Stabilne źródło światła

Guru · Postautor: **Guru** » 24 paź 2005, o 08:39

Poszukuję schematu lub chociaż podpowiedzi jak zrobić bardzo stabilne źródło światła z diodą led.

Mówiąc stabilne mam na myśli natężenie światła. Dokładność 0,02%

Press · Postautor: **Press** » 24 paź 2005, o 09:19

hmmm, a po co taka dokladnosc

No ale skoro tak ma by, to pewnie wystarczy stabilizator i zezystor ograniczajacy prąd. Jak napiecie bedzie stabilne, to i prąd bedzie stabilny, to i dioda bedzie swieci stabilnym swiatłem.

Guru · Postautor: **Guru** » 24 paź 2005, o 09:44

No więc nie wystarczy stabilizator. Zastosowałem wzm. operacyjny z referencją REF3033, ale okazuje się że to też zbyt mała dokładność.
Po oświetleniu detektora dopuszcza się na przetworniku 14 bitowym odchylenia 2 LSB.

Strona WWW · Postautor: **end** » 24 paź 2005, o 09:58

A może laser ?
Zrobić zasilacz stabilizowany ze stabilizacją prądu podłączyć pod to breloczeka laser za 4zł i zobaczyć jak to będzie się sprawowało.
Lasery chyba dają naprawdę stabilne światło.

ACeK · Postautor: **ACeK** » 24 paź 2005, o 10:06

A czy zabezpieczyles detektor przed wplywem zaklocen oswietlenia zewnetrznego? jesli nie to sprobuj uzyc dlugiej tuby pomalowanej w srodku na czarno (im mniejsza srednica tym lepiej)

Guru · Postautor: **Guru** » 24 paź 2005, o 10:45

Kwestia zabezpieczenia przed promieniowaniem z zewnątrz tutaj nie wchodzi w rachubę, całość jest szczelnie zamknięta. Jeżeli chodzi o laser to też nie ma mowy to musi być tylko ta dioda którą zastosowałem. Tak się zastanawiam czy dioda może płynąć w czasie tzn. mam ciągle taki sam prąd (w zakresie dopuszczalnego błędu, a naweet nieco poniżej), napięcie tak jak napisałem jest określone przez źródło referencyjne + wzmacniacz nieodwracający z pewnym ustalonym wzmocnieniem ok. 1.2x napięcie jest stabilne. A na wyjściu z przetwornika mam dosyć duże błędy. Dodam że przetwornik jest sprawny i po podaniu na wejście stałego (stabilnego) napięcia wynik jest poprawny. Jako detektora używam TSL250 sygnał z wyjścia na filtr dolnoprzepustowy RC i na wejście do przetwornika.

Jeżeli chodzi o dokładność to w tej chwili mam ok. 6x większy błąd od zakładanego (0,02%)

Press · Postautor: **Press** » 24 paź 2005, o 17:23

Dioda oczywiście nie tylko moze, ale płynie w czasie. Ale nei jest to gwałtowne zjawisko (oczywiście w zakresie prądów dopuszczalnych)

jaki zastosowałes przetwornik A/C? Czy te dwa LSB miesci sie w granicy jego błędu, bo moze to nei dioda Ci pulsuje swiatłem, tylko przetwornik wprowadza błedy. Wogóle to sugeruje robienie kilku (kilkunastu) pomiarów i obliczanei sredniej. Możesz nawet pokusic sie o odrzucanei błędów grubych. no chyba, ze specyfika ukladu na to nei pozwala.

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 31 gru 2005, o 17:04

Jak się chce mieć stabilne :0 napięcie zasilania, to się bierze 2 baterie i koniec.

awatar100 · Postautor: **awatar100** » 1 sty 2006, o 12:06

Jak się chce mieć stabilne :0 napięcie zasilania, to się bierze 2 baterie i koniec.

jak nie masz nic madrego do powiedzenia to sie nie odzywaj ;/

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 1 sty 2006, o 13:57

Przepraszam, ale to było moim zdaniem mądre. Poziom tętnień równy zeru powoduje, że światło LED-a będze stabilne. Warto chociaż próbować cos powiedzieć, ale widzę że takich jak ja to tu tępią.

pajaczek · Postautor: **pajaczek** » 1 sty 2006, o 16:26

Wyjatkowo (sic) zgodze sie z Awatarem... Twoja notka Futrzaczku nie miala zadnej racji bytu, juz o sensie nie wspominajac.

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 1 sty 2006, o 17:38

Trudno... Chciałem dobrze...

sivy · Postautor: **sivy** » 17 sty 2006, o 11:00

Witam,

A co ze stabilnoscia termiczna ? Jasnosc jest proporcjonalna do pradu , prad diody natomist ~exp(Vd/Vt) (dla mniej wtajemniczonych Vd - napiecie na diodzie, Vt - napiecie termincze), Vt ~T . Prad plynacy przez strukture diody oczywiscie bedzie ją rozgrzewał. Mysle ze aby uzyskac stabilne swiatlo trzeba by zadbac o stabilna temperature. W laserach do stabilizacji mocy zazwyczaj wykorzystuje sie sprzezenie optyczne (z fotodioda) + ewentualnie bezpieczniki termiczne.

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 17 sty 2006, o 12:25

Hmmm....

Może przykręcic ja do blachy razem z tranzystorem i termistorem. Tranzystor bedzie grzałeczką.

I znowu na mnie

że się odzywam

Guru · Postautor: **Guru** » 17 sty 2006, o 12:56

Dioda LED (ta o której mowa) pracuje w temperaturze 37C +- 0.5C i przez pewien czas rzeczywiście natężenie światła się trochę zmienia, natomiast po tym czasie średnia długo okresowa jest stosunkowo stabilna po zastosowaniu układu REF102 + wzmacniacz operacyjny, to już wystarcza, oczywiście zawsze mogło by być lepiej.

gavi · Postautor: **gavi** » 17 sty 2006, o 14:24

Witam
A może stworzyć konstrukcję na wzór układu nadzorującego pracę lasera w odtwarzaczu CD - dodać dodatkowy czujniczek/detektor monitorujący światło wysyłane przez diodę nadawczą i sterujący jej prądem w układzie sprzężenia zwrotnego?

Guru · Postautor: **Guru** » 15 maja 2006, o 05:59

Więc tak:
Wykonałem przetwornik napięcie - prąd, jako wzorzec napięcia dałem wyskokostabilny układ referencyjny, napięcie z podzielnika jest podawane na dodatnie wejście wzmacniacza operacyjnego.
Wyjście wzmacniacza jest połączone z bazą tranzystora BC548, a właściwie to z dwoma takimi tranzysotorami pracującymi w układzie Darlingtona. Emiter drugiego stopnia jest połączony z ujemnym wejściem wzmacniacza operacyjnego, oraz przez rezystor ustalający 240Om z masą.
Pomiędzy kolektorem a zasilaniem układu podpięta jest dioda LED.

Natomiast problem wygląda tak:
Cały czas natężenie światła płynie poziom zmienności to ok. 0,3% czyli za dużo jak na moje wymagania czy
ktoś wie dlaczego się tak dzieje?

Stabilne źródło światła

Kto jest online