Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięLutowanie - porady dla totalnie poczatkujacego
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Witam
Zainteresowalem sie ostatnio aspektami elektroniki
Chcialbym zlutowac sobie bardzo_skomplikowany_uklad . Bedzie to kilka rezystorkow i przelacznik. Uklad ten bedzie odpowiadam za kontrole obrotow wentylatorow o komputerze.
Prosze was o rady _ogolne_ odnosnie lutowania. A moze znacie jakies stronki/ksiazki w pdf (eMule itp) traktujace o lutowaniu? Nie chodzi mi o www typu elektronika, ale o konkretna strone odnoscie podstaw lutowania.
Z gory dzieki za odpowiedz.
Pzdr, Wojtek
Zainteresowalem sie ostatnio aspektami elektroniki
Chcialbym zlutowac sobie bardzo_skomplikowany_uklad . Bedzie to kilka rezystorkow i przelacznik. Uklad ten bedzie odpowiadam za kontrole obrotow wentylatorow o komputerze.
Prosze was o rady _ogolne_ odnosnie lutowania. A moze znacie jakies stronki/ksiazki w pdf (eMule itp) traktujace o lutowaniu? Nie chodzi mi o www typu elektronika, ale o konkretna strone odnoscie podstaw lutowania.
Z gory dzieki za odpowiedz.
Pzdr, Wojtek
Ściągnij sobie załaczony plik może Ci się przyda, jeśli nie masz problemów z angielskim, a nawet jak masz to też zobacz tą stronę http://www.kpsec.freeuk.com/solder.htm bardzo dobra dla zupełnie początkujących.
- Załączniki
-
- lutowanie.zip
- (37.8KiB)Pobrany 285 razy
Lutowanie aluminium
W sąsiednim wątku (#11817) dostałem pytanie dotyczące lutowania profili Alu. Żeby nie rozmywać tematów, odpowiem tutaj.
Pierwsza wiadomość jest dobra: aluminium daje się lutować. Dotyczy to przede wszystkim miękkich stopów Al - a z takimi mamy do czynienia w przypadku profili wyciskanych używanych w radiatorach, obudowach do elektroniki itp. Duralu nie lutowałem, ale przypuszczam, że będzie to dużo trudniejsze (o ile w ogóle możliwe)
Następne wiadomości są też dobre, ale na szczęście nie beznadziejne
* Do lutowania Al uzywa się np. stopów na bazie cynku o stosunkowo niskich temperaturach topienia. Niskich - tzn. z dolnej strefy temperatur typowych dla lutowania twardego. czyli ok. 400st.C. Dlatego należy zapomnieć o użyciu lutownicy i sięgnąć po palnik. Jednak wystarczy do tego _zwykły_ palnik na propan-butan. Zwykły tzn. bez zasilania tlenem.
* Aluminium bardzo dobrze przewodzi ciepło. Wykonując złacze punktowe i tak trzeba nagrzać do temperatury lutowania praktycznie cały detal. Wymaga to po pierwsze palnika o odpowiedniej mocy. Po drugie - nie każdy element i nie zawsze można tak podgrzać.
* Nie powinno się nagrzewać punktowo miejsca lutowania ani pałeczki lutowia. Nagrzewa się cały detal a dopiero od niego roztapia lutowie. IMO wygodnie jest korzystać z dwóch palników. Jednego - o dużym niezbyt gorącym płomieniu nagrzewającego całą masę tuż poniżej temperatury lutowania i drugiego małego palniczka "długopisowego" do precyzyjnych operacji w pobliżu spoiny.
* Reaktywne z natury rzeczy Al jest zawsze pokryte silnie pasywującą warstwą tlenku (Al2O3). Żeby uzyskać zwilżanie lutowiem trzeba ten tlenek usunąć. W praktyce robi się to mechanicznie - pocierając powierzchnię metalu za pomocą drucianej szczoteczki lub specjalnego "ołówka" ściernego. Tlenek usuwa się _pod_ naniesionym lutowiem. Inaczej aluminium natychmiast się utleni i nici ze zwilżania.
* Stop lutowniczy potrafi _bardzo_agresywnie_ rozpuszczać materiał podłoża. Wystarczy chwila nieuwagi, żeby przetrawić się na drugą stronę profilu.
* Stop lutowniczy ma inny wsp. rozszerzalności termicznej niż Al. Cienkościenne profile mogą się deformować podczas stygnięcia.
* Materiały do lutowania Al daje się kupić np. w hipermarketach typu Castoramy, Praktikera czy LeroyMerlin. Być może też np. w sklepach spawalniczych, sklepach chemicznych PHCh "Chemia" (-> w W-wie: ul. Rzeczna 6) itp.
* Z własnej praktyki: Z dobrym skutkiem korzystałem ze stopu AlumiPro.
http://alumipro.prv.pl/
Nie znam faktycznego składu, ale prawdopodobnie jest to stop typu ZnAl. Lutuje się nim lekko łatwo i przyjemnie, choć trzeba mocno uważać na rozpuszczanie podłoża. Stop ma wytrzymałość większą niż materiał podłoża (porównywalną z miękką stalą). Dystrybutor podaje w ulotce parę ciekawych zastosowań AlumiPro - np. do nadlewania ułamanych uchwytów w aluminiowych korpusach. Nie sprawdzałem tego w praktyce, ale wydaje się to mozliwe.
* AFAIR powierzchnię aluminium pobieloną warstwą AlumiPro daje się następnie pocynować i normalnie lutować ("miękko") za pomocą LC60. Może to być sposób np. na uzyskanie trwałych połączeń elektrycznych.
* Nie wszystko da się ładnie opisać - trzeba próbować na własnej skórze. W każdym razie pierwsze próby warto zrobić na kawałkach złomu a nie na gotowych, docelowych profilach.
--
MDz
Wiem małe coniecopajączek:
Tak troche abstrahujac od lutowania elektroniki, nie wiem czy zbieznosc, czy to Ty pisales ten faq MDz. A wiesz cos nt. sposobow lutowania profili alu ?
Pierwsza wiadomość jest dobra: aluminium daje się lutować. Dotyczy to przede wszystkim miękkich stopów Al - a z takimi mamy do czynienia w przypadku profili wyciskanych używanych w radiatorach, obudowach do elektroniki itp. Duralu nie lutowałem, ale przypuszczam, że będzie to dużo trudniejsze (o ile w ogóle możliwe)
Następne wiadomości są też dobre, ale na szczęście nie beznadziejne
* Do lutowania Al uzywa się np. stopów na bazie cynku o stosunkowo niskich temperaturach topienia. Niskich - tzn. z dolnej strefy temperatur typowych dla lutowania twardego. czyli ok. 400st.C. Dlatego należy zapomnieć o użyciu lutownicy i sięgnąć po palnik. Jednak wystarczy do tego _zwykły_ palnik na propan-butan. Zwykły tzn. bez zasilania tlenem.
* Aluminium bardzo dobrze przewodzi ciepło. Wykonując złacze punktowe i tak trzeba nagrzać do temperatury lutowania praktycznie cały detal. Wymaga to po pierwsze palnika o odpowiedniej mocy. Po drugie - nie każdy element i nie zawsze można tak podgrzać.
* Nie powinno się nagrzewać punktowo miejsca lutowania ani pałeczki lutowia. Nagrzewa się cały detal a dopiero od niego roztapia lutowie. IMO wygodnie jest korzystać z dwóch palników. Jednego - o dużym niezbyt gorącym płomieniu nagrzewającego całą masę tuż poniżej temperatury lutowania i drugiego małego palniczka "długopisowego" do precyzyjnych operacji w pobliżu spoiny.
* Reaktywne z natury rzeczy Al jest zawsze pokryte silnie pasywującą warstwą tlenku (Al2O3). Żeby uzyskać zwilżanie lutowiem trzeba ten tlenek usunąć. W praktyce robi się to mechanicznie - pocierając powierzchnię metalu za pomocą drucianej szczoteczki lub specjalnego "ołówka" ściernego. Tlenek usuwa się _pod_ naniesionym lutowiem. Inaczej aluminium natychmiast się utleni i nici ze zwilżania.
* Stop lutowniczy potrafi _bardzo_agresywnie_ rozpuszczać materiał podłoża. Wystarczy chwila nieuwagi, żeby przetrawić się na drugą stronę profilu.
* Stop lutowniczy ma inny wsp. rozszerzalności termicznej niż Al. Cienkościenne profile mogą się deformować podczas stygnięcia.
* Materiały do lutowania Al daje się kupić np. w hipermarketach typu Castoramy, Praktikera czy LeroyMerlin. Być może też np. w sklepach spawalniczych, sklepach chemicznych PHCh "Chemia" (-> w W-wie: ul. Rzeczna 6) itp.
* Z własnej praktyki: Z dobrym skutkiem korzystałem ze stopu AlumiPro.
http://alumipro.prv.pl/
Nie znam faktycznego składu, ale prawdopodobnie jest to stop typu ZnAl. Lutuje się nim lekko łatwo i przyjemnie, choć trzeba mocno uważać na rozpuszczanie podłoża. Stop ma wytrzymałość większą niż materiał podłoża (porównywalną z miękką stalą). Dystrybutor podaje w ulotce parę ciekawych zastosowań AlumiPro - np. do nadlewania ułamanych uchwytów w aluminiowych korpusach. Nie sprawdzałem tego w praktyce, ale wydaje się to mozliwe.
* AFAIR powierzchnię aluminium pobieloną warstwą AlumiPro daje się następnie pocynować i normalnie lutować ("miękko") za pomocą LC60. Może to być sposób np. na uzyskanie trwałych połączeń elektrycznych.
* Nie wszystko da się ładnie opisać - trzeba próbować na własnej skórze. W każdym razie pierwsze próby warto zrobić na kawałkach złomu a nie na gotowych, docelowych profilach.
--
MDz
Dzieki wielkie MDz.
A wlasnie... sam nie wiem jak to sie stalo ze pytanie padlo tam, pewnie to forum ciezko trawi prace w wielu oknach sorki... jak komus perzeszkadza tamten wpis to spokojnie mozna usunac (a moze sam usune, zobacze).
A odnosnie lutowania... z palnikiem nie ma problemu, osobiscie pracuje palniczkiem na propanbutan (palniczek... he he), standardowo uzywanym przezemnie do lutowania miedzi, ja uzywam do lutowania blokow wodnych/chlodnic itp, ktos inny do instalacji co (palnik ciagle w uzyciu - sam tez czasem jakies przerobki co robie), mam tez dostep do palnikow do typowego spawania (acetylenowo-tlenowego), wiec w ostatecznosci mozna wycisnac i 3k C, tyle ze alu sie topi w 1,1k o ile pamietam. Moje dotychczasowe proby lutowania profili mnie zalamaly, wlasnie przez ten tlenek... no ale to pewnie przez to ze probowalem uzyc topnika i spoiwa do lutowania miedzi ... sprobuje dorwac te spoiwo i popytac wlasnie w Castoramie (niedawno mi otworzyli taka jedna w okolicy, to nie bedzie trudno). Slyszalem tez od kogos ze lutowal stopem cyny - pokrywal alu olejem (warstewka), oczyszczal dokladnie powierzchnie z tlenku i nagrzewal (oczywiscie caly czas w oslonie oleju), po rozgrzaniu udawalo sie podobno uzyskac pkt lutowniczy. Niemniej bylo to wykozystane do polaczenia uziemienia do obudowy, kiepsko byloby wykonac oslone olejowa na profilu alu
Jeszcze raz tnx. jak sie zabiore za najblizsze luty to sprawdze i to...
A wlasnie... sam nie wiem jak to sie stalo ze pytanie padlo tam, pewnie to forum ciezko trawi prace w wielu oknach sorki... jak komus perzeszkadza tamten wpis to spokojnie mozna usunac (a moze sam usune, zobacze).
A odnosnie lutowania... z palnikiem nie ma problemu, osobiscie pracuje palniczkiem na propanbutan (palniczek... he he), standardowo uzywanym przezemnie do lutowania miedzi, ja uzywam do lutowania blokow wodnych/chlodnic itp, ktos inny do instalacji co (palnik ciagle w uzyciu - sam tez czasem jakies przerobki co robie), mam tez dostep do palnikow do typowego spawania (acetylenowo-tlenowego), wiec w ostatecznosci mozna wycisnac i 3k C, tyle ze alu sie topi w 1,1k o ile pamietam. Moje dotychczasowe proby lutowania profili mnie zalamaly, wlasnie przez ten tlenek... no ale to pewnie przez to ze probowalem uzyc topnika i spoiwa do lutowania miedzi ... sprobuje dorwac te spoiwo i popytac wlasnie w Castoramie (niedawno mi otworzyli taka jedna w okolicy, to nie bedzie trudno). Slyszalem tez od kogos ze lutowal stopem cyny - pokrywal alu olejem (warstewka), oczyszczal dokladnie powierzchnie z tlenku i nagrzewal (oczywiscie caly czas w oslonie oleju), po rozgrzaniu udawalo sie podobno uzyskac pkt lutowniczy. Niemniej bylo to wykozystane do polaczenia uziemienia do obudowy, kiepsko byloby wykonac oslone olejowa na profilu alu
Jeszcze raz tnx. jak sie zabiore za najblizsze luty to sprawdze i to...
Mam pytanie odnośnie lutowania elementów na płytce dwustronnej (piszę tutaj, bo nie chciałem zakładać nowego tematu). Więc tak:
jak lutować elementy, np. podstawki pod scalaki itp, aby lut znajdował się po obu stronach płytki i tworzył połączenie między ścieżkami (trudno wsadzić grot lutownicy pod podstawkę i lutować ) ? Nigdy jeszcze nie miałem z tym do czynienia, więc pytam.
P.S. Płytka robiona przy pomocy papieru kredowego / bez metalizacji otworów.
jak lutować elementy, np. podstawki pod scalaki itp, aby lut znajdował się po obu stronach płytki i tworzył połączenie między ścieżkami (trudno wsadzić grot lutownicy pod podstawkę i lutować ) ? Nigdy jeszcze nie miałem z tym do czynienia, więc pytam.
P.S. Płytka robiona przy pomocy papieru kredowego / bez metalizacji otworów.
- Załączniki
-
- lut.gif (2.23KiB)Przejrzano 7047 razy
- Futrzaczek
- -
- Posty:782
- Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
- Lokalizacja:Piotrków Tryb
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 183 gości