Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Wzmacniacz multimedialny HEXFET AVT-2625

kwazar
-
-
Posty:10
Rejestracja:25 wrz 2004, o 21:41
Lokalizacja:Tarnów
Wzmacniacz multimedialny HEXFET AVT-2625

Postautor: kwazar » 13 lut 2005, o 20:23

Złożyłem już drugi taki wzmacniacz (jeden sobie, drugi koledze) i jeżeli chodzi o dźwięk, to bardzo ładnie gra. Jednak jest pewien problem- ma dość duże szumy własne. U mnie nie jest to takie dokuczliwe bo mam dość oddalone kolumny (około 1,5m), ale u kolegi kolumny są blisko i dość mocno to słychać, szczególnie gdy muzyka jest nastawiona cicho. W związku z tym mam pytanie: czy można te szumy w jakiś opłacalny sposób zmniejszyć?

Występował też przydźwięk, ale na to pomogło zwiększenie pojemności filtrującej zasilacza.
Jeżeli ktoś wie lub ma jakiś pomysł, to proszę o radę.

Pozdrówka.

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty:4977
Rejestracja:7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja:Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 14 lut 2005, o 11:12

Może wymiana kondensatorów i rezystorów w torze sygnałowym audio pomoże.
Kondy tantalowe i rezystory metalizowane.
Dużo też zależy od samego źródła i kabla połączeniowego oraz uzytego przedwazmacniacza.
Nie wiem czy zastosowałeś jakiś preamp czy sygnał podawany jest bezpośrednio na wej. wzm. przez potencjometr do regulacji głośności.

kwazar
-
-
Posty:10
Rejestracja:25 wrz 2004, o 21:41
Lokalizacja:Tarnów

Postautor: kwazar » 14 lut 2005, o 20:50

Wszystkie rezystory są metalizowane, kondensatory MKT, tylko odsprzęgające (100nF) ceramiczne, oraz wzmacniacz na wejściu- AD817 w jednym, a w drugim TL071. Ale jeżeli chodzi o szumy to nie ma większej różnicy. Nawet gdy zewrę wejście z masą to tylko minimalnie mniej, ale szumi. Przewody są krótkie. Szczególnie to słychać gdy słucham na słuchawkach przez wzm. słuchawkowy AVT-471, a potem z tego wzmacniacza o którym "mówimy". We wzmacniaczu AVT-471 jest absolutna CISZA.

Z tego wszystkiego myślę że przyczyna tkwi w samym wzmacniaczu. Starałem się zrobić go z jak najlepszych elementów, a i tak szumi.
Pozdrowienia.

janek11389
-
-
Posty:682
Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57

Postautor: janek11389 » 15 lut 2005, o 15:34

Witam! 99% Procentach, to nie jest wina elementów, tylko złego ustawienia czułości poszczególnych stopni, jak się poustawia tak jak to książce pisze, to nawet po przyłożeniu ucha do kolumny nie powinno być nic słychać, zakładam, że odpowiedniego sprzętu nie masz, to na początek rozepnij końcówkę, od przedwzmacniacza i przyłóż ucho do kolumny i powiedz czy szumi? Ni i pokaż schemat tego wynalazku?
Pozdrawiam

kwazar
-
-
Posty:10
Rejestracja:25 wrz 2004, o 21:41
Lokalizacja:Tarnów

Postautor: kwazar » 15 lut 2005, o 21:22

W tym wzmacniaczu nie ma żadnego przedwzmacniacza. Jego czułość jest wystarczająca, dodałem tylko (w jednym z dwuch egzemplaży) przełącznik wejść. Ale nawet gdy wszystko odepnę i zewrę wejście do masy to szumi. W moim wzmacniaczu nie mam nic na wejściu, podpięty jest bezpośrednio do karty dźwiękowej komputera. Ale u kolegi pracuje on z dużymi podłogowymi zestawami głośnikowymi stojącymi dość blisko(około 0.5m) i ten szum jest wyraźnie słyszalny. Spróbuję dołączyć schemat tzn. artykuł z EdW.
Dziękuję za zainteresowanie i proszę o wskazówki.
Pozdrowienia.
PS. Artykuł jest w pdf-ie i chyba się nie da tego załączyć. Powiedzcie jak to zrobić, bo pokazała się ramka, że limit na wszystkie załączniki jest przekroczony, a pdf zabroniony.

janek11389
-
-
Posty:682
Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57

Postautor: janek11389 » 15 lut 2005, o 21:49

Witam! Co to znaczy według Ciebie, że czułość jest wystarczająca, według mnie, to ta końcówka jest stanowczo za czuła, nie może sama końcówka szumieć, chyba, że jest przegrzana, czyli uszkodzona, tym bardziej po zwarciu wejścia do masy, po drugie z natury karty dźwiękowe same od siebie szumią, ale jak wypiąłeś się z karty, to nie ma prawa szumieć, a czym to zasilasz, nie czasem z zasilacza z kompa? Pokaż koniecznie ta końcówkę, albo powiedz, na czym to jest zrobione.
Pozdrawiam

kwazar
-
-
Posty:10
Rejestracja:25 wrz 2004, o 21:41
Lokalizacja:Tarnów

Postautor: kwazar » 15 lut 2005, o 22:46

Witam!
Napisałem, że czułość jest wystarczająca, ponieważ większość końcówek mocy ma za małą czułość aby użuwać je bez przedwzmacniacza. Ta jest bardzo czuła, masz rację i dla tego nie dawałem żadnego przedwzmacniacza.
Wzmacniacz szumi nawet bez żadnego sygnału na wejściu. Po przyłożeniu ucha do głośnika jest to bardzo wyrażne. wzmacniacz nie jest przegrzany, poza tym nawet zaraz po włączeniu szumi i tak jest gdy się zagrzeje.
Spróbuję jeszcze raz dodać schemat , bo znalazłem w sieci w jpg-u.
Oczywiście NIE zasilam go z kompa :no: Zasilany jest z toroida 100W, a w filtrze za mostkiem dałem 18800uF na jedną gałąź, tzn. 4*4700uF na plusie i tak samo na minusie.
Podam link do tego schematu bo nie chce się dołączyć. Tu go znalazłem w jpg:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic80934.html

Pozdrawiam.

janek11389
-
-
Posty:682
Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57

Postautor: janek11389 » 16 lut 2005, o 06:45

Witam! Jeżeli to jest ten na mosfetach i scalaku, to zwiększ rezystor R7 470 Ohm, na większą wartość, minimum 1K, powinieneś podać na wejście 775mV i tym rezystorem ustawić maksymalną nie zniekształconą amplitudę i w tedy nie powinno nic szumieć.
Pozdrawiam

kwazar
-
-
Posty:10
Rejestracja:25 wrz 2004, o 21:41
Lokalizacja:Tarnów

Postautor: kwazar » 16 lut 2005, o 16:55

Witam!
Tak to ten na AD817.
Dziękuję, będę próbował. Dam znać co mi wyjdzie.
Pozdrowienia.

[ Dodano: 16-02-2005, 22:10 ]
Witam!!!
Janek 11389- Strasznie dziękuję Ci za pomoc!!!!
Zamiast tego rezystora 470 Ohm, dałem 1k , a szum radykalnie się zmniejszył do akceptowalnego poziomu. Teraz jest super, że też sam na to nie wpadłem:-(
Wdrugim wzmacniaczu zrobię tak samo...

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty:4977
Rejestracja:7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja:Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 16 lut 2005, o 23:01

Witam! Jeżeli to jest ten na mosfetach i scalaku, to zwiększ rezystor R7 470 Ohm, na większą wartość, minimum 1K, powinieneś podać na wejście 775mV i tym rezystorem ustawić maksymalną nie zniekształconą amplitudę i w tedy nie powinno nic szumieć.
Pozdrawiam
To się nazywa prawdziwy fachowiec.
Pozazdrościć.
Też na to nie wpadłem.
Pozdrowiam janek11389

Wróć do „Kity AVT”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości