"wędka elektryczna", czyli mam rozumieć
bicie ryb prądem ?
Przyznam, że pierwszo słyszę aby ktoś w swoim stawie chciał łapać ryby prądem, narażąjąc się tym samym na zabicie narybku, oraz innych małych żyjątek (ślimaki, żaby itp.)
Z moich obserwacji wiem, że na stawie aby odłowić ryby to najpierw spuszcza się część wody, a później używa bardziej humanitarnych metod połowu tj. sieci, niewodów, brodni, ... Prądem własne kochane rybki, pierwszo słyszę.
P.S.
ja Ci takiego schematu nie dam, na naszych rzekach/jeziorach i tak jest za dużo kłusowników (domyślam się że tan własny staw to tylko przykrywka, jeśli nie to przepraszam)