No nie wiem... Wolał bym coś ładnego z fabryki, ale jak nic nie znajdę to pewnie zrobię to...
Może obejrzyj ofertę
www.propox.com np.
http://www.propox.com/products/t_78.html
IMHO nie zawsze warto za wszelką cenę oszczędzać. To nie żaden przytyk do
wypowiadających się tutaj kolegów. Ale czasem spotyka się entuzjastyczne
propozycje groszowego podłączania się do LPT przez kilka rezystorów a później
równie rozpaczliwe skargi, że nie chce działać albo że udało się przypadkiem
usmażyć LPT wbudowany w mainboard za kilka stów

Do pierwszych eksperymentów z LPT warto więc używać sprzętu mniej
wartościowego ( stary PC albo jeszcze lepiej dodatkowa karta z portem LPT ).
Nie nadają się do tego celu uniwersalne przejściówki USB<>LPT, które są
przeznaczone do komunikacji z drukarkami i nie umieją wygenerować
nietypowych przebiegów wymaganych w programatorze.
Poza tym - płacisz za komfort pracy. Ciąganie po stole kabla Centronics nie jest
IMHO szczytem wygody. Jeśli przy tym masz jeden wspólny port dla
drukarki i warsztatu to robi się całkiem upierdliwie
Sporo też zależy od ostatecznie wybranego środowiska. Jeśli będzie to AvrStudio,
to nie obsługuje ono obecnie STK200 ( standard Atmela przeznaczony dla portu
LPT ) - potrzebny jest co najmniej programatorek rs232 zgodny z AvrProg
( jak np. powyżej proponowany ).
Oczywiście takie bardziej zaawansowane programatorki ISP ( rs232 lub USB )
też można sobie poskładać ale to jest trochę błędne koło - bo wymaga już
wstępnie opanowanego warsztatu AVR dla zaprogramowania mikrokontrolera
sterującego programatorem.
Parametry i oznaczenia rodziny Atmeg ( napięcia zasilające, max. częstotliwości,
obudowy ) znajdziesz w pdf ( wspólny dla at48/88/168 ) albo bezpośrednio
na stronie sklepu ( tak ma np.
www.seguro.pl )
Co do wrażenia chosu w oferowanym oprogramowaniu - ono nie jest bezpodstawne.
Ale to dlatego, że proponujemy głównie rzeczy bezpłatne. One wymagają trochę więcej
zachodu przy skompletowaniu i uruchomieniu ale są na tyle dobre i dopracowane, że
naprawdę warto. Przy tym cały czas są rozwijane ( AvrStudio 4.12 ma wersję
RC3 czyli pewnie release już niedaleko ), nowy WinAvr ( gcc-3.4.4, binutils-2.16,
avrlibc-1.2.5 ) też jest od dawna zapowiadany i pewnie zaraz się pokaże. Osobiście
proponuję dociągać najnowsze aktualizacje - choćby wymagało to dodatkowych
nakładów pracy.
Dodatkowo dobrze jest zajrzeć cokolwiek pod maskę i zobaczyć jak te wszystkie
narzędzia wspólpracują. Gcc ma porty na wiele innych rodzin ( MSP430, ARM )
i znacznie ułatwi to wejście w nowe kostki. Poza tym taka wiedza pozwoli na szybkie
poradzenie sobie z różnymi problemami ( jak np. sławetne wycofanie sbi i cbi
z nowego avr-libc ).
Oczywiście na rynku jest sporo droższych i tańszych kompletnych środowisk - tam
rzeczywiście raz instalujesz i masz od razu wszystko. Tylko, że te naprawdę
porządne kosztują majątek. A te tanie - nie odbiegają jakością od bezpłatnych,
więc wnioski jak powyżej.
PS - pamięć flash jest wbudowana w kostkę. Atmega pozwala na 10 000 ( i znacznie
szybszych ) przeprogramowań w porównaniu z 1000 dla serii 90s - jest to jeden ze
względów, dla których radziłem zaczynać z czymś nowszym.
Dla porównania - mój malutki evalboard

dla atmeg 48/88/168
Pozdrowienia Jurek S.
