Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Stacja lutownicza AVT 2727 problemy!

Tom27
-
-
Posty:173
Rejestracja:26 paź 2003, o 20:36
Lokalizacja:Leszno
Stacja lutownicza AVT 2727 problemy!

Postautor: Tom27 » 29 wrz 2004, o 20:09

Witam
Czy ktoś robił AVT2727, czyli „Cyfrowa stacja lutownicza?. Ja właśnie sobie złożyłem, ale mam problem po włączeniu pojawiła się tylko liczba 127 i żadnej reakcji. Później zrobiły się jakieś dziwne rzeczy tzn. 127 zamieniało się na trzy segmenty „a” w wyświetlaczach (świeciły tylko górne kreski). Zaprogramowałem procesor jeszcze raz (w Bascomie plik *.hex) i dalej było tylko 127 z czasem włączyła się grzałka w lutownicy, ale tylko połowa napięcia (po wylutowaniu diody LED sygnalizującej pracę grzałki napięcie na grzałce wzrosło do 24V). Cokolwiek bym robił liczba 127 nie znika tylko po dłuższej kombinacji wynik 127 zmienia się na dziwne rzeczy na wyświetlaczu (kółka, kreski itp.) dopiero zaprogramowanie ponowne procesora powraca dalej do wyniku na LED 127. Czy ktoś ma jakiś pomysł, co to jest i co z tym zrobić.

Awatar użytkownika
Press
-
-
Posty:389
Rejestracja:10 mar 2004, o 16:21
Lokalizacja:Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Press » 30 wrz 2004, o 03:32

Nie mam pomysłu, co to może być, może proca masz walnietego spróbuj zaprogramować inny uP. Tak czy inaczej, trochę mnie przeraziłeś, bo właśnie zacząłem na bazie tego artykułu skłądać sobie stację :|

Tom27
-
-
Posty:173
Rejestracja:26 paź 2003, o 20:36
Lokalizacja:Leszno

Postautor: Tom27 » 30 wrz 2004, o 12:50

Procka zaprogramowałem innym programem ( Testowy z kitu AVT3500 zresztą w tej płytce programowałem, procka do lutownicy) i działa bez problemu. Po zaprogramowaniu właściwym programem od lutownicy spawa się powtarza. Myślę, że nie ma się, czego bać EdW jest na tyle poważna, że publikuję projekty sprawdzone, więc jeśli będziesz miał takie same problemy jak ja, (w co wątpię) to będzie mi raźniej, ale na pewno damy radę to rozwiązać. Sam nie bardzo wiem, co jeszcze mogę sprawdzić, ale tak to już jest, że każdy układ, który zrobię rodzi się w bólach (jak w życiu), więc czekam na jakieś informacje od kogoś, kto już to zrobił i u niego działa. Jak już coś podziałasz to daj znać, jakie efekty a na razie czekam. Wysłałem też e-maila do autora, ale na razie bez odzewu poczekamy zobaczymy.
Pozdrawiam

brodziek
-
-
Posty:6
Rejestracja:2 paź 2004, o 02:23

Postautor: brodziek » 2 paź 2004, o 02:27

:( :x :cry: Niestety mam ten sam problem :127 a potem wariactwa.
Również napisałem do autora, chyba poczekamy na odpowiedź.Bo skoro problem się powtarza również u mnie to raczej chyba coś nie tak z tym kitem.

Awatar użytkownika
Press
-
-
Posty:389
Rejestracja:10 mar 2004, o 16:21
Lokalizacja:Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Press » 2 paź 2004, o 06:52

Skoro problem powtórzył się w dokładnie taki sam sposób, to myślę, że problem jest nie w częsci sprzętowej, tylko jakiś błąd w programie dla proca i pewnie autor już pracuje nad poprawioną wersją. Zresztą w artykule dość dobrze opisane jest co ten uP robi w układzie, to możnaby samemu napisać jakiś prog dla niego ;)

Koppel
-
-
Posty:1
Rejestracja:2 paź 2004, o 06:50
Lokalizacja:Gliwice

Postautor: Koppel » 2 paź 2004, o 06:56

Witam.
Przesyłam odpowiedź jakiej udzieliłem już kilkukrotnie prywatnie na opisywany problem:

Po przeanalizowaniu objawów dochodzę do wniosku, że winna jest
niezaprogramowana pamięć danych EEPROM mikrokontrolera. Widzę trzy możliwe
rozwiązania problemu:
1. Jeśli posiada Pan programator mikrokontrolerów AVR może Pan zaprogramować
pamięć danych plikiem lutown.eep pobranym ze strony EdW. (w razie potrzeby
mogę przesłać go osobiście).
2. Z poziomu aplikacji można ustawić offset na 20, przełączyć AC ref na
pozycję ON i cierpliwie trzymać przycisk "w dół"... to może długo potrwać,
ale dane powinny być coraz sensowniejsze. Powinno zaniknąć także migotanie -
jest ono prawdopodobnie związane z wewnętrznym przepełnieniem
(niezaprogramowana pamięć eeprom podaje w tym miejscu wartość 65535, podczas
gdy powinno być 700). Szybsze może się okazać przytrzymanie przycisku "w
górę"... licznik zostanie przepełniony i rozpocznie zliczanie od 0.
3. Rozwiązaniem najprostszym, jednak może długo potrwać, jest odesłanie
zestawu do AVT. AVT obejmuje swoje urządzenia odpowiednią gwarancją.

Zgłosiłem już odpowiedniej osobie zaistniały problem. Ze swojej strony
przepraszam za zaistniałe trudności.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że opisane rozwiązanie okaże się pomocne.

Proszę o informację także jeśli uda się (lub nie) wszystko prawidłowo uruchomić.

brodziek
-
-
Posty:6
Rejestracja:2 paź 2004, o 02:23

Postautor: brodziek » 8 paź 2004, o 13:26

Na początku serdecznie dziękuję autorowi kitu za podpowiedzi i natychmiastową reakcję.
Faktycznie 127 to wina niezaprogramowanej pamięci danych.
U mnie problem był jeszcze z brakiem reakcji klawiszy - winny był T8 po wymianie układ reaguje na klawisze ale...dalsze problemy to:
1.Migotanie wyświetlacza - w losowych odstępach czasu zmieniają się cyfry(pokazuje na zmianę zadane wartości temperatury,offsetu,i AC ref)
2.Przy ustawianiu temperatury i Offsetu wysw. nie migota i są piękne cyferki natomiast po przełączeniu DIP'a AC-ref migotanie nie ustaje lecz w przebłyskach widać że wartość ta się reguluje.
3.Brak widocznej reakcji na zmianę temperatury Termopary
Czy ktoś może uruchomił już ten KIT i spotkał się z podobnym problemem? Czy może tak dzieje się tylko u mnie?

Darek67
-
-
Posty:4
Rejestracja:26 cze 2004, o 15:24
Lokalizacja:Knurów
Kontaktowanie:

Postautor: Darek67 » 8 paź 2004, o 19:56

Witam

Ja również uruchamiam ten KIT, lecz jeszcze nie działa.
U mnie migotanie wyświetlacza było spowodowane uszkodzeniem tranzystora T4.
Brak reakcjina na zmianę temperatury było spowodowane uszkodzeniem układu U7.
Po wymianie układy jest reakcja na zmianę temperatury.
Tranzystor T8 również miałem uszkodzony, lecz wtedy nie działał wyświetlacz.
Wszystkie zamontowane elementy były nowe i wydawały się sprawne.
Teraz nie działa mi tylko ustawianie temperatury odniesienia. Całkowity brak reakcji.
Przy włączonym przełączniku ustawiania temperatury odniesienia jest cały czas wyświetlana wartość 20.
Może wspólnymi siłami uruchomimy ten KIT.

Pozdrawiam

brodziek
-
-
Posty:6
Rejestracja:2 paź 2004, o 02:23

Postautor: brodziek » 8 paź 2004, o 22:24

@Darek67 dzięki za informacje wogóle te mosfety BS170 dziwnie się zachowują
u mnie na 3 szt prawidłowo zadziałał 1.
Zgłaszałem również problem w AVT (podobnie jak autor projektu) i już nad tym pracują. Jakieś info obiecali na poniedziałek, jak coś się urodzi nowego dam znać.

Tom27
-
-
Posty:173
Rejestracja:26 paź 2003, o 20:36
Lokalizacja:Leszno

Postautor: Tom27 » 9 paź 2004, o 18:05

Witam wszystkich
Ja swoją uruchomiłem miałem wprawdzie problemy na początku, ale z pomocą autora zwalczyłem problem. Głównym winowajcą były tranzystory BS170, które rzeczywiście są dziwne a jeszcze w dodatku dość szybko je można uszkodzić. Przez uszkodzony tranzystor nie działały mi klawisze sterujące. Na dzień dzisiejszy kłopot sprawia mi tylko miganie chaotyczne wskazywanej temperatury. Wynik na wyświetlaczu LED zmienia się bardzo szybko w granicach np. ma być 100 a zmienia się od 89 do 120. Jest to o tyle dziwne, że wynik zmienia się tak jak wspomniałem chaotycznie w ciągu jednej sekundy wyświetla się 100 za chwilę 115 by za moment było 89. Więc nie jest to jakaś cykliczna zmiana bardzo szybko w górę czy w dół tylko skacze różnie.

[ Dodano: 09.10.2004, 7:13 ]
Zapomniałem dodać, że zamiast kondensatora ceramicznego C15 według wykazu elementów zastosowałem tantalowy. To jest element w torze pomiarowym, więc może ma znaczenie (niestety nie miałem 1uF ceramicznego)

brodziek
-
-
Posty:6
Rejestracja:2 paź 2004, o 02:23

Postautor: brodziek » 9 paź 2004, o 21:53

C15 - 1uF w torze pomiarowym wg.opisu tworzy filtr dolnoprzepustowy i raczej tutaj powinien być zastosowany kondensator ceramiczny lub foliowy MKT i taki właśnie otrzymałem w moim kicie z AVT.

Arrek
-
-
Posty:117
Rejestracja:18 wrz 2003, o 20:41
Lokalizacja:wawa

Postautor: Arrek » 9 paź 2004, o 22:16

Projekt stacji jest bardzo ciekawy. Ale - pomijajac oczywista satysfakcje z samodzielnej budowy urzadzenia - czy nie lepiej kupic gotowego elwika? Cena kitu+lutownicy les-24+trafo wychodzi podobna. Elwik jest analogowy, ale tutaj to wszystko jedno - do lutowania wystarczy.

Tom27
-
-
Posty:173
Rejestracja:26 paź 2003, o 20:36
Lokalizacja:Leszno

Postautor: Tom27 » 10 paź 2004, o 19:53

Ja mam Elwika z regulacja temperatury na kolbie lutownicy i można by powiedzieć, że szukam dziury w całym pozbawiając lutownicy oryginalnej regulacji na rzecz budowy (z problemami) stacji lutowniczej. Ale w tym sporcie przecież nie o to chodzi żeby było taniej czy wygodniej. Myślę, że elektronika, jaką tutaj uprawiamy jest sztuką sama w sobie przynajmniej dla mnie jest to świetna zabawa. Niejednokrotnie zrobienie czegoś własnymi siłami przysparza więcej problemów, a niżeli kupienie gotowego produktu na np. bazarze (made in China). Już nawet nie wspominam o cenie elementów, a gotowej produktu. Jest różnie i nie można generalizować czy składanie własnymi siłami opłaca się bardziej czy nie czasem jest drożej, a czasem taniej. Tyle, że przynajmniej w moim przypadku to jest hobby i ja to lubię. Jest jeszcze druga strona tego medalu. Każdy „normalny” człowiek, kiedy zepsuję mu się np. magnetowid i okazuję się, że naprawa jest bardzo ciężka lub nieopłacalna wyrzuca grata na śmietnik i idzie do sklepu kupić drugi. Ma przez to mniej problemów. Zakład produkuję, handlowcy sprzedają i klient jest zadowolony, że ma coś nowego-, bo stary grat już dawno się opatrzył. Natomiast my elektronicy bierzemy zepsuty magnetowid i próbujemy go naprawiać. Męczymy się z głowy paruję, koszta się podwajają a i tak na koniec okazuję się, że nici z tego i trzeba grata wyrzucić. Tak było w moim przypadku i co począć, kiedy ja to lubię. Pozdrawiam wszystkich, którzy zaglądają na to forum, bo wydaję mi się, że z jednej gliny nas lepili.
Darek67 nie jestem pewien czy to z Tobą rozmawiałem na GG, ale jeśli tak to sprawdzałem procesor programując go eepromem ze strony EdW najnowszym i nie polecam. Namawiam raczej do tego, o czym mówiłem, czyli wyczyścić cały eeprom za pomocą programatora i zaprogramować procesor już w układzie za pomocą klawiszy. Przynajmniej u mnie tak było dużo lepiej. Tylko to skakanie wyniku temperatury. Wymieniłem T4 a i nic nie pomogło miałem go wprawdzie z wylutowanej płytki, więc do końca nie wiem czy jest sprawny może jutro kupię w sklepie, (jeśli będą mieli, bo w Lesznie to cienizna) i wtedy sprawdzę. Chyba, że ma ktoś jakieś inne pomysły jak uspokoić wynik na wyświetlaczu.

Arrek
-
-
Posty:117
Rejestracja:18 wrz 2003, o 20:41
Lokalizacja:wawa

Postautor: Arrek » 10 paź 2004, o 20:02

Ale w tym sporcie przecież nie o to chodzi żeby było taniej czy wygodniej. Myślę, że elektronika, jaką tutaj uprawiamy jest sztuką sama w sobie przynajmniej dla mnie jest to świetna zabawa. ...
Rozumiem Cię doskonale :)

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty:4977
Rejestracja:7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja:Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 11 paź 2004, o 01:15

Możecie załączyć plik ze skanami tej stacji?
P.S. Ja też mam Elwika LERT-220 60W -jak dla mnie kozak :)

brodziek
-
-
Posty:6
Rejestracja:2 paź 2004, o 02:23

Postautor: brodziek » 13 paź 2004, o 13:18

No i u mnie stacyjka już działa.
Kilka uwag: mosfety BS 170 są bardzo wrażliwe na ładunki elektrostatyczne,
przy uruchamianiu stacji przy odłączonej termoparze przypadkowe dotknięcie do wejścia
U4 może spowodować jego uszkodzenie(ładunki elektrostatyczne),
należy również sprawdzić napięcia VCC ; VCC-a i w razie potrzeby dobrać diody D1,D2,D3
przy czym u mnie mniej istotne okazało się napięcie VCC(pomiar temp.można skorygować
programowo), ale zbyt niskie VCC-a już powodowało problemy o czym poniżej.
Należałoby również zaopatrzyć Q1 i U1 w radiatory.

Oto problemy na które się natknąłem:

1. Nie działające klawisze - uszkodzony T8
2. Migający wyświetlacz - uszkodzony T4
3. Brak reakcji na zmianę temp. brak możliwości ustawienia AC-ref (na wyświetlaczu 20)
- uszkodzony U4 (ujemne napięcie na wyjściu - pin.6)
lub odwrotnie podłączona termopara
4. Po dłuższej pracy brak reakcji na ustawianie OFFSET - zbyt niskie napięcie zasilania
procesora(u mnie poniżej 4,8V po nagrzaniu się stabilizatora).

W swojej stacji zastosowałem dodatkowo szeregowo przed stabilizatorem U1 dodatkowy stabilizator 12V wstępnie redukujący napięcie(mniejszy spadek napięcia na U1 i słabsze jego nagrzewanie).
Życzę powodzenia wszystkim uruchamiającym

Tom27
-
-
Posty:173
Rejestracja:26 paź 2003, o 20:36
Lokalizacja:Leszno

Postautor: Tom27 » 15 paź 2004, o 18:14

Czy ktoś może mi powiedzieć, co jeszcze mogę zrobić żeby mi wynik na wyświetlaczu nie skakał? Mogę ustawić offset, mogę też ustawić AC-ref. Problem polega na tym, że wynik temperatury z termopary na wyświetlaczu skacze w granicach 3-6 stopni, przez co wynik jest mało czytelny a ustawienie temperatury odniesienia bardzo niedokładne (oczywiście stabilizacja temperatury też jest przez to kiepska). Sprawdzałem napięcie od wejścia termopary po przez kolejne stopnie wzmacniacza, czyli wyjścia nr 6. wynik jest stabilny na pin-ie8 U7 również napięcie jest stabilne. Natomiast od tego momentu, czyli pin6 U7 i pin9 U7 to już wariactwo wynik skacze. Na wyjściu U6 również wynik skacze. Próbowałem różnych wersji programu na procesor, ale żadnej różnicy. Czy ktoś wie może gdzie szukać rozwiązania problemu?

Darek67
-
-
Posty:4
Rejestracja:26 cze 2004, o 15:24
Lokalizacja:Knurów
Kontaktowanie:

Stacja lutownicza

Postautor: Darek67 » 15 paź 2004, o 22:32

Witam

Stacja lutownicza już działa! :577:
U mnie poza wcześniej wymienionymi uszkodzeniami, konieczna była również wymiana U4.
Teraz jest wszystko OK.

Pozdrawiam
Darek

brodziek
-
-
Posty:6
Rejestracja:2 paź 2004, o 02:23

Postautor: brodziek » 17 paź 2004, o 22:04

@Tom27
Na pinach6,9 U7 i pinie 6 U6 wynik zawsze będzie skakał bo tak wynika z założeń techniki pomiaru. Spróbuj wymienić U7 na inny egzemplarz(ew.tranzystor T4) i zmień tego swojego tantalka C15 na jakiś MKT

_ImPuLs_
-
-
Posty:17
Rejestracja:30 lis 2003, o 21:58
Lokalizacja:Krasnystaw
Kontaktowanie:

Postautor: _ImPuLs_ » 23 wrz 2007, o 11:04

Jeżeli są kłopoty z tranzystorami BS170 to może dałoby się je zastąpić jakimś innym typem tranzystora ?
Czy wogóle konieczne są to tranzystory MOS, a nie można zastosować zwykłych tranzystorów np. z serii BC dodając tylko rezystory na bazę ?

Jak mam mieć problemy z BS170 to wolę od razu założyć jakieś inne - tylko jakie ?

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości