepy z usunieciem niesformego pliku ??

serkriz
-
-
Posty:26
Rejestracja:30 sty 2006, o 05:39
Lokalizacja:Polska,Deutschland

Postautor: serkriz » 22 lut 2006, o 19:46

postępów brak :-( i pomysłów też.

petersz
-
-
Posty:580
Rejestracja:2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja:---

Postautor: petersz » 23 lut 2006, o 15:15

postępów brak :-( i pomysłów też.
Rozumiem, że próbowałeś już absolutnie wszystko, co pajączek i ja proponowaliśmy... ?Hmmm... co jeszcze można zrobić... Defragmentacja? :idea: Narazie więcej pomysów niestety nie mam.

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 87 gości