Rozładowanie kondensatorów we wzmacniaczu.

zybi · Postautor: **zybi** » 25 wrz 2004, o 20:27

Witam.
Dostałem do naprawy wieżę. Naprawa polega na wymianie rezystora który został częściowo urwany przez osobę która w niej grzebała. W tym celu muszę wykręcić cała płytkę ze wzmacniaczem i zasilaczem. Wiem, że kondensatory elektrolityczne pomimo wyłączenia z sieci pozostają dalej naładowane. I tu pytanie: jak rozładować te kondensatory aby niczego nie uszkodzić i nie zostać porażony. Czy po prostu zwierając ich nóżki czy też przeciwnie jest to najwiekszy grzech i trzeba zastosować inne rozwiązanie. Dziekuję za pomoc.
zybi

dsrecordss · Postautor: **dsrecordss** » 25 wrz 2004, o 20:38

Wtam!!
Najlepiej rozładowywac kondensatory rezystorem tylko nie pamietam jaka powinna byc jego wartosc
chyba 22Kohm. Nie gniewaj sie na mnie jesli sie myle
pozdrawiam
dsrecordss

Sova · Postautor: **Sova** » 25 wrz 2004, o 21:09

Ja to zawsze robie rezystorem, raczej z dużą opornością, dałem 10k i tez sie nic nie stało, ale ostrzegam, ze ja tak robiłem nie znaczy ze to dobrze, jak juz małe napiece jest to stykam ze sobą obydwa bieguny i jest 0. Moze to nie zbyt fachowa robota ale zawsze są pusteb i to bardzo szybko

dsrecordss · Postautor: **dsrecordss** » 25 wrz 2004, o 22:14

Nie pamietam czy to nie bylo 220 kohm. a tak na brutala (stykanie obu biegunów ze sobą) to chyba troche szkodliwe dla kondensatora i troch nie estetyczne

pozdrawiam
dsrecordss

ed-ek · Postautor: **ed-ek** » 26 wrz 2004, o 09:05

Wzór na rozładowanie kondensatora jest następujący:
U(t)=U0*e^(-t/(R*C);U0-napięcie początkowe;t-czas[s];R-wartość rezystora[om];C-pojemność kond.[F];t-czas[sec];
Przekształcając ten wzór,otrzymujemy:
t=R*C*ln(U0/U(t));R*C- stała czasowa;
Jeżeli np przyjmiemy U0/U(t)=100 ;C=1000uF;R=1k ->ln(100)=4.6;-> t=4.6sec.
Z tego wniosek że należy rozładowywać rezystancją możliwie małą,przy czym moc rezystora nie gra roli bo można przyjąć że prąd rozładowania ma charakter impulsowy.

zybi · Postautor: **zybi** » 27 wrz 2004, o 20:43

Dziekuje wszystkim za rady.
zybi

tasza · Postautor: **tasza** » 30 mar 2005, o 13:34

albo zmajstruj sobie na przyszłość taki "przyrząd":
plastikowa oprawka + mała żarówka 25W, dwa krótkie sztywne przewody,
końcówki odizolowane i podpiłowane na szpic (bo czasem nie styka dobrze)
i będzie OK...
ja takim cudakiem rozładowuje pojemności w lampiaku i jeszcze żyje (jakoś)...

dsrecordss · Postautor: **dsrecordss** » 30 mar 2005, o 21:32

Oj widze Tasza że ty swoja jesteś;) Myślałem że ty głównie w cyfrówce siedzisz....
a co do lampiaków to ja zawsze wpinam rownolegle do kondka rezystor 180kohm i sie sam rozladowywuje;)
Mam do ciebie z resztą małe pytanie tak BTW;)
Ja dopiero zaczynam z cyfrówką i co bys poleciła za literaturę na początek (chcę sie przywiązać do atmelków;) )
pozdraiwam
Dawid

tasza · Postautor: **tasza** » 31 mar 2005, o 07:30

dsrecordss
w zasilaczu mam rezystory rozładowujące (470K), ale zanim one zbiorą
energię z pojemności to trwa dłuższą chwilę, a pojemności jest sumarycznie 500uF
i ta nieszczęsna żarówka świeci jakieś 2 sek, ile ja bym świeciła jakby co - tego wolę nie wiedzieć. Te R to są na okazję docelowego układu, ale na czas "przerabianek" - żaróweczka i nie ma zmiłuj...

co do książek....
poszperaj też na forach Wojtka i Radzia, to jest dość popularny temat - co na początek....

a same lampy?
hmm, jak mi się sztuczka uda to zobaczysz "krzemowo-szklany" wynalazek, ale to jeszcze potrwa...

miłego!
tasza

ecik · Postautor: **ecik** » 31 mar 2005, o 13:48

A moze bys tak zarowke podlaczyl

dsrecordss · Postautor: **dsrecordss** » 31 mar 2005, o 21:15

eee tam...
ja hybryd nie lubie za bardzo a w lampiakach jedyny krzem to diody w zasilaczu;)

chociaż ostatnio zostalem zmuszony do budowy hybrydowego pieca do gitary (ecc83 po dwukroć w przedwzmacniaczu i w końcówce tda2030 w tandemie i kwartet bdx5x)
brzmi to jak lampa ale ja i tak wolę sześć pl504 w pp dające 200W mocy

Myslałem o elektronice plus z bascomem bo ponoć jest ok (chyba to samo co bascom college w EdW)

Strona WWW · Postautor: **end** » 24 kwie 2005, o 13:36

eee tam...
ja hybryd nie lubie za bardzo a w lampiakach jedyny krzem to diody w zasilaczu;)
chociaż ostatnio zostalem zmuszony do budowy hybrydowego pieca do gitary (ecc83 po dwukroć w przedwzmacniaczu i w końcówce tda2030 w tandemie i kwartet bdx5x)
brzmi to jak lampa ale ja i tak wolę sześć pl504 w pp dające 200W mocy
Myslałem o elektronice plus z bascomem bo ponoć jest ok (chyba to samo co bascom college w EdW)

A co w hybrydach jest złego?.. bo nie zabardzo rozumiem...

Wojtek · Postautor: **Wojtek** » 24 kwie 2005, o 13:59

Myslałem o elektronice plus z bascomem bo ponoć jest ok (chyba to samo co bascom college w EdW)

W Elektronice Plus jest Bscom College dla 8051, dla AVRków masz w EDW zakonczoną juz "Mikroprocesorową oslą łączkę" ale ma sie ukazać w formie książkowej, jest ksiażka "Programowanie mikrokontrolerów AVR w praktyce", zobacz też na mojej stronie lub radzia też troche informacji znajdziesz.

dsrecordss · Postautor: **dsrecordss** » 24 kwie 2005, o 15:01

Ja kupiłem sobie mikrokontrolery AVR w praktyce ale to troche nie dla mnie (początkujący jestem) a trudno jest się przesiąść z 8051 na avr'ki??

to o czym Wojtku mówisz to jest to ?? -> http://www.twojaksiazka.com.pl/x_C_I__P ... 10002.html

Rozładowanie kondensatorów we wzmacniaczu.

Kto jest online