wzmacniacz operacyjny zasilany pojedynczym napięciem

+5V · Postautor: **+5V** » 10 lis 2005, o 02:13

Witam.
Mam pytanie, jakie proponujecie wzmacniacze operacyjne które mogą przyzwoicie pracować zasilanie niesymetrycznie (V- do masy), poza tymi z serii LM358 i LM324. Chodzi o jakiś umiarkowanie tani, w miare łatwo dostepny, który dawał by na wyjściu jak najniższą składową stałą. Ogólnie aby były lepsze niż te wymienione.

pozdro.

Czajnik · Postautor: **Czajnik** » 10 lis 2005, o 09:28

Polecam OP07 mają jedną wade chyba jak do twojego zastosowania. To znaczy na wejściu są tranzystory NPN a nie PNP jak naprzykład w LM358 i z tego względu wejścia zaczynają dzialać od około 2-2,1 V powyżej V-. Poza tym uważam ze są "rewelacyjne". niezrównoważenie na poziomie 30-70uV za coś niewiele powyżej złotówki. Charakterystyki tez dobre.... ogolnei mam dobre doświadczenia z układem.

fachman · Postautor: **fachman** » 12 lis 2005, o 12:34

na początek może warto spróbować na TL061 ?
nawet w przedwzmacniaczach pomiarowych można je spotkać

Czajnik · Postautor: **Czajnik** » 12 lis 2005, o 13:38

wszystko sie zgadza.. ale te TLki dalej mają ponad 3mV ofset to ponad 10 razy wiecej niz seriaOP

fachman · Postautor: **fachman** » 12 lis 2005, o 15:26

wszystko sie zgadza.. ale te TLki dalej mają ponad 3mV ofset to ponad 10 razy wiecej niz seriaOP

dobrze by było aby znana była aplikacja,
OP na pewną są lepsze ale cena i dostępność mogą zniechęcić,

Czajnik · Postautor: **Czajnik** » 12 lis 2005, o 15:29

nie chce zeby to było odbierane żle .... to nie jest licytacja opglądów.. ale OP01 w tme cos kolo złotówki czy 2 kosztuje i nie ma problemów z dostaniem... cóż "specjalistyczne" układy nie lezą w kazdym sklepie z nagłówkiem elektronia

[ Dodano: 12-11-2005, 15:36 ]
sorry za błędy

z tych ważniejszych to ma być OP07...

+5V · Postautor: **+5V** » 16 lis 2005, o 13:30

oba co wymieniliście, zarówno OP07 (także OP05) jak i TL061 są do chrzanu, bo jak podam na V- mase, to na wyjściu mam składową stałą (1,5-2V), a nie chce dawać kondensatora bo mi poziom sie zmieni. Chodzi wlasnie aby na wejściu można było podawać sygnał niemal od 0 (no powiedzmy od 0,1V), czyli potrzebne jest wejście PNP własnie jak w LM358 ... wiec może jeszcze coś innego ? W egzemplarzu 358 co mam, to mam poziom 0,5V

pozdr.

Czajnik · Postautor: **Czajnik** » 16 lis 2005, o 13:33

o tym ze wejscia sa npn ci pisałem... moze powiesz dokladniej do czego używasz?? i co chcesz zrobić?? bedzie latwiej

fachman · Postautor: **fachman** » 16 lis 2005, o 13:40

dopiero załapałem twoje intencje,
ale one są błędne, tak się nie da,
możesz dać dowolny wzmacniacz jaki masz ale musisz albo zasilić go napięciem symetrycznym i ustalić zero na wyjściu dodatkowym potencjometrem, druga możliwość to uzyskanie zera na wyjściu poprzez podanie regulowanego napięcia zasilania ujemnego
W tej aplikacji zasilanie napięciem asymetrycznym nie ma racji bytu.

+5V · Postautor: **+5V** » 16 lis 2005, o 13:41

zobacz jak przykład na symulacji spice'a, na wyjściu mam elegancko blisko 0, a w realu jest u mnie składowa stała 0,5V, w wiekszości WO mam powyżej 1,5V, a ja chce w realu uzyskać bliskie 0, i to wszystko w bardzo prostym układzie, bez skomplikowanych (~ drogich) przetwornic odwracających. Nie chce szukać i dobierać ręcznie egzemplarzy WO, powinno to działać zawsze.

Czajnik · Postautor: **Czajnik** » 16 lis 2005, o 13:46

Nie chcesz przetwornic... hmm.... ja czasem robie tak... ze mase całego układu puszczam przez 3 szeregowo spiete diody PN co daj mi okolo 2 V spadku i mase samego wzmacjiacza podpinam za te diody. to mi kompensuje to martwe napiecie wejsc wzmacniacza. Układ prosty ala jak dotąd nei zawiódł nigdy. Ma wade taka ze jak układ zasilany jest duzymi pradami to na diodach wydziela sei spora moc... przy mneijszysch pradach to bardzo pozystne rozwiazanie.

+5V · Postautor: **+5V** » 16 lis 2005, o 13:54

e tam, równie dobrze moge podnieść mase dzielnikiem napięcia, ale wlasnie nie chce tego robić, tylko znaleźć taki WO który by działał w realu tak jak na załączonym obrazku.

Czajnik · Postautor: **Czajnik** » 16 lis 2005, o 13:56

no to z założenia sobie odpuść:) nie istnieje wzmacniacz o zerowym ofsecie:) a jesli chodzi o bliskie zeru to poszukaj u HP ale raczej nei wystarszy sredniej krajowej na jeden układ:P

+5V · Postautor: **+5V** » 16 lis 2005, o 14:04

pisałem że 0,1V mi styknie, hm... ale musi byc chyba jakies tanie wyjście, dziwne wiec ze na symulacji tutaj jest ładnie i pięknie, jak podam np TL071 to w realu mam tak samo jak na jego symulacji.

Czajnik · Postautor: **Czajnik** » 16 lis 2005, o 14:12

to zrób inaczej... poszukaj układu który bedzie mial wyjscia do zewnętrznej kompensacji ofsetu... tylko znowusz napdkasz problemy z płynięciem tego ofsetu z temperaturą... a to sa problemy nad którymi sie goście doktoryzuja:)

Guru · Postautor: **Guru** » 16 lis 2005, o 14:16

bez skomplikowanych (~ drogich)

A na przykład ICL7660 ani droga ani skomplikowana kilka kondensatorków i po bólu...

+5V · Postautor: **+5V** » 16 lis 2005, o 14:19

przy tym offsecie, ale i pewnie znowu bede musiał ujemnym kompensować?

Czajnik · Postautor: **Czajnik** » 16 lis 2005, o 14:19

tylko zpomniałem dodoć ze w ten sposób skarzesz sei na kalibracje kazdego układu z osobna a to mja sie tym co założyłeś na wstepie ze to ma działać zawsze jak do seryjnej produkcji.

[ Dodano: 16-11-2005, 14:21 ]
to zależy od tego w którą strone bedie ofset..ael najczesciej sa w dodatnią wiec bedziesz musiał stworzyć ze 10 mV ujemnego. A nie chcesz spróbować tak jak pisałem z diodami?? to dobry sposób i tani.. bo kolo złotówki a nie zauwazyłem zebyś mowił coś o dużych mocach

+5V · Postautor: **+5V** » 16 lis 2005, o 14:24

bez skomplikowanych (~ drogich)
A na przykład ICL7660 ani droga ani skomplikowana kilka kondensatorków i po bólu...

no wygląda nieźle, wcześniej przyglądałem się też MC33063, chyba jednak sie nie obejdzie.

[ Dodano: 16-11-2005, 13:27 ]

to zależy od tego w którą strone bedie ofset..ael najczesciej sa w dodatnią wiec bedziesz musiał stworzyć ze 10 mV ujemnego. A nie chcesz spróbować tak jak pisałem z diodami?? to dobry sposób i tani.. bo kolo złotówki a nie zauwazyłem zebyś mowił coś o dużych mocach

hym hym, no chyba spróbuje, obadam jak wyjdzie to na symulacjach z TL071. Moce nie są potrzebne.

[ Dodano: 13-03-2006, 09:52 ]
dorwałem się do fajnego WO do zasilania pojedynczym napięciem, układzik nationala LMC6482. Może byc nawet zasilany pojedynczym 3V i przy tym zapewnia poziom wyjścia 0-3V, na dodatek jest osiągalny "dla ludu", np. jest w tme, rewelka.

wzmacniacz operacyjny zasilany pojedynczym napięciem

Kto jest online