mam problem z uruchomieniem wyswietlacza LCD (2x16) na procku 89c2051 (magistrala 4-bity).
1 wersja: Program napisany w asemblerze, uruchominoy na at89s8252. Bity danych - P2.4 - P2.7; bity sterujace - P3.6 (RS); P3.4 (EN); P3.5 (R/W). DZIAŁA!
2 wersja: w/w program przerzucony na 89c2051. Bity danych - P1.2 - P1.5; bity sterujace - P3.7 (RS); P1.6 (EN); P1.7 (R/W). NIE działa!
Podejrzewam, ze przy zapisie danych do P1 cos sie dzieje z bitami sterujacymi. NIE jestem wytrawnym programista, wiec prosze o wyrozumialosc i jakies sugestie. Na co zwrocic szczegolna uwage.
 
 Dzieki. Pozdrawiam
 




 nadal nic. Po uruchomieniu układu na LCD pierwszy rzad swieci na czarno i tyle. W ktoryms momencie udalo mi sie cos zrobic, ze tylko jedno pole mi pulsowalo a po sygnale RESET przeskakiwalo na nastepna pozycje. Co ciekawe gdy tak RESET-owalem zauwazylem, ze kursor "zalicza" 40 pozycji w rzedzie i przeskakuje do nastepnego. Nie wiem jak to sie stalo, nie wiem dlaczego - nie zapisalem sobie co zmienilem i nie potrafie do tego wrocic.
 nadal nic. Po uruchomieniu układu na LCD pierwszy rzad swieci na czarno i tyle. W ktoryms momencie udalo mi sie cos zrobic, ze tylko jedno pole mi pulsowalo a po sygnale RESET przeskakiwalo na nastepna pozycje. Co ciekawe gdy tak RESET-owalem zauwazylem, ze kursor "zalicza" 40 pozycji w rzedzie i przeskakuje do nastepnego. Nie wiem jak to sie stalo, nie wiem dlaczego - nie zapisalem sobie co zmienilem i nie potrafie do tego wrocic.  Chyba dam luz na 1 dzien, bo juz nie wiem czego sie przyczepic.
 Chyba dam luz na 1 dzien, bo juz nie wiem czego sie przyczepic. ).
 ). niestety grypa rozwalila mnie na lopatki. No ale... powrocilem do zywych i walcze nadal.
  niestety grypa rozwalila mnie na lopatki. No ale... powrocilem do zywych i walcze nadal.