C w 51 początki

[yeeezooo]

szukam prostych porzykładów w C pod 51 od mrugania ledami chcialbym zaczac i obslugi wyswietlaczy led np 4 z multipleksowaniem. Sciagnalem sobie wer. demo RC51 (kod do 4kB) ale przyklady jakie tam sa po pierwsze sa troche jak dla mnie za trudne po drugie nie kompiluja sie? jak ktos ma jakies informacje w tym temacie to prosze o pomoc
z gory dzieki.
Stefek

[Guru]

Według mnie wszyskim którzy chcą zacząć naukę programowania mikrokontrolerów od C gorąco polecam assembler a gdy już będzie widomo o co chodzi to mogą spokojnie przesiąść się na C. I wtedy dopiero będziemy się martwić co dalej, a z mojego doświdczenia wiem że nie ma się potem czym martwić pewne rzeczy przychodzą z czasem.
Pozdrowionka

[gawel]

Zgodzę się z kolegą 'guru', asm jest najlepszą drogą do poznania wszystkich tajników mikrokontrolerów. Panuje przekonanie, że asm jest trudnym językiem. Uważam, że jego trudność nie jest większa od innych języków programowania, natomiast wymaga większej uważności w pisaniu programów.

[gruszek]

no wlasnie jest trudniejszy przez ta uwaznosc
chociaz mysle ze bascomem mozna programowac bez jakiejkolwiek znajomosci budowy wewn. procka (co ma swoje wady: rozleniwia, ja zaczalem w bascomie i nie chce mi sie teraz przesiadac na c albo asm, inna wada to to ze jest to narzedzie toporne)
zgodze sie ze najlepszym specem jest sie po asmie tylko trza sie naczytac mnostwo jakis helpow czy cos bo tam jest tych polecen tyle ze glowa boli i nie latwo jest je zapamietac

[gawel]

Z tym mnóstwej to bym nie przesadzał. Wystarczy zrealizować dwa, trzy projekty i same zostają w głowie.

[Guru]

Do kolegi 'gruszek' jeżeli robisz jakiś ambitny program na bardziej rozbudowanym mikrokonterolerze np 80C320, 80C390, a chociażby nawet 80C552 to pewno tego nie dokonasz pod bascomem, bo albo Ci zabraknie pamięci albo cierpliwości w śledzeniu błedów, a już napewno nie dokonasz tego bez dobrej znajomości budowy procesora.
A z tą ilością rozkazów, to pod '51 jest tylko 254 rozkazy tak jak pisze 'gawel' 2 -3 projekty i wszystko jasne. Napiszesz sobie własne procedury które już w następnych projektach będziesz tylko wykorzystywał, oczywiście nie zapomnij o mnóstwie komentarzy do każdego kroku który robisz w procedurze, to może po pewnym czasie uciec z pamięci "co autor miał na myśli" gdy w ten sposób to zostało zrobione.
Niech żyje "asembler" i jego młodszy brat "C" !!!!!!!!!
):):)

[gawel]

Wiadomo, w końcu C jest specjalizowaną formą makroasemblera.

[markom]

Panowie zgadzam się, że programowanie procków dobrze zaczynać od asemblera. Ale skoro kolega chce od C to polecam kurs autorstwa Jacka Bogusza. Ja tez sie dopiero ucze i sobie chwale. Pozdrawiam.

[Guru]

... Ale skoro kolega chce od C to polecam kurs autorstwa Jacka Bogusza. Ja tez sie dopiero ucze i sobie chwale. Pozdrawiam.

No skoro tak bardzo chce to niech programuje
A kursik jest niczego sobie