Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Flamastry i PCB

Awatar użytkownika
ucy74
-
-
Posty:100
Rejestracja:6 sie 2003, o 21:04

Postautor: ucy74 » 19 lut 2004, o 22:16

A pisaki zasłonięte przed światłem... Byłoby super?
Można pisać Positiv'em, suszyć i nie naświetlać ;-)
Można naświetlać Positiv - zamiast pisaka używać diody LED UV odpowiednio zogniskowanej.
Można po Positiv'ie pisać tuszem i naświetlać lampą UV.

Ja, na razie, nie przekreśliłem ani politury, ani tuszu edding do napełniania pisaków od plotera.
Pentele są w porządku, ale trudniej się je mocuje zamiast standartowych pisaków w ploterze.

czarutek

Postautor: czarutek » 19 lut 2004, o 22:33

I słusznie, nie przekreślaj!
Bo wtedy cała nasza pisanina i Twoja robota dotąd... stracą sens.
Mam okazję bo robię płyteczkę, więc przemailuję Ci etapy.

Awatar użytkownika
ucy74
-
-
Posty:100
Rejestracja:6 sie 2003, o 21:04

Postautor: ucy74 » 20 lut 2004, o 01:17

Małe obserwacje:

1. Pisak z politurą w ploterze: nie jest źle, ale trzeba dalej powalczyć. Nie zalewa, ale czasem podżera wnętrze ścieżki. Ciągle zbyt cienka warstwa.

2. Rapidograf: tu gorzej - albo rozlewa ale pokrywa świetnie, albo zbyt małe krycie i ścieżka zostaje zeżarta.

czarutek

Postautor: czarutek » 21 lut 2004, o 03:13

Ucy74, czym po użyciu można umyć te pisaki z plotera, nitro, benzyną, czy tylko alkoholem?

Awatar użytkownika
ucy74
-
-
Posty:100
Rejestracja:6 sie 2003, o 21:04

Postautor: ucy74 » 21 lut 2004, o 15:45

czym po użyciu można umyć te pisaki z plotera, nitro, benzyną, czy tylko alkoholem?
Benzyna, a tym bardziej nitro mogą rozpuszczać plastik pisaka - to wiem z własnych doświadczeń :-( Ja płukałem w denaturacie i politura się rozpuszcza. Lepszy jest spirytus rektyfikowany, bo denaturat zostawia osad, co jest ważne w wypadku używania rapidografów - mogą się zatykać cienkie rurki.

Awatar użytkownika
ucy74
-
-
Posty:100
Rejestracja:6 sie 2003, o 21:04

Postautor: ucy74 » 21 lut 2004, o 22:20

Sporo zależy od samego pisaka: jeśli nie jest idealnie pionowo to zbiera poprzednią warstwę politury. Rapidograf ślizga się po warstwie miedzi i rozlewa politurę.

Ale, jeśli warstwa jest dobrze położona, to świetnie chroni przed trawieniem.

Kupiłem coś o nazwie "Brązidło spirytusowe". To chyba jest lakier spirytusowy. Przetestuję.

Awatar użytkownika
ucy74
-
-
Posty:100
Rejestracja:6 sie 2003, o 21:04

Postautor: ucy74 » 25 lut 2004, o 22:25

Wyniki trawienia zamieściłem na stronie http://republika.pl/pralnia/

Brązidło jest mocne, ale zjada rapidograf od środka :-(

Politura była nakładana pisakiem z włókienną końcówką. Niestety, przy ponownym kryciu, gdy ploter wykonuje ruch "od siebie" to ściąga poprzednią warstwę.

Najlepiej byłoby pisać raz a dobrze, ale na to warstwa politury jest zbyt cienka.

Awatar użytkownika
ucy74
-
-
Posty:100
Rejestracja:6 sie 2003, o 21:04

Postautor: ucy74 » 2 mar 2004, o 19:25

Parę nowych tropów:

Zadzwoniłem dziś do pana, który produkuje politurę i "Brązidło", z prośbą o opisanie ich składu.

Brązidło jest "wzbogacone" acetonem (15%) i będzie żreć plastik rapidografu. Musi być aceton bo w polsce zaprzestano produkcji żywicy rozuszczalnej tylko spirytusie. :-( Szkoda bo powłoka jest mocna, chyba że są jakieś patenty w stylu metalowych rapidografów.

Politura to roztwór 12,5 % szelaku w spirytusie. Można robić ją samemu rozpuszczając szelak i kalafonię, podobno daje się wysycić roztwór do 25% trzymając naczynie w ciepłej (nie wrzącej, bo wybuchnie!) wodzie. Może takie stężenie będzie bardziej pancerne dla B327.

W tej chwili czekam na atrament do edding 404. Chcę zobaczyć jak będzie nim pisał pisak ploterowy.

czarutek

Postautor: czarutek » 2 mar 2004, o 19:51

Dopadłem coś takiego:
"Politura naprawcza czarny Napoleon III", ale jeszcze nic nie testowałem. Jest raczej mocno rozcieńczona...

Awatar użytkownika
ucy74
-
-
Posty:100
Rejestracja:6 sie 2003, o 21:04

Postautor: ucy74 » 18 mar 2004, o 17:21

Szelak musi być gęsty - konsystencja "actimel'u"

Wsypałem dwukrotnie szelak "po brzegi" do naczynia 125 ml. z denaturatem. Trochę kalafonii. Kapka barwnika, ale nie koniecznie.
Potem mieszanie by to dokładnie rozpuścić.

Rapidograf 0.7mm z cieńszym drucikiem np.: z rapidografu 0.25mm.
(polskie Rystory 0.7 i 0.5 mają taki sam drucik, 0.35 i 0.25 też podobny)

Ploter pisze z prędkością 1cm na sekundę.
(szybciej, na razie, nie próbowałem)
Pokrywanie tylko jednokrotne.
Jeśli pisak podnosi się idealnie pionowo to super.
U mnie jest ciutek skrzywiony "do siebie". Wtedy "do siebie" rysuje ciut gorzej.

I gotowe! B327 tego nie trawi.
nowy skan płytki: http://republika.pl/pralnia/

czarutek

Postautor: czarutek » 18 mar 2004, o 17:32

No, robi się coraz ciekawiej :o
Ile czasu suszyłeś zanim włożyłeś do B327?
To nie jest konieczne, ale czy po trawieniu trudno zmyć?

Awatar użytkownika
ucy74
-
-
Posty:100
Rejestracja:6 sie 2003, o 21:04

Postautor: ucy74 » 18 mar 2004, o 19:39

Schło gdy rozrabiałem wytrawiacz - max 5 minut.
Zmywa się to denaturatem, trąc szmatką.

Awatar użytkownika
ucy74
-
-
Posty:100
Rejestracja:6 sie 2003, o 21:04

Postautor: ucy74 » 22 mar 2004, o 22:12

Bawiłem się rapidografem 0,25mm (10 mils), odstęp pomiędzy osiami ścieżek: 0,625mm (25 mils). Wyjąłem zupełnie drucik ze środka. Wyniki obiecujące, acz nie oszałamiające. Tutaj już bardzo ważna jest grubość powłoki. W moim przypadku, problemem jest nachylenie pisaka w uchwycie. Jeśli nie jest idealnie w pionie słabiej kryje i wytrawiacz pożera ścieżkę. Dalej zagęszczam szelak.

Ogólnie warto "rozruszać" rapidograf przed rysowaniem właściwych ścieżek. Na przykład dodać dwie, trzy linie poza schematem. Na straty, gdyby szelak nie płynął od razu równo.

Są jeszcze rapidografy 0,18mm ;-)

Szukam teraz sposobu na zamianę plików pcb na format HPGL. Mogę rastrowy obrazek zamienić na kontur, ale wtedy mam obrys oryginalnej ścieżki, a mi chodzi o pojedyńczą, środkową linię. Spróbuję Adobe Streamline. Są podobno profesjonalne konwertery z formatu Gerbera na plt.

czarutek

Postautor: czarutek » 22 mar 2004, o 22:26

Ucy, jeśli chodzi o mechanikę precyzyjną (sprawy mocowania pisaka) mam darmowe, niezłe jak sądzę, możliwości.
Gdyby taki uchwyt musiał być elektronicznie sterowany... Na pewno wspólnie coś wykombinujemy.

Awatar użytkownika
ucy74
-
-
Posty:100
Rejestracja:6 sie 2003, o 21:04

Postautor: ucy74 » 23 mar 2004, o 16:01

Ja używam plotera Roland DXY-990. Pisak zamocowany jest na "huśtawce": z jednej strony ramienia jest uchwyt pisaka, a z drugiej elektromagnes. Jak sądze, lepsze byłoby pionowe podnoszenie i opuszczanie pisaka - nie ma wtedy problemu z grubością płytki PCB.

Wosiekpl
-
-
Posty:46
Rejestracja:19 maja 2004, o 21:05

Jak zmyc Dalo

Postautor: Wosiekpl » 21 mar 2005, o 16:51

Witam
Wlasnie skoñczylem malowanie plytki do zasilacza i mam mieszane uczucia przed wlozeniem jej do chlorku aby wytrawic. Tak sie bowiem sklada ze dzis rano a dokladniej wczoraj narysowalem cala plytke i dzis rano rozpuscilem chlorek i wlozylem plytke kuwety aby ja wytrawic. co jakis czas mieszalem roztwor i kiedy zauwazylem ze sciezki odchodza szybko plytke wyciagnolem. Roztwor jaki rozradialem to jedna torebka chlorku w wodzie i mysle ze woda byla za goraca bo dopiero co wlalem ja z czajnika dodajac troche zimnej bo wydawala mi sie za goraca. Druga sprawa to moze lakier jaki uzywalem nie jest dobry, chociaz na duzej czesci plytki gdzie jest masa nie bylo podtrawien. A uzywam wypelniacza do pisakow Pilot o nazwie Super Color Marker Refill Ink No Xylene bowiem nie moglem kupic wypelniacza do Eddinga 3000 . Poniewaz byly podtrawienia do drugiego rysowania uzylem Decon-Dalo 33 Blue Pc ale z uwagi ze sciezki byly za grube postanowilem uzyc Pentel Paint Pen 0.5 srebnego . Owszem tym pisakiem sciezki wychodza dosc dobrze ale widze ze warstwa tuszu jaki nanosi sie na plytke nie jest zbyt gruba wiec mam obawy o plytke. Poniewaz nie mam do wyboru innych srodkow wiec zaryzykuje . Pamietam ze ponad 20 lat temu moj brat uzywal do rysowania plytek lakier o dosc specyficznym zapachu o ciemnowisniowym kolorze i co pamietam to ze chlorek tego sie nie chytal.
Odnosnie Dalo to mam pytanie czym go mozna zmyc bowiem ani alkochol ani zmywacz do paznokci sie go nie chyta w koncu musialem uzyc drobnego papieru aby go zmazac.
Pozdrawiam
Wosiekpl

Awatar użytkownika
ACeK
-
-
Posty:1522
Rejestracja:30 mar 2003, o 19:35
Lokalizacja:Kielce

Postautor: ACeK » 21 mar 2005, o 16:59

...Pamietam ze ponad 20 lat temu moj brat uzywal do rysowania plytek lakier o dosc specyficznym zapachu o ciemnowisniowym kolorze i co pamietam to ze chlorek tego sie nie [fade]chytal. [/fade]
:) To pewnie to byl lakier spirytusowy :wink:
:D

BTW Sa inne metody do plytek :idea:

Awatar użytkownika
tasza
-
-
Posty:456
Rejestracja:17 sty 2005, o 10:52

Postautor: tasza » 21 mar 2005, o 17:04

:arrow: Wosiekpl
może spróbuj bardzo delikatnie potrzeć pumeksem
najlepiej w strumieniu wody, resztki lakieru i okruchy będą
od razu lądować w zlewie...
jak papier ścierny to 800, ale możesz pokaleczyć miedź...
jutro posta poprawię - napiszę Ci co na moich markerach napisali...
a co do chlorku - roztwór ma być letni, nie gorący...

Wosiekpl
-
-
Posty:46
Rejestracja:19 maja 2004, o 21:05

Jak zmyc Dalo

Postautor: Wosiekpl » 21 mar 2005, o 17:52

Witam ponownie
Wlasnie skoñczyla sie trawic plytka i jestem mile zaskoczony bo wyszla dosc dobrze, sciezki malowalem Pain Pen 0.5 zas reszte plytki lakierem Pilota . Byc moze w pierwszym podejsciu roztwor byl zbyt goracy . Do starcia Dalo uzylem papieru 3M Imperial Microfinishing Film 6o micro bo taki mam i plytka niezbyt sie porysowala , tak wiec teraz biore sie za wiercenie i moze przed praca uda mi sie cos wiecej zrobic ( ide na 22.00 ) . Odnosnie lakieru to wlasnie rozmawialem z bratem i mowil mi zeby zapytac u rymarza bo ponoc uzywaja lakieru spirytusowego do barwienia skory , moze maja taki co by sie nadawal. Pozdrawiam
Wosiekpl

Awatar użytkownika
ACeK
-
-
Posty:1522
Rejestracja:30 mar 2003, o 19:35
Lokalizacja:Kielce

Re: Jak zmyc Dalo

Postautor: ACeK » 21 mar 2005, o 18:21

...Odnosnie lakieru to wlasnie rozmawialem z bratem i mowil mi zeby zapytac u rymarza bo ponoc uzywaja lakieru spirytusowego do barwienia skory , moze maja taki co by sie [fade]nadawal[/fade]
:) Kilka postow wczesniej jest opisane jak sie robi taki lakier :idea:
:D
...Lakier spirytusowy najlatwiej zrobic z denaturatu plus szelak (schellak)
plus maly dodatek farby drukarskiej.Taka mieszanke stosowalem juz
35 lat temu i daje sobie rade nawet z kwasem azotowym.
Pozdrowienia
PS :
Taki lakier umozliwia lutowanie prosto po trawieniu, nie trzeba
go [fade]czyscic.[/fade]
BTW Taki lakier swietnie nadawal sie do malowania zarowek na rozne kolory (oczywiscie nie ten czarny) :wink:

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości