Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięRąbnięte lampki...choinkowe
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
- Futrzaczek
- -
- Posty:782
- Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
- Lokalizacja:Piotrków Tryb
- Kontaktowanie:
Witam
Mam problem wagi dużej - mojej reputacji nadwornego elektronika. Otóż na choince na podwórku były założone lampki"ryżowe". Pudełko sterownika zotało zabezpieczone przed wodą tak samo jak połączenia wtyczki z przedłużaczem. To działało dwa sezony. Dziś rano zdjąłem z niej lampki, suszę je w domu i... kicha! w sterowniku była woda(niedużo, ale zawsze), a po wysuszeniu płytki dalej nie działa! Napięcie(3,1V) dochodzi do scalaczka, ale do tyrystorów nie dochodzi zadne napięcie.
Co się mogło stać???
BTW - ja nie irytuję, ja zanudzam!
Mam problem wagi dużej - mojej reputacji nadwornego elektronika. Otóż na choince na podwórku były założone lampki"ryżowe". Pudełko sterownika zotało zabezpieczone przed wodą tak samo jak połączenia wtyczki z przedłużaczem. To działało dwa sezony. Dziś rano zdjąłem z niej lampki, suszę je w domu i... kicha! w sterowniku była woda(niedużo, ale zawsze), a po wysuszeniu płytki dalej nie działa! Napięcie(3,1V) dochodzi do scalaczka, ale do tyrystorów nie dochodzi zadne napięcie.
Co się mogło stać???
BTW - ja nie irytuję, ja zanudzam!
- Futrzaczek
- -
- Posty:782
- Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
- Lokalizacja:Piotrków Tryb
- Kontaktowanie:
-
- -
- Posty:651
- Rejestracja:13 sty 2005, o 18:38
- Lokalizacja:Krasnystaw
- Kontaktowanie:
- Futrzaczek
- -
- Posty:782
- Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
- Lokalizacja:Piotrków Tryb
- Kontaktowanie:
-
- -
- Posty:651
- Rejestracja:13 sty 2005, o 18:38
- Lokalizacja:Krasnystaw
- Kontaktowanie:
- Futrzaczek
- -
- Posty:782
- Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
- Lokalizacja:Piotrków Tryb
- Kontaktowanie:
Uważam na to straszliwie. Chociaż grzebanie w 220V nie sprawia mi przyjemności. Kidyś (jak miałem 3 miesiące) na mojej ulicy był elektryk z odp. uprawnieniami. Kiedyś otworzył swoje radio, bo przestało grać. Nie wyciągnął wtyczki z gniazdka, bo mówił, że nic mu nie będzie. Palec zaklinował mu sie przy transformatorze. Zginął na miejscu.
Ja wszystko wyłączam z sieci przed grzebaniem. Ale powróćmu do tematu, co tam mogło się stać?
Ja wszystko wyłączam z sieci przed grzebaniem. Ale powróćmu do tematu, co tam mogło się stać?
- Futrzaczek
- -
- Posty:782
- Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
- Lokalizacja:Piotrków Tryb
- Kontaktowanie:
- Futrzaczek
- -
- Posty:782
- Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
- Lokalizacja:Piotrków Tryb
- Kontaktowanie:
- Futrzaczek
- -
- Posty:782
- Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
- Lokalizacja:Piotrków Tryb
- Kontaktowanie:
- Jacek Bogusz
- -
- Posty:470
- Rejestracja:12 maja 2010, o 17:37
- Lokalizacja:Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Rąbnięte lampki...choinkowe
Potrzebujesz jeszcze określić, jak będą połączone diody (szeregowo, w sposób mieszany?) i zależnie od sposobu połączenia diod dobrać zasilacz. Napięciem przemiennym nie da się ich zasilić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 120 gości