Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Schamat zasilacza diod laserowych Hitachi 50mW (projekt)

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty:4977
Rejestracja:7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja:Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:
Schamat zasilacza diod laserowych Hitachi 50mW (projekt)

Postautor: end » 2 mar 2005, o 22:13

Witam, zdecydowałem się na zrobienie jakiegoś efektu świetlnego z wykorzystaniem lasera czerwonego Hitachi o mocy 50mW.
Wiem, że takie diody potrzebują specjalnego zasilacza w sensie od 2 do 3V.
Moge sam taki zrobić z wykorzystaniem LM317 jednak byc może ma ktoś schemat sprawdzonego i bezpiecznego zasilacza do takich diod lub jest bardziej doświadczony w takich sprawach.
Jak na razie mam takie dwa pomysły.
Z tym Rx to słyszałem że dobrze go zastosować równolegle z dioda więc dlatego on tam jest ale nie wiem jaki opór ma on mieć.
Proszę o jakieś porady, wypowiedzi :)
Ten pierwszy to pierwsza myśl a ten drugi to już po przemyśleniu sprawy trochę poważniej ;)
Załączniki
UNTITLED.GIF
UNTITLED.GIF (4.64KiB)Przejrzano 3466 razy
UNTITLED1.GIF
UNTITLED1.GIF (4.22KiB)Przejrzano 3466 razy

LucASWw
-
-
Posty:248
Rejestracja:23 sie 2003, o 18:26
Lokalizacja:UK

Postautor: LucASWw » 4 mar 2005, o 21:21

Przydał by się dławik do tłumienia pików napięciowych, oraz jakiś układ Burn-off/on.

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty:4977
Rejestracja:7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja:Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 6 mar 2005, o 14:52

Piki można "zgasić" wstawiając równolegle diody jak na schemacie ktory zamieściłem (mam go gdzieś z net-u).
Dowiedziałem się że dioda laserowa potrzebuje 115mA max. i trzeba zrobic taki zasilacz ktory da nam te 115mA i nie więcej.Bo dioda wraz ze wzrostem temperatury pobiera więcej prądu a im więcej prądu tym bardziej się grzeje a co za tym idzie? rośnie nam prąd.
Dostałem już schemat i jak już wyprobuję go, to zamieszczę na forum.
P.S. jest na dwuch stabiliaztorach LM317
Załączniki
zabezpieczenie przed przepięciami..GIF
zabezpieczenie przed przepięciami..GIF (2.49KiB)Przejrzano 3440 razy

LucASWw
-
-
Posty:248
Rejestracja:23 sie 2003, o 18:26
Lokalizacja:UK

Postautor: LucASWw » 6 mar 2005, o 16:20

Można, tylko dławik będzie dużo tańszy od szybkiej diody impulsowej.

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty:4977
Rejestracja:7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja:Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 6 mar 2005, o 16:23

Dioda 1N4148 chyba nie jest droga ? 8)

LucASWw
-
-
Posty:248
Rejestracja:23 sie 2003, o 18:26
Lokalizacja:UK

Postautor: LucASWw » 6 mar 2005, o 16:27

Taa, tylko 1N4148 jest głucha na nanosekundowe impulsy.

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty:4977
Rejestracja:7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja:Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 6 mar 2005, o 16:31

A oto schemat zasilacza.
Pierwszy stabilizator pracuje jako zwykły stabilizator napięcia a drugi jako źródło prądowe.
A ten tranzystor to układ miekkiego startu dla diody.
Dostałem ten schemat od usera Bolek z elektroda.pl
W sumie nie chciał mi go dać ale tłumaczył jak to mam zrobić i w sumie zrobiłem bardzo pdobnie, jadnak nie tak dobrze jak Bolek .

[ Dodano: 06-03-2005, 16:39 ]
No wiem, diody takie są wolne i też się dziwiłem.
Ale kierowałem się tym co jest w załaczniku. Punkt 3
Załączniki
ZASILA~1.GIF
ZASILA~1.GIF (6.08KiB)Przejrzano 3422 razy

LucASWw
-
-
Posty:248
Rejestracja:23 sie 2003, o 18:26
Lokalizacja:UK

Postautor: LucASWw » 6 mar 2005, o 18:43

Pierwowzór był super szybką diodą o czasie przełączania ~4ns, ale chińczyki z tego zrobiły zwykłą diodę, bo Philips opatentował wykonanie tej diody.
Jeżeli masz w orginalnym pudełeczku te diody z logiem Philips Semiconductors, to masz pewność, że są szybkie diody, jednak one są trochę droższe od zwykłych 1N4148.

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty:4977
Rejestracja:7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja:Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 10 mar 2005, o 18:18

No i mam problem, niby zasilacz prościutki ale coś chyba jest nie tak :?
Prąd jaki powinienem uzyskać to 115mA...
U mnie jak podłącze zasilanie to jest raz ponad 200mA, raz 125mA później 115mA i niby ok, ale jak bym nie pilnował miliaperomierza to nawet bym nie zauważył kiedy prąd podskoczył do bardzo niebezpiecznych wartości...co mogło by uszkodzić laser
Czy to stabilizator się może wzbudza?
Układ został wykonany w tzw. "pająku" ale to chyba nie powinno w niczym przeszkadzać...
Jakieś pomysły?

[ Dodano: 09-04-2005, 13:39 ]
Układ się poprostu wzbudził ale po zastosowaniu kondensatorów 100n więdzy - a wej. i wyj. wszystko śmiga dobrze..

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 111 gości