ehh, szkoda

aż się łezka w oku kręci,
cóż były zbyt drogie ( w 2006 roku przy projekcie 3 promów Discovery, Atlantis oraz Endeavour pracowało 16 tys. osób, koszta stałe utrzymania projektu wynosiły 200 milionów dolarów rocznie )
dodatkowo promy były zbyt skomplikowane (2,5 miliona części ruchomych w każdym promie)
i dość awaryjne (2 katastrofy Challengera i Columbi w których zginęło 14stu astronautów )
teraz NASA planuje korzystać z rosyjskich Sojuzów ( Rosjanie niestety ze względu na ogromne koszta zawiesili projekt budowy rakiety rus-M) a w przyszłości NASA chce korzystać z komercyjnych rozwiązań,
w tym celu ogłoszony został projekt na "System komercyjnego transportu orbitalnego" wstępnie wyłonione zostały 4 firmy, więcej na ten temat można poczytać tutaj:
Co po promach kosmicznych. Cztery pierwsze projekty.
P.S.
kiedyś słyszałem że pod płytkami ochraniającymi poszycie promu kosmicznego podobno montowane były MSP430, "żuczki" miały za zadanie mierzyć temperaturę poszycia, ile jest w tym prawdy nie wiem, faktem natomiast jest że MSP430 są odporne na promieniowanie UV