Postautor: jp » 23 lip 2005, o 01:47
Dlaczego ślad rylca miałby mieć średnicę 5 mm. Wiertła widiowe do płytek bywają bardzo małe, ja mam 0,25 mm a wiem, że są mniejsze. Poza tym "dziobanie" nie następuje dwuścinowym, klasycznym wiertłem tylko rylcem zrobionym z wiertła. Wygląda on tak, jakby końcówkę ostro zaostrzonego ołówka zeszlifować z boku aż do połowy grafitu. Nie ma problemu aby uzyskać ślad średnicy (lub szerokości) 0,1 mm przy wymaganej głębokości frezowania, Tak działają grawerki i można nimi wykonywać bardzo precyzyjne rysunki. Określenie "dziobanie" jest niezwykle trafne, z tym, że jeśli będziamy dziobać punktem 0,1 mm co - powiedzmy - 0,05 mm (czyli co pół średnicy), to pofalowanie krawędzi ścieżki wyniesie tak na oko 0,01 mm a to nawet dla ścieżek szer. 0,2 - 0,3 mm daje nie więcej jak 10% (bo z obu stron) szerokości. Jeśli się weźmie pod uwagę, że większość projektów nie wymaga aż tak wąskich nitek, sądzę, że nawet tak prosta konstrukcja miała by szanse być intensywnie eksploatowana przez większość "dłubaczy"