Wiedziałem, że ktoś tak napisze, wiedziałem!1. Futrzak jeśli lekarze nie wiedzieli w chwili twojego urodzenia jakiej płci jesteś to jednoznacznie świadczy o małym przyrodzeniu
[scroll]Chciałbym się teraz zapytać, jak to się ma do 1. punktu... [/scroll]...choć moim zdaniem na coraz niższym poziomie.
Heh... może po to ten "dział" powstał . Śmiech to zdrowie, jak to mówią ludzie... muwiom politycy tyż tak.Znowu w ostatnim czasie czytajac to forum spadlem z krzesla i ROTFL .
Ej, Futrzaku, zrób sobie iglo ze śniegu - będziesz miał na lato . Albo:
Narzędzia:
- przedłużacz,
- suszarka z bazarów od ruskich.
Wykonanie:
Wtyknij przedłużacz wtyczką do kontaktu we domu lub na zewnątrz. Znajdź drugi koniec przedłużacza i wtyknij wtyczkę suszarki do końcówki owego przedłużacza elektrycznego prądu, który ma drugi koniec wtyknięty do kontaktu we domu lub na zewnątrz. Jeśli suszaraka nie posiada uziemienia, należy wówczas uziemić ją wtykając drut w doniczkę z ziemią. Teraz należy przystąpić do fazy uruchomieniowej suszarki, co wbrew pozorom może okazać się nie takie łatwe, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka, gdyż suszarka może być uszkodzona. Jednakże może opaczność Boska czówa nad nami i po włączeniu guzika "power", "on" czy coś w tym rodzaju, usłyszymy "frrubzzyprreble-a-e-i-o-u-a-e-i-o-u", czyli odgłos pracującego silnika... Jeśli wszystko przebiega zgodnie z planem, chwyć suszarkę, tak, aby wygodnie Ci było i... susz! Niechaj śnieg się rozpuszcza, roztapia, paruje... Wówczas to ogród Twój zostanie oczyszczoy ze śniegu krnąbrnego i nikczemnego, który osiadł i zatruwał życie Twe przez dni kilka... i szczęśliwy będziesz, bo puchu białego... nie będzie! <- oczywiście jak poświęcisz na to trochę czasu . Dodam, że wg moich obliczeń na oko to wyjdzie ok. 3.5436 m^3 śniegu na godzinę przy mocy suszarki 1000W.
Pozdr.