mikrokontroler zasilany z baterii

Czajnik · Postautor: **Czajnik** » 2 kwie 2005, o 22:06

jesli chodzi o kwarc to w tym przypadku nie zgodze sie z tym ze powinien byc jak najmniejszy... zastosuj maxymalny na jaki Ci pozwoli transmisja z wyswietlaczem i czujnikami bez wprowadzania nop-ów do programu budz go wachdogiem... niech zrobi pomiary wyswietli i neich spi przez wiekszosc czasu... tu zyskasz wiecej niz na obnizaniu czestotliwosci i ciaglej pracy... a co do zasilania to polecam MAX 856 przetwornik impulswy pull-up z0,8 V na 3,3V albo 5V... poprostu swietne na jednego paluszka nawet takiego AAA masz 100 mA i 5 V alebo 125mA i 3,3 V polecam....

darecki23 · Postautor: **darecki23** » 2 kwie 2005, o 22:19

Jak ma sie zastosowanie takiego ukladu do szybkosci zuzycia baterii? Mysle, ze takiego podbijanie powinno miec spory wplyw na zywotnosc baterii.

Czajnik · Postautor: **Czajnik** » 2 kwie 2005, o 23:45

no wiecsprawnosc przetwornicy to ok 95% wiec policz sobie przekladnie i dolicz jeszcze z 5-10% na spadku pojemnosci bateri ze wzgledu na zwiekszony prad

darecki23 · Postautor: **darecki23** » 6 kwie 2005, o 18:07

W sumie masz racje ale chyba zdecyduje sie na dwie takie barerie. Jesli uda mi sie zamowic sample z Maxima to zdecyduje sie na Li-ION. Taka bateria 3,6V i 1000mA - 1600mA. Gdzie dostane cos takiego w tak niskiej cenie - poprostu bajera.

A tutaj taki eksperyment - co sie stanie jak przeladujemu baterie litowo-polimeryczna:
http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=151687

mikrokontroler zasilany z baterii

Kto jest online