AVT obsługa klienta w krakowie

[sq9mm]

Dzień dobry wczoraj odwiedziłem waszą filię sklepu w Krakowie i prawdę mówiąc zastanawiam się po co ona istnieje , skoro prowadzicie sprzedaż wysyłkową , a jak dowiedziałem się od waszego pracownika wszelkie pytania i doradztwo dotyczące oferty kitów jest dodatkowo płatne . Ponadto z niezrozumiałych dla mnie powodów ten człowiek nie chciał mi nic sprzedać i odprowadził mnie do wyjścia . A ja tylko wszedłem i powiedziałem zdanie „dzień dobry , chciałem się coś dowiedzieć na temat kitów avt” nawet nie zdążyłem sprecyzować że chodzi mi o zegar sterownik . Nie bardzo rozumiem czy jako klient mam iść do sklepu rzucić numerkiem kitu zostać potraktowany jako wróg publiczny nr1 i wyjść zadowolony o co w tym chodzi . Nie wiem ale bardzo mnie zbulwersowała tego typu obsługa klientów prawdę mówiąc nie spotkałem się z takim traktowaniem klienta chyba od ponad 16snastu lat . Prawdę mówiąc w Krakowie jest wiele sklepów elektronicznych a filie avt się omija z daleka ostatnio byłem w tym sklepie z 3lata temu i nic się nadal nie zmieniło , nie wiem może to nie moja sprawa ale tracicie klientów

[Guru]

A ja już pisałem o "kulturze" tego pana sprzedawcy.
patrz viewtopic.php?t=10208
Ja byłem tam 1 raz i to powinno mi wystarczyć na jakiś czas,
być tak zruganym przez tego pi..... sprzedawcę, to mi wystarczy.

Ten Pan jest widocznie wizytówką Firmy AVT skoro przez ten cały
czas trwa na swoim stanowisku i skutecznie utrudnia zakup jakichkolwiek kitów AVT.
A firma AVT ani myśli aby z panem porozmawić.

P O W T A R Z A M
Ś W I A D C Z Y T O T Y L K O O F I R M I E A V T ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! !

A swoją drogą to jedź na giełdę i tam jakiś uprzejmy człowiek sprzeda Ci
podróbkę (całkiem niezłej jakości)
a przy tym nie będzie grymasił, że nie masz drobnych, nie znasz numeru
lub że jest poniedziałek czy sobota, jednym słowem - grzecznie i miło.

[sq9mm]

No tak dzieki za pomoc , ale ja potrzebowałem dwa bardzo proste kity których jedynym zadaniem było by załączanie i wyłączanie dzwonka 4ry razy dziennie , jako stały czytelnik ep edw świata radio pomyślałem że w kitach avt będzie to do zrealizowania a ponieważ miałem mało czasu chciałem podjechać i kupić takie kity szybciutko poskładać i finito .A tak avt straciło klienta bo właśnie jadę kupić gotowe urządzenie w innej firmie . Ja rozumiem gdyby ten facet nie miał czasu albo był bardzo zajęty .Ale gość siedział sam w sklepie i na dzień dobry mnie z niego wyrzucił , jak długo można coś takiego tolerować. Dla tego wystawiam ten post może będzie na tyle odpowiedzi że dotrze do szefostwa AVT że nie powinni tego faceta w ogule do pracy przyjmować

[Sławek5]

Witajcie.

Ja też mam niemiłe wrażenia po rozmowie z tym panem.

Jakieś dwa lata temu dzwoniłem do tego sklepu i rozmowa z tym panem skończyła się na nieuprzejmej wymnianie paru słów i rzuceniu przeze mnie słuchawką.
Ten pan chyba zapomniał że czasy PRL to przeszłość.

[Marek]

Cześć,

A mój kuzyn z Krakowa wręcz przeciwnie, chwali sobie kontakty z tym panem.

Byłem tam z nim w te wakacje. Uzyskaliśmy od pana poradę w sprawie przeróbki avt-owskiego regulatora obrotów wentylatora, ale kitu akurat nie mogliśmy dostać.

Jak na Korporację to wystrój sklepu mają mało korporacyjny.

[cyrus]

Kiedyś dawno temu byłem w tym sklepie, czekałem 15 minut na obsłużenie, ale pan sprzedawca był zajęty rozmową ze znajomym i mnie nie zauważył. Natomiast kiedy byłem jedyny w sklepie to wielokrotnie byłem mile obsłużony, dostałem poradę, znalazł mi kit po temacie (nie znałem numeru).
Jak na sklep firmowy to gość chyba nie jest na liście płac firmy - odsyła do innych, tańszych sklepów, otwarcie mówi to o czym szanowne AVT oszukując klientów nie pisze (kity które są w cenniku a nie są do dostania i inne tego typu kwiatki).

[PICIA]

bardzo dawno tam nie byłem w tym sklepiku ale dla testów trzeba ponownie odwiedzić...co do obsługii w tym małym sklepiku nic nieprzyjemnego mnie nie spotkało..

[areczkas]

przynajmniej macie sie na kogo żalić W warszawie pozostał jedynie sklep avt na burleskiej a to w wawie koniec świata( baaardzo daleko ) kiedyś istaniał jeszcze jeden sklepik na granicznej ( centrum ) i obsługa było ok ( starszy pan z za kasy notabene dalej pracuje na burleskiej )

pozdrawiam wszystkich lajkoników i składam wyrazy współczucia co do sklepiku avt

[cyrus]

.... no i sklepu w Krakowie już nie ma....

Z prenumeraty EP zrezygnowałem - po podsumowaniu wyszło mi że w ostatnich 2 latach z niczego z tego pisma nie skorzystałem, a ponieważ złożyłem w tym czasie nieco kitów z EdW to zacząłem kupować tę gazetkę, choć wolałbym coś pomiędzy EdW a EP.

Kupuję dużo w sklepach internetowych - wysyłkę (po wpłacie na konto) udaje mi się wynegocjować nawet na 4 zł (płytki wysyłane poleconym priorytetetm - mam w domu po 1-3 dniach). AVT z uporem trwające przy wysyłce za zaliczeniem za około 14 zł i z terminami wysyłki (szczególnie płytki wysyłane z prenumeratą - 1-2 miesiące) siedzi jeszcze z uporem w minionej epoce.

Dlatego wygrywają szajsowate kity Jabela których wszędzie pełno bo są tanie.

To tak jak z chińską szajsowatą elektroniką czy narzędziami. Za cenę firmowej wiertarki kupię 10 chińskich. Jeśli mam do wywiercenia 10 dziur w roku to wybór jest prosty...