Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięNadajnik FM jako kabel gitarowy - konkretne pytanie
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Witam, mam takie pytanie, zrobiełm sobie nadajnik ze strony
http://www.elektroda.net/cir/35.html (ten pierwszy z góry)
zamiast 2N3904 dałem BC550, zamieniłem mikrofon na wtyk gitarowy oraz usunąłem R1. C4 wynosi 33p I teraz tak niezbyt działa jak powinno.
Jak jeszcze był R1, dałem mikrofon pojemnościowy, nie wiem czy to dobry, nic sie nie znam na mikrofonach, ale dział w ten sposób, że jak dmuchnąłem w niego to było słychac jak nadaje(w radiu), jak mówiłem nie było mnie słychać. "Zamieniłem" teraz ten mikrofon na gitarę i usunąłem ten R1, bo gitara nie potrzebuje zasilana, no i teraz jest podobna sprawa, częstotliwość łapie, jest super bo nie szumi, poprostu jest jak normalna stacja radiowa. ALE gitary nie słychać! Dopiero jak mocno szarpne strunę basową to tam coś popierdzi w radiu, jeśli przed nadajnikem dam przester to wiadomo wzmocni mi to sygnał jest już słyszalne, ale i tak ten dźwięk nie jest taki jak powinien być.
Co mam robić? Dodam odrazu, że te tranzystory niezbyt chciałbym wymieniac bo nie dostanę 2N3904. Nie wiem, nadaje jak powinien, zamiast szumów w radiu słychac: nic. Ale w ten sposób jestm pewnien, że nadaje(bo jak odłacze baterię no to znów tylko szumy w radiu). Jednakże zależy mi, aby poza samym nadawaniem przenosiło dźwięk gitary . Myslałem, żeby dać jakiegoś OPSa(mam TL071 i je najbardziej lubie) ale to nie załatwi problemu, wzmocni sygnał, ale nie bedzie obsługiwać cichszych partii. Co mam zrobić aby działało jak trzeba. Dodam jeszcze, ze po podłaczeniu do Line-Out w komputerze muzyka poza niewyraźnym konturem była jednym wielkim piskiem i szumem, ale rozpoznawałem,że to nadaję ja . Barzo proszę o pomoc.
Swoją drogą myslę, że i tak bede musiał dać wzmacniacz operacyjny, żeby dział na większą odległość. Powiedziano mi też, że mogę zmniejszyć opór R7, jeśli chcę, aby nadawało dalej i mocniej.
Proszę o wasze opinie i pomysły.
http://www.elektroda.net/cir/35.html (ten pierwszy z góry)
zamiast 2N3904 dałem BC550, zamieniłem mikrofon na wtyk gitarowy oraz usunąłem R1. C4 wynosi 33p I teraz tak niezbyt działa jak powinno.
Jak jeszcze był R1, dałem mikrofon pojemnościowy, nie wiem czy to dobry, nic sie nie znam na mikrofonach, ale dział w ten sposób, że jak dmuchnąłem w niego to było słychac jak nadaje(w radiu), jak mówiłem nie było mnie słychać. "Zamieniłem" teraz ten mikrofon na gitarę i usunąłem ten R1, bo gitara nie potrzebuje zasilana, no i teraz jest podobna sprawa, częstotliwość łapie, jest super bo nie szumi, poprostu jest jak normalna stacja radiowa. ALE gitary nie słychać! Dopiero jak mocno szarpne strunę basową to tam coś popierdzi w radiu, jeśli przed nadajnikem dam przester to wiadomo wzmocni mi to sygnał jest już słyszalne, ale i tak ten dźwięk nie jest taki jak powinien być.
Co mam robić? Dodam odrazu, że te tranzystory niezbyt chciałbym wymieniac bo nie dostanę 2N3904. Nie wiem, nadaje jak powinien, zamiast szumów w radiu słychac: nic. Ale w ten sposób jestm pewnien, że nadaje(bo jak odłacze baterię no to znów tylko szumy w radiu). Jednakże zależy mi, aby poza samym nadawaniem przenosiło dźwięk gitary . Myslałem, żeby dać jakiegoś OPSa(mam TL071 i je najbardziej lubie) ale to nie załatwi problemu, wzmocni sygnał, ale nie bedzie obsługiwać cichszych partii. Co mam zrobić aby działało jak trzeba. Dodam jeszcze, ze po podłaczeniu do Line-Out w komputerze muzyka poza niewyraźnym konturem była jednym wielkim piskiem i szumem, ale rozpoznawałem,że to nadaję ja . Barzo proszę o pomoc.
Swoją drogą myslę, że i tak bede musiał dać wzmacniacz operacyjny, żeby dział na większą odległość. Powiedziano mi też, że mogę zmniejszyć opór R7, jeśli chcę, aby nadawało dalej i mocniej.
Proszę o wasze opinie i pomysły.
BC550 jest dobry.
Spróbuj tak:
1) R1 już wyjąłeś, wyjmij też R3.
2) wyjmij R2 i połącz nim na krótko bazę i kolektor Q1.
3) zwiększ trochę C2, powiedzmy na 220n.
4) zamiast R5 włóż zworę.
To mało dla przystawki, ale może wystarczy. Jeśli nie, musisz dorobić przedwzmacniacz albo co najmniej Q1 zamienić na Darlingtona.
Spróbuj tak:
1) R1 już wyjąłeś, wyjmij też R3.
2) wyjmij R2 i połącz nim na krótko bazę i kolektor Q1.
3) zwiększ trochę C2, powiedzmy na 220n.
4) zamiast R5 włóż zworę.
To mało dla przystawki, ale może wystarczy. Jeśli nie, musisz dorobić przedwzmacniacz albo co najmniej Q1 zamienić na Darlingtona.
To nie ma problemu ja mogę dorobić przedwzmacniacz tylko mi chodzi o to, że jeśli teraz nie obsługuje tych słabszych sygnałów to jak dorobie przedwzmacniacz to i tak nie bedzie obsługiwać słabych sygnałów. Domyslam się, że i tak nie obejdzie się bez przedwzmacniacza aby poprostu mieć większą moc nadawania. Pozamieniam, zobaczymy co bedzie, najgorsze, że ten cały układ sie tak bardzo rozstraja od byle czego, no ale taki urok prostych nadajników.
Te 4 modyfikacje wycisną z Q1 co się da. Musi się zrobić trochę głośniej, spróbuj, może wystarczy.
Co do mocy nadajnika Q2, to R7 faktycznie o niej decyduje, ale czy 100 omów... Może być za mało. Spróbuj najpierw 470 omów. Trzeba potestować.
W ogóle wg mnie na zwiększenie mocy RF lepszą metodą byłoby danie kondensatora gdzieś tak z 1n równolegle do R7. Wzrost mocy będzie, a mniej się będzie grzał Q2. Bo w sumie przy R6=10k i R7=1k to składowa stała prądu emitera jest już i tak spora.
Co do mocy nadajnika Q2, to R7 faktycznie o niej decyduje, ale czy 100 omów... Może być za mało. Spróbuj najpierw 470 omów. Trzeba potestować.
W ogóle wg mnie na zwiększenie mocy RF lepszą metodą byłoby danie kondensatora gdzieś tak z 1n równolegle do R7. Wzrost mocy będzie, a mniej się będzie grzał Q2. Bo w sumie przy R6=10k i R7=1k to składowa stała prądu emitera jest już i tak spora.
http://www.elektroda.net/download/dwpl. ... db_uhf.zip
Może ten by był lepszy do takich rzeczy? Dokładniejszy? Ale myslę, że nie dostane do niego części
Może ten by był lepszy do takich rzeczy? Dokładniejszy? Ale myslę, że nie dostane do niego części
heyah:) mam dla Ciebie dobry sprawdzony schemat nadajniczka ale z diodą pojemnościowa do modulacji .W tym który Ty przedstawiłeś modulacja odbywa sie na zasadzie zmiany pojemności złącza tranzystora Q2 pod wpływem sygnału z mikrofonu .Bawiełem sie również takim rodzajem nadajniczka ale był on na 1,5 V .Jak zrobiłem anlogiczny na 9V to działał równiez ale własnie miał małą czułość.I niestety zmiana tranzystora też miała duży wpływ na modulacje(czułość).Chyba tak jak nie każda dioda jest pojemnościowa tak i nie każdy tranzystor zmienia pojemnośc złacza w takim samym stopniu jak inny. Jak chcesz to narysuje Ci schemat tego na 1,5V (z tranzystorem BF 241 o ile dobrze pamietam) i prześle.Aha i jeszcze spróbuj zmienić wtym swoim C3 na 1 nFmoże coś to da
Ostatnio zmieniony 15 lut 2005, o 16:02 przez tomekui, łącznie zmieniany 1 raz.
Oczywiście jeśli tylko byś mógł to narysuj ten schemat. A co do tamtego nadajnika i odbiornika, to poprostu pokazałem go, bo jest napisane w opisie, ze może być sterowany sygnałem analogowym, ale jak mówicie, że nie wypali z nim, to trzyma się nadajników FM.
PS, wiesz nie mogę zassać tego pliku załącz jeszcze raz, bo jestnapisane ze ma 0 b, więc coś nie tak jest
PS, wiesz nie mogę zassać tego pliku załącz jeszcze raz, bo jestnapisane ze ma 0 b, więc coś nie tak jest
nadajnik z diodą pojemnościową
jeszcze raz załącznik ten drugi tranzystor(nadjnik na 9V) spełnia role wzmacniacza wielkiej częstotliwości.Można go nie robić i podłączyć bespośrednio C12 do anteny.
[ Dodano: 15-02-2005, 21:12 ]
a najlepiej chyba bedzie jeśli dołączysz do swojego schematu taki układ z diodą pojemnościową BB105 (w załączniku). Najpierw proponował bym podłączyć jakiś sygnał audio i znaleźć na radiu a potem gitare ewentualnie ze wzmacniaczem.
Na wszelkie pytania chetnie odpowiem (na gg czesto siedze)
[ Dodano: 15-02-2005, 21:12 ]
a najlepiej chyba bedzie jeśli dołączysz do swojego schematu taki układ z diodą pojemnościową BB105 (w załączniku). Najpierw proponował bym podłączyć jakiś sygnał audio i znaleźć na radiu a potem gitare ewentualnie ze wzmacniaczem.
Na wszelkie pytania chetnie odpowiem (na gg czesto siedze)
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Witam! Ten drugi schemat, co Kolega Sava pokazał, to przecież pracuje z modulacją częstotliwości, z tym, że to jest sam generator, brakuje tam modulatora, i nie ma kolego znaczenia, czy to jest do sterowania modeli, nadajnik jest nadajnikiem, fakt faktem, że do takiego zastosowania, jakie kolega oczekuje, to zbytnio się to nie nadaje. Przede wszystkim, częstotliwość musi być bardzo stabilna, to wiadomo, najlepiej na kwarcu, ze względu na dość szerokie pasmo akustyczne gitary, modulator musi chodzić dość głęboko, czyli szeroko, po generatorze powinien być jeszcze jeden stopień, żeby antena nie miała wpływu na zmiany pojemności generatora i zarazem pracuje to jako wzmacniacz i antena bezpośrednio nie obciąża generatora. Jak długo żyję, to raz spotkałem w kicie trochę lepszy, ale to chyba wycofali, ale mam schemat, przerysuje i postaram się to wrzucić tu na forum.
Pozdrawiam
[ Dodano: 17-02-2005, 10:48 ]
Witam! Dołączam schemat obiecanego nadajnika z modulacją częstotliwości, w oryginale zamiast kwarcu, była cewka z kondensatorem poniżej zamieszczam, w stopniu wyjściowym, był tylko dławik z pojemnością, a antena szła bezpośrednio z kolektora, to rozwiązanie jest stanowczo lepsze, układ jest bardzo stabilny i to powinno podejść pod gitarę, tylko zlikwiduj opornik R1, do odbioru był użyty odbiornik radiowy na stare pasmo UKF, ale to akurat jest najmniejszy problem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
[ Dodano: 17-02-2005, 10:48 ]
Witam! Dołączam schemat obiecanego nadajnika z modulacją częstotliwości, w oryginale zamiast kwarcu, była cewka z kondensatorem poniżej zamieszczam, w stopniu wyjściowym, był tylko dławik z pojemnością, a antena szła bezpośrednio z kolektora, to rozwiązanie jest stanowczo lepsze, układ jest bardzo stabilny i to powinno podejść pod gitarę, tylko zlikwiduj opornik R1, do odbioru był użyty odbiornik radiowy na stare pasmo UKF, ale to akurat jest najmniejszy problem.
Pozdrawiam
- Załączniki
-
- Nadajnik FM.rar
- (12.02KiB)Pobrany 238 razy
Jeśli chodzi o te moje schematy to zasieg tego nad. na 1,5V wynosi ok 100m ale to jest już granica i to w otwartym teranie.Natomiast ten drugi z dwoma tranzystorami w otwrtym terenie ok 300m .Niestety jednak to nie zasieg ma aż tak duże znaczenie tylko własnie stabilność(przy ruchu anteneny lub zbliżaniu reki do niej zmienia sie czestotliwość i przy wiekszych odleglościach w radiu sa szumy) więc (jeszcze nie widze schematu )ale wydaje się że schemat "Janka" bedzie najlepszy,bo na kwarcu. Mam pytanie do poprzednika. w jakim programie trzeba otworzyć ten plik nadajnika z kwarcem ??
Pozdrawiam !
Pozdrawiam !
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Witam! Rysunek jest wykonany w Autokadzie i spakowany, powinien być bardzo czytelny. Jeszcze nasunęła mi się myśl, można by wykorzystać do tego celi, stary radiotelefon np. Tukan, ECHO, dopiero miałoby to ręce i nogi, a ten złom, można za parę groszy zdobyć, a jak się dobrze zakręcisz, to i za piwo, kwarce możesz zamienić, nadawczy z odbiorczym, będą mniejsze szanse na zakłócenia, a i zasięg o wiele większy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Witam ! heh to teraz ja jeszcze popytam sie coś dowiem :Czy ten schemat z kwracem był praktycznie wypróbowany bo widze że tam diody pojemmnościowe sa podpięte do kwarcu przez 3,9 pF i zastanawiam sie czy da sie uzyskać w takim układzie dobrą modulację czestotliwości .Obwód LC przy dołaczaniu takiej pojemności bez problemu zmienia swoja czestotliwość rezonansową a kwarc też tak łatwo ??
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Witam! To jak najbardziej chodzi, to był kupiony jako kit, ale wywaliłem ten obwód i wstawiłem kwarc, bo poradziło się to odstroić, wyjściowy obwód też przerobiłem, bo był tylko dławik, modulacja była bardzo czysta, głębokość można regulować potencjometrem montażowym w sprzężeniu zwrotnym wzmacniacza m.cz. Na pewno jest to lepsze od poprzednich, jak podniesiesz napięcie do 12V i dobrze wystroisz antenę, to moc dochodzi do 100mW
Pozdrawiam
Pozdrawiam
W takim razie ja chyba też się pobawie i sklece taki nadajniczek tylko mam jeszcze pytania co do kwarcu: Jaki to ma być ?na jaką częstotliwość ?czy na wartość np. z górnego zakresu radiowego (CCIR) i czy w ogóle idzie taki dostać? Czy może to ma działać na którejś harmonicznej ale chyba nie bo pewnie takiej mocy by nie miało.
Pozdrawiam !!
Pozdrawiam !!
Przepraszam ze nie było mnie tak długo na forum.
Kolego Janku, powiedz co myslisz o jakości dźwięku tego nadajnika, nie chodzi mi o moc nadawania i na jaką odległość to bedzie nadawać, naprawdę mi starczy jak do 50 metrów bedzie w porządku(nawet 30!), a powyżej to przecież nie bede grał do RMF FM tylko do swojego pieca . Wkońcu to ma być "Kabel gitarowy". Co do tej cewki, to o wiele lepiej, że zmieniona jest na rezonator, u mnie trudno jest dostawać kondensatory o małych pojemnościach, a cewki to dla mnie czarna magia, jak to sie liczy itp. Właśnie to mi sie nie podbało ze jak zbliże rękę to mi szumi! W tym bedzie lepiej jeśli na rezonatorze?
A co do mocy tego nadajnika, 100mW, to już wporządku tylko nie działamy chyba wtedy legalnie, bede musiał zmienić ten rezonator na jakiś, przy którym nadawanie na takiej mocy jest legalne. Jaka to ma byc częstotliwość no i czy jest może jakaś, na którą nie wchodzą często ludzie, no bo jeśli bedzie mi "grać" w piecu samolot na sterownik to też nie bedzie miło ?
Czy mógłbyś załączyć ten schemat w pliku np graficznym? Ja również mam problem z odczytaniem go - linux
Tak na marginesie, jak to jest możliwe ze w piecu odbiera mi fale radiowe?!?! Normalnie słyszę cichutko jakąś stację radiową NAPRAWDĘ!!!!!
Kolego Janku, powiedz co myslisz o jakości dźwięku tego nadajnika, nie chodzi mi o moc nadawania i na jaką odległość to bedzie nadawać, naprawdę mi starczy jak do 50 metrów bedzie w porządku(nawet 30!), a powyżej to przecież nie bede grał do RMF FM tylko do swojego pieca . Wkońcu to ma być "Kabel gitarowy". Co do tej cewki, to o wiele lepiej, że zmieniona jest na rezonator, u mnie trudno jest dostawać kondensatory o małych pojemnościach, a cewki to dla mnie czarna magia, jak to sie liczy itp. Właśnie to mi sie nie podbało ze jak zbliże rękę to mi szumi! W tym bedzie lepiej jeśli na rezonatorze?
A co do mocy tego nadajnika, 100mW, to już wporządku tylko nie działamy chyba wtedy legalnie, bede musiał zmienić ten rezonator na jakiś, przy którym nadawanie na takiej mocy jest legalne. Jaka to ma byc częstotliwość no i czy jest może jakaś, na którą nie wchodzą często ludzie, no bo jeśli bedzie mi "grać" w piecu samolot na sterownik to też nie bedzie miło ?
Czy mógłbyś załączyć ten schemat w pliku np graficznym? Ja również mam problem z odczytaniem go - linux
Tak na marginesie, jak to jest możliwe ze w piecu odbiera mi fale radiowe?!?! Normalnie słyszę cichutko jakąś stację radiową NAPRAWDĘ!!!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 143 gości