Zbudowałem sobie komparator celem pokazania stanu naładowania 3 akumulatorków Li-Ion połączonych szeregowo. Napięcie max po naładowaniu wynosi 12.6V, a bezpieczny poziom rozładowania przyjąłem 9V. Rozdzielczość dla 4 diod wynosi wtedy 0.9V.
Schemat wygląda tak:

Zbudowałem już jeden, ale nie zastosowałem dzielnika napięć więc układ nie działał. Tym razem dałem i dzielniki i kondensatory. LM78L05 służy jako stałe napięcie odniesienia.
Czy ten układ ma szanse działać? Jeśli nie to proszę o rady gdzie robię błąd, bo nie chcę się znowu zawieść.
Czytałem też, że ten komparator ma jakieś "specjalne wyjście" i podobno nie jest on w stanie wysterować tranzystora, czy to prawda?
 





 Jako zrodlo odniesienie mozesz zastosowac TL431 (mozesz taki wyjac ze starego zasilacza do komputera) lub LM385
 Jako zrodlo odniesienie mozesz zastosowac TL431 (mozesz taki wyjac ze starego zasilacza do komputera) lub LM385   Jesli to ma byc wskaznik do bateri to ok ale jesli to ma dzialac razem z ladowarka Li-Ion jako zabezpieczenie przed przeladowaniem to juz
 Jesli to ma byc wskaznik do bateri to ok ale jesli to ma dzialac razem z ladowarka Li-Ion jako zabezpieczenie przed przeladowaniem to juz  Dlaczego? Bo ogniwa sa bardzo wrazliwe na przeladowanie ktore moze sie bardzo zle skonczyc. W czasie ladowania kazde ogniwo powinno byc kontrolowane osobno poszukaj okreslenia balanser
 Dlaczego? Bo ogniwa sa bardzo wrazliwe na przeladowanie ktore moze sie bardzo zle skonczyc. W czasie ladowania kazde ogniwo powinno byc kontrolowane osobno poszukaj okreslenia balanser 




 potem sprawdz
 potem sprawdz 

 Równie dobrze, a nawet lepiej, może być 10k.
  Równie dobrze, a nawet lepiej, może być 10k.


