lutowanie QFN

[ogi__dogi]

Czy jest możliwe polutowanie układu w obudowie QFN grzałkową lutownicą?? Jeśli nie to czy wystarczy zwykły nadmuch gorącego powietrza, czy musi to być coś specjalnego??

[Tawez]

Niestety nie mam doświadczenia, więc się nie mogę podzielić wrażeniami i radami,
ale jakiś czas temu rozważałem odrócenie takiej obudowy na "plecy" i lutowanie kynarem.

Praca upierdliwa delikatnie mówiąc, ale jak wszystko zawiedzie to może to być jakieś rozwiązanie... :>

[ogi__dogi]

Szczerze to interesuje mnie właśnie rozwiązanie choćby półprofesjonalne, żeby to jakoś na PCB umieścić...

[McKEE]

Jedyna praktychna metoda mozliwa w warunkach amatorskich to
1. obrócenie scalaka na plecy i przyklejenie kroplą kleju do płytki
2. używając b.cienkich drucików np 0.05-0.1 ( np z jakiejś skrętki), może być bez izolacji
lutujemy każde wyprowadzenie do punktów lutowniczych na płytce. Oczywiście pomocny jest cienki grot i nadmiar kalafoni aby sie nam wyprowadzenia nie posklejały.
3. po zakończeniu zmywamy spirytusem lub oskrobujemy nadmiar kalafoni, sprawdzamy miernikiem ciągłość i powinno grać .
mistrz świata w drutowanych projektach: http://elm-chan.org/docs/wire/wiring_e.html

[ogi__dogi]

Niezła robota z tymi SMD... a nadmuchem gorącego powietrza to by nie dało rady??

[McKEE]

Nie mam pojęcia nigdy nie próbowałem , jeżeli miałbyś dobrze wytrawioną płytkę i pocynowane wyprowadzenia , to tylko przyłożyć i dmuchnąć , powinno
zadziałać , podejdź do warsztatu naprawiającego telefony kom. powinni coś poradzić tam wszystko jest QFN czu BGA ...

[Tawez]

mistrz świata w drutowanych projektach: http://elm-chan.org/docs/wire/wiring_e.html

niezłe

a co do QFN to jeszcze jest kwestia odprowadzenia ciepła.
niektóre układy mają centralnie wyprowadzone duże pole lutownicze, które w zasadzie służy głównie do odprowadzania ciepła na płytkę.
przy lutowaniu "na pleckach" trzeba by było to mieć na uwadze.