Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięCiekawostka ? Solar Radiometer...
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Witam, ostatnio tak sobie "googlowałem" i znalazłem taką "lampkę"
Ciekaw jestem czy można coś takiego sobie wykonać w domu...(ale chyba marne szanse- próżnia... pewnie dla Alka to nie był by problem )
Można to u nas gdzieś kupić?
Na jakiej zasadzie to działa ?
Ciekaw jestem czy można coś takiego sobie wykonać w domu...(ale chyba marne szanse- próżnia... pewnie dla Alka to nie był by problem )
Można to u nas gdzieś kupić?
Na jakiej zasadzie to działa ?
- Załączniki
-
- 65966.jpg (18.84KiB)Przejrzano 10132 razy
Ostatnio zmieniony 19 lis 2005, o 12:52 przez end, łącznie zmieniany 1 raz.
Endzik, gdzieś Ty to wyszukał
co do zakupu...jest coś takiego jak CEZAS - zaopatrują szkoły w pomoce naukowe
kiedyś wpadł mi w ręce ich katalog bardzo stary i tam taka zabawka jak na zdjęciu pokazałeś była...no może nie identyczna,
ale bardzo podobna, niestety na http://www.cezas.waw.pl tego nie znalazłam...
a może takie coś "Rura katodowa z wiatraczkiem":
http://www.fizyka.net.pl/nauczanie/nauczanie_pr.html#7 przecież oni gdzieś to musieli kupić
proponuję wykonać telefon (lub e-mail) do CEZAS-u...
a po drugie, zagadnij naszego forumowicza - brzozi - on może
Ci podpowiedzieć gdzie tego szukać lub z kim się dalej kontaktować
co do zakupu...jest coś takiego jak CEZAS - zaopatrują szkoły w pomoce naukowe
kiedyś wpadł mi w ręce ich katalog bardzo stary i tam taka zabawka jak na zdjęciu pokazałeś była...no może nie identyczna,
ale bardzo podobna, niestety na http://www.cezas.waw.pl tego nie znalazłam...
a może takie coś "Rura katodowa z wiatraczkiem":
http://www.fizyka.net.pl/nauczanie/nauczanie_pr.html#7 przecież oni gdzieś to musieli kupić
proponuję wykonać telefon (lub e-mail) do CEZAS-u...
a po drugie, zagadnij naszego forumowicza - brzozi - on może
Ci podpowiedzieć gdzie tego szukać lub z kim się dalej kontaktować
Cześć Tasza, uwielbiam po prostu "kopać" w googlu Dla mnie to jeden ze skarbów internetuEndzik, gdzieś Ty to wyszukał Surprised
Jeśli chodzi o CEZAS to napisze do nich, jednak wydaje się, że taka "zabawka" nie jest dla mnie osiągalna
Zagadnem do niegozagadnij naszego forumowicza - brzozi - on może
Ci podpowiedzieć gdzie tego szukać lub z kim się dalej kontaktow
Być może u nas nazywa się to "Rura katodowa" ale nie jestem tego taki pewien...
Pozdr.
Jeszcze jedna fota
- Załączniki
-
- solar radiometer.jpg (12.95KiB)Przejrzano 10089 razy
- Aleksander Zawada
- Moderator
- Posty:532
- Rejestracja:21 lut 2003, o 12:10
- Lokalizacja:Warszawa
- Kontaktowanie:
kolego ale glupoty opowiadasz ..mam nadzieje ze jestes jeszcze w gimnazjum bo wiedza ktora prezentujesz jest .... wiatraczek sie kreci dlatego ze w bance zostalo troche gazu czarne czesci wiatraczka sa pokryte weglem zeby lepiej absorowaly cieplo one nagrzewaja ten gaz i powoduja odpychanie wiatraczka a co to sa te tajemnicze fotony poczytaj w ksiazce od fizyki i sie dowiedz jakie one wywieraja cisnienie takie wiatraczki mozna bylo kupic na jarmarku dominikasnkim 30zl mam taka ale mi spadla i uciekla pruznia nie wiem jak teraz stworzyc odpowiednia ..Jeśli to jest to samo co mam na myśli to wiatraczek w ruch wprawia strumien fotonów padających na łopatki... wiatraczek musi być niesamowicie lekki żaby się mógł poruszać, no i próźnia w bańce.
wiatraczek mozna wyciac z papieru i z jednej strony pokryc weglem
Awatar100 nie denerwuj się tak...
Przedstawiam wam przetłumaczony tekst:
"Radiometr słoneczny, rowniez znany jako wiatrak świetlny został wynaleziony w 1873 przez fizyka Edwarda Crooks-a .... Radiometer wykorzystuje światlo i przeksztalca je w energię, ruch. Radiometr posiada szklany globus/kule, w ktorej jest proznia aby zapobiec oporowi powietrza. Kula ta posiada koło ktore jest prezycyjnie zrownowazone. Kazde piórko tego koła posiada ciemna strone oraz lśniąco metaliczną stronę. Ciemna strona piórka pochłania więcej światła niz strona metaliczna tworząc cisnienie i ruch. Radiometer słoneczny pracuje z ciepłym światlem, takim jak swiatło słoneczne albo swiatło z żarowki, ale nie z chłodnym światłem neonowym".
Oryginał znajdziecie tutaj:
http://www.the-inspirations-store.com/a ... gifts.html
Gazu raczej tam nie ma...wiatraczek sie kreci dlatego ze w bance zostalo troche gazu
Przedstawiam wam przetłumaczony tekst:
"Radiometr słoneczny, rowniez znany jako wiatrak świetlny został wynaleziony w 1873 przez fizyka Edwarda Crooks-a .... Radiometer wykorzystuje światlo i przeksztalca je w energię, ruch. Radiometr posiada szklany globus/kule, w ktorej jest proznia aby zapobiec oporowi powietrza. Kula ta posiada koło ktore jest prezycyjnie zrownowazone. Kazde piórko tego koła posiada ciemna strone oraz lśniąco metaliczną stronę. Ciemna strona piórka pochłania więcej światła niz strona metaliczna tworząc cisnienie i ruch. Radiometer słoneczny pracuje z ciepłym światlem, takim jak swiatło słoneczne albo swiatło z żarowki, ale nie z chłodnym światłem neonowym".
Oryginał znajdziecie tutaj:
http://www.the-inspirations-store.com/a ... gifts.html
no tak jak ja moge Watpic w to co napisza jakies tam pisamaki nie znajace , no oczywsicie stwarznie przuni doskonalej jest banalne i oczywiscie szklo grube na 1mm jest na tyle wytryzmale ze jest ja wstanie utrzymac Prosze o WYBAczenie szerokiego grona , btw wystaczy wejsc na jaks strone zglebiajca wiedze fizyczna i poczytac dlaczego ja mam racje , dlaczego w takiej zarowce jest gaz .. ech
W bańce otaczającej wiatraczek znajduje się rozrzedzony gaz. Silniejsza absorpcja światła na powierzchniach ciemnych sprawia, że ogrzewają się one szybciej, a tym samym gaz znajdujący się w bezpośrednim z nimi kontakcie. Cieplejsze (szybsze) cząsteczki gazu znajdujące się po ciemnej stronie łopatki uderzają w nią zatem z większą energią niż te po stronie białej. To właśnie ów niesymetryczny przekaz pędu cząsteczek gazu po obu stronach łopatek powoduje obrót wiatraczka.
Warto dodać, że William Crookes, konstruktor pierwszego radiometru, początkowo błędnie zinterpretował jego ruch, sugerując, ze jest on bezpośrednim wynikiem przekazu pędu niesionego przez fotony (cząstki światła).
W bańce otaczającej wiatraczek znajduje się rozrzedzony gaz. Silniejsza absorpcja światła na powierzchniach ciemnych sprawia, że ogrzewają się one szybciej, a tym samym gaz znajdujący się w bezpośrednim z nimi kontakcie. Cieplejsze (szybsze) cząsteczki gazu znajdujące się po ciemnej stronie łopatki uderzają w nią zatem z większą energią niż te po stronie białej. To właśnie ów niesymetryczny przekaz pędu cząsteczek gazu po obu stronach łopatek powoduje obrót wiatraczka.
Warto dodać, że William Crookes, konstruktor pierwszego radiometru, początkowo błędnie zinterpretował jego ruch, sugerując, ze jest on bezpośrednim wynikiem przekazu pędu niesionego przez fotony (cząstki światła).
tak szpilka , cos ala lozysko i wiatraczek i baniak ze szkla trzba tylko dobrze wyssac powietrze to co zostanie poruszy ten wiatraczek jak sie nagrzejeNo teraz już wszytsko jasne
Sugerowałem się tym co było napisane na stronie, nie wiedziałem, że jest tam jakiś gaz.
Napisano PRÓŻNIA to tak to zrozumiałem.
Czyli istnieje możliwość stworzenia takiego Radiometra w domu?
ha, szpilkowe łożysko? chyba ok, co do wysssysssania powietrza to w warunkach
domowych chyba będzie kłopot...ale może inaczej...
jakąś pompką maksymalnie obniżyć ciśnienie w pojemniku (baniaku)
a resztę - chemią?...tu do Aleksandra pytanie - czy są jakieś związki (w miarę łatwo dostępne),
które przereagują obniżając ciśnienie? no, na przykład wiążąc tlen z (resztek) powietrza?
domowych chyba będzie kłopot...ale może inaczej...
jakąś pompką maksymalnie obniżyć ciśnienie w pojemniku (baniaku)
a resztę - chemią?...tu do Aleksandra pytanie - czy są jakieś związki (w miarę łatwo dostępne),
które przereagują obniżając ciśnienie? no, na przykład wiążąc tlen z (resztek) powietrza?
- Aleksander Zawada
- Moderator
- Posty:532
- Rejestracja:21 lut 2003, o 12:10
- Lokalizacja:Warszawa
- Kontaktowanie:
A więc tak: na moim bieżącym stanowisku z pompą rotacyjną alcatel BB2002 mogę osiagnąć próżnię rzędu 10^-2 Tr, bez chemicznego polepszania prózni.
Dla porównaia-ciśnienie atmosferyczne to 760 Tr, w dobrej lampie elektronowej 10^-7...10^-6 Tr. Idealna próżnia nie istnieje- zawsze jest nieco gazu.
Jeśli chodzi o substancje dobrze wiążące gazy to należy wymienić tu dość łatwo dostępny magnez (dobrze radzi sobie jedynie z tlenem)- około 300 torolitrów na gram, bar, a lepiej stop BaAl, powszechnie stodsowany na getery w lampach.
Z innych geterów można wymienić tantal i tytan a nawet czerwony fosfor.
NBależy mieć świadomość, że podczas rozpylania geteru on sam desorbuje gazy, pogarszając próżnię. Poza tym geter pochłania lepiej, gdy jego powierzchnia jest czarna, matowa niźli błyszcząca (mniejsze rozwinięcie powierzchni). Z tego wzgledu geter rozpyla się przy dość wysokim ciśnieniu, rzędu nawet pojedynczcyh Tr.
Istnieje cień nadziei, że uda mi się zbudować tytanową pompę jonowo-sorpcyjną. Pompa taka pozwoliłaby w małych objętościach zejść do ciśnienia nawet rzędu 10^-8 Tr.
[ Dodano: 30-12-2005, 21:37 ]
I już mała poprawka:
W małych objętościach, stosując żarówkę 100W/230V jako pompę jonowo-sorpcyjną mogę zejść do lepiej jak 10^-4 Tr.
Dla porównaia-ciśnienie atmosferyczne to 760 Tr, w dobrej lampie elektronowej 10^-7...10^-6 Tr. Idealna próżnia nie istnieje- zawsze jest nieco gazu.
Jeśli chodzi o substancje dobrze wiążące gazy to należy wymienić tu dość łatwo dostępny magnez (dobrze radzi sobie jedynie z tlenem)- około 300 torolitrów na gram, bar, a lepiej stop BaAl, powszechnie stodsowany na getery w lampach.
Z innych geterów można wymienić tantal i tytan a nawet czerwony fosfor.
NBależy mieć świadomość, że podczas rozpylania geteru on sam desorbuje gazy, pogarszając próżnię. Poza tym geter pochłania lepiej, gdy jego powierzchnia jest czarna, matowa niźli błyszcząca (mniejsze rozwinięcie powierzchni). Z tego wzgledu geter rozpyla się przy dość wysokim ciśnieniu, rzędu nawet pojedynczcyh Tr.
Istnieje cień nadziei, że uda mi się zbudować tytanową pompę jonowo-sorpcyjną. Pompa taka pozwoliłaby w małych objętościach zejść do ciśnienia nawet rzędu 10^-8 Tr.
[ Dodano: 30-12-2005, 21:37 ]
I już mała poprawka:
W małych objętościach, stosując żarówkę 100W/230V jako pompę jonowo-sorpcyjną mogę zejść do lepiej jak 10^-4 Tr.
Jeśli działa tylko przy "ciepłym" świetle to od razu nasuwa się podejrzenie że to nie sprawa fotonów a podczerwieni.
Ciekawe jak by sie kręciło oświetlone oświetlaczem z noktowizora (taki reflektorek z czarnym, bakelitowym filtrem - przepuszcza tylko IR a nie światło widzialne). Bo na IR LED-a to raczej chyba nie zadziała - ciepła to tam nie czuć.
Ciekawe jak by sie kręciło oświetlone oświetlaczem z noktowizora (taki reflektorek z czarnym, bakelitowym filtrem - przepuszcza tylko IR a nie światło widzialne). Bo na IR LED-a to raczej chyba nie zadziała - ciepła to tam nie czuć.
- Aleksander Zawada
- Moderator
- Posty:532
- Rejestracja:21 lut 2003, o 12:10
- Lokalizacja:Warszawa
- Kontaktowanie:
Doskonale wiem o pompach dyfuzyjnych. Tak się jednak składa, że takowej nie posiadam, zaś zrobienie w zasadzie mogę sobie między bajki włożyć.
Szkoda, bo bym zeskładał zestaw pompa dyfuzyjna plus obrotowa.
Tą cieczą był zapewne olej apiezonowy albo jakiś inny, dobry do tego typu zastosowań.
Dodatkowo taka pompa wymaga chłodzenia i stosowania wymrażarki na wlocie, ażeby zapobiec wstecznemu strumieniowi par.
Szkoda, bo bym zeskładał zestaw pompa dyfuzyjna plus obrotowa.
Tą cieczą był zapewne olej apiezonowy albo jakiś inny, dobry do tego typu zastosowań.
Dodatkowo taka pompa wymaga chłodzenia i stosowania wymrażarki na wlocie, ażeby zapobiec wstecznemu strumieniowi par.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości