Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięzawartość EP numer styczniowy
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Witam
Szanowni Koledzy może jestem malkontentem ale znowu muszę zabrać głos w związku z zawartością merytoryczną styczniowego numeru elektroniki praktycznej. Czy tylko ja mam wrażenie, że coś złego dzieje się z Naszym ulubionym pismem? Nie będę przytaczał faktu upodabniania się do kolorowych gazetek bo to nie jest najgorsze...gorsza jest zawartość!!!. Projekty moim zdaniem nie najciekawsze ale to rzecz gustu i zainteresowań - Temat numeru elektronika w medycynie????!!!!-co to ma być!!! kto to wykorzysta w domowej pracowni?? czy jest wśród nas lekarz;/ tragedia. Widzę, że co raz bardziej pismo staje się nie merytoryczne, schodzi na psy...zamiast intensyfikować siły na projektach zaczynają się przedruki bez ładu i składu które sam mogę sobie wyszukać w necie (z resztą kto by to czytał). EP zaczęła serwować mnóstwo info o podzespołach...żenada to powinno być na CD a nie w głównym numerze-strata stron. Coraz to dla mnie smutniejsze. Dodatkowo padło niedawno hasło na temat projektów dla krótkofalowców gdzie ktoś mądry z EP poinformował, że takimi projektami zajmuje się Świat Radio- otóż jako aktywny krótkofalowiec i czytelnik tej gazety muszę sprostować. ŚR nie zamieszcza zazwyczaj projektów, a jeśli już to bardzo rzadko dlatego EP jest jak najbardziej właściwym pismem aby taki projekt zamieścić a naprawdę jest w tej dziedzinie wiele ciekawego do zaprezentowania. Przykładem jest EdW gdzie takie projekty się pojawiają- oczywiście dosyć proste ale w końcu EdW jest jak nazwa wskazuje dla wszyskich wiec nie liczę, że tam zobaczę mój upragniony demodulator na FPGA- ale EP już raczej mogłaby postarać się o prezentację takiego projektu!
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji
Arek vy73
Szanowni Koledzy może jestem malkontentem ale znowu muszę zabrać głos w związku z zawartością merytoryczną styczniowego numeru elektroniki praktycznej. Czy tylko ja mam wrażenie, że coś złego dzieje się z Naszym ulubionym pismem? Nie będę przytaczał faktu upodabniania się do kolorowych gazetek bo to nie jest najgorsze...gorsza jest zawartość!!!. Projekty moim zdaniem nie najciekawsze ale to rzecz gustu i zainteresowań - Temat numeru elektronika w medycynie????!!!!-co to ma być!!! kto to wykorzysta w domowej pracowni?? czy jest wśród nas lekarz;/ tragedia. Widzę, że co raz bardziej pismo staje się nie merytoryczne, schodzi na psy...zamiast intensyfikować siły na projektach zaczynają się przedruki bez ładu i składu które sam mogę sobie wyszukać w necie (z resztą kto by to czytał). EP zaczęła serwować mnóstwo info o podzespołach...żenada to powinno być na CD a nie w głównym numerze-strata stron. Coraz to dla mnie smutniejsze. Dodatkowo padło niedawno hasło na temat projektów dla krótkofalowców gdzie ktoś mądry z EP poinformował, że takimi projektami zajmuje się Świat Radio- otóż jako aktywny krótkofalowiec i czytelnik tej gazety muszę sprostować. ŚR nie zamieszcza zazwyczaj projektów, a jeśli już to bardzo rzadko dlatego EP jest jak najbardziej właściwym pismem aby taki projekt zamieścić a naprawdę jest w tej dziedzinie wiele ciekawego do zaprezentowania. Przykładem jest EdW gdzie takie projekty się pojawiają- oczywiście dosyć proste ale w końcu EdW jest jak nazwa wskazuje dla wszyskich wiec nie liczę, że tam zobaczę mój upragniony demodulator na FPGA- ale EP już raczej mogłaby postarać się o prezentację takiego projektu!
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji
Arek vy73
No cóż... Mnie akurat temat elektroniki w medycynie bardzo interesuje, natomiast zupełnie nie obchodzi demodulator na FPGA. Obchodzi tylko o tyle, że będzie zawierał jakieś kawałki DSP. Chętnie poczytałbym np. jak zbudowany jest i jakich algorytmów używa ultrasonograf w celu uzyskania klarownego obrazu, jak od wnętrza działa rezonans magnetyczny. Niestety, są to zapewne tajemnice firm - producentów.
No cóż... Jesteśmy na zupełnie przeciwnych biegunach. Oczywiście, nigdy nie będzie tak, że gazecie uda się zaspokoić gusta wszystkich czytelników. Jednym będzie odpowiadać to, innym tamto. A z drugiej strony wyobrażam sobie opis takiego demodulatora w gazecie. Toż to temat na książkę! EP nie zamieszcza publikacji typu podłącz, wgraj kod i bądź zadowolony, ale autorzy starają się opisywać, co siedzi tam w środku. Z mojego punktu widzenia, bardzo dobrze jest, że EP zerwała z praktyką publikacji projektów w np. w 12 odcinkach.
Niektórym ludziom wydaje się też, że gazety dysponują jakimś niebotycznym budżetem, że są w stanie wyszukiwać i zatrudniać geniuszy oraz płacić im krocie za opublikowane projekty, które ci notabene, mogą dużo lepiej spieniężyć w przemyśle. Zejdźmy na ziemię... Gazeta to biznes, na funkcjonowanie którego potrzebna jest kasa. A skoro już przywołujesz temat demodulatora na FPGA, to pomyśl ilu dystrybutorów części elektronicznych jest gotowych wesprzeć projekt demodulatora na układzie FPGA zapewne za jakieś tysiąc złotych sztuka? Ilu ludzi "rzuci się", aby kupić taki układ? Ilu zbuduje demodulator? Ile czasu trwa jego opracowanie? Czy człowiek, który to zrobi będzie gotów udostępnić projekt jedynie za honorarium? A może zawoła 20-30 tysięcy za projekt? Kto to zapłaci?
Dla mnie doskonałym przykładem są projekty stosujące Bluetooth - bardzo mnie interesują, ale zrobić sobie coś takiego do zabawy... Czy widziałeś ceny modułów? Owszem, ludzie z tzw. przemysłu mają dostęp do podzespołów w cenach hurtowych, ale przeciętny obywatel skorzysta np. z TME lub serwisu Allegro, gdzie ceny są takie sobie. Albo moduły Ethernetowe z możliwością programowania. Naprawdę niewiele osób kupi je sobie to tak, w detalu. Wielu moich znajomych ma problem z wydaniem tysiąca złotych na oscyloskop, a co dopiero na FPGA.
Ja widzę w EP gazetę inną niż kiedyś, pojawiło się wiele nowych rzeczy, ale mimo wszystko czasami ciekawą, czasami mniej. Zawsze jednak w tym natłoku artykułów znajduję coś dla siebie. Słyszałem kiedyś historię niepełnosprawnego sportowca, który powiedział: gdybym skupiał się na tych 80% rzeczy, których nie mogę robić, to nie osiągnąłbym nic. Ja też skupiam się na tym, co mnie interesuje filtrując resztę "śmietnika" tak z gazet, jak i z telewizji.
No cóż... Jesteśmy na zupełnie przeciwnych biegunach. Oczywiście, nigdy nie będzie tak, że gazecie uda się zaspokoić gusta wszystkich czytelników. Jednym będzie odpowiadać to, innym tamto. A z drugiej strony wyobrażam sobie opis takiego demodulatora w gazecie. Toż to temat na książkę! EP nie zamieszcza publikacji typu podłącz, wgraj kod i bądź zadowolony, ale autorzy starają się opisywać, co siedzi tam w środku. Z mojego punktu widzenia, bardzo dobrze jest, że EP zerwała z praktyką publikacji projektów w np. w 12 odcinkach.
Niektórym ludziom wydaje się też, że gazety dysponują jakimś niebotycznym budżetem, że są w stanie wyszukiwać i zatrudniać geniuszy oraz płacić im krocie za opublikowane projekty, które ci notabene, mogą dużo lepiej spieniężyć w przemyśle. Zejdźmy na ziemię... Gazeta to biznes, na funkcjonowanie którego potrzebna jest kasa. A skoro już przywołujesz temat demodulatora na FPGA, to pomyśl ilu dystrybutorów części elektronicznych jest gotowych wesprzeć projekt demodulatora na układzie FPGA zapewne za jakieś tysiąc złotych sztuka? Ilu ludzi "rzuci się", aby kupić taki układ? Ilu zbuduje demodulator? Ile czasu trwa jego opracowanie? Czy człowiek, który to zrobi będzie gotów udostępnić projekt jedynie za honorarium? A może zawoła 20-30 tysięcy za projekt? Kto to zapłaci?
Dla mnie doskonałym przykładem są projekty stosujące Bluetooth - bardzo mnie interesują, ale zrobić sobie coś takiego do zabawy... Czy widziałeś ceny modułów? Owszem, ludzie z tzw. przemysłu mają dostęp do podzespołów w cenach hurtowych, ale przeciętny obywatel skorzysta np. z TME lub serwisu Allegro, gdzie ceny są takie sobie. Albo moduły Ethernetowe z możliwością programowania. Naprawdę niewiele osób kupi je sobie to tak, w detalu. Wielu moich znajomych ma problem z wydaniem tysiąca złotych na oscyloskop, a co dopiero na FPGA.
Ja widzę w EP gazetę inną niż kiedyś, pojawiło się wiele nowych rzeczy, ale mimo wszystko czasami ciekawą, czasami mniej. Zawsze jednak w tym natłoku artykułów znajduję coś dla siebie. Słyszałem kiedyś historię niepełnosprawnego sportowca, który powiedział: gdybym skupiał się na tych 80% rzeczy, których nie mogę robić, to nie osiągnąłbym nic. Ja też skupiam się na tym, co mnie interesuje filtrując resztę "śmietnika" tak z gazet, jak i z telewizji.
No i oczywiście pomiar bezkontaktowy?No dobrze.. to może w ramach tematu numeru, ktoś podpowie mi ciekawy układ termometru, najlepiej cyfrowy. Wymagana dokładność min 0.1° (a dobrze było by znacznie dokładniej ), i zakres... no oczywiście 34-42°C (lub zbliżony).
Tylko chodzi mi o coś świeżego, ciekawego.
masz nową dziewczynę? to jeszcze zapisywanie wyników i wyjście do sterowania przekaźnikiem. Niech zapala zieloną lampkę nad drzwiami jak ją będzie można dziś ...
Aha, i jakaś logika aby zielone się nie zapaliło jak listonosz przyjdzie
-
- -
- Posty:1
- Rejestracja:3 lut 2010, o 13:11
- Lokalizacja:stąd
Tak samo jak Areczkasa mnie zatrzęsło! W ankiecie protestowałem, by z EP nie zrobić bloga lub skansenu! EP 1/2010 to skandal! Blog zaczyna się na stronie63 od słów "Wszystko zaczęło się..." i kończy na 67.Ale na 68 jest TEMAT NUMERU! Pismo
premiera Farnela z dywagacjami nt.dyrektywy ROHAS. Jeżeli drNawrat lub ten premier
utrzymuje i wydaje za swoje pieniądze EP, to nie mam pretensji.Ale bez mojego udziału.! Co to ma wspólnego z moją działalnością na polu elektroniki praktycznej? Moja odpowiedź: Absolutnie nic! Dlatego kończę na tym,bo nie zamierzam pouczać
redaktora Naczelnego ani też innych ,mądrzejszych niż ja osób, dowolnie traktujących rzeczywistość.
premiera Farnela z dywagacjami nt.dyrektywy ROHAS. Jeżeli drNawrat lub ten premier
utrzymuje i wydaje za swoje pieniądze EP, to nie mam pretensji.Ale bez mojego udziału.! Co to ma wspólnego z moją działalnością na polu elektroniki praktycznej? Moja odpowiedź: Absolutnie nic! Dlatego kończę na tym,bo nie zamierzam pouczać
redaktora Naczelnego ani też innych ,mądrzejszych niż ja osób, dowolnie traktujących rzeczywistość.
Powiem tak;
Z EP będzie tak jak kiedyś z Radioelektronikiem. Skończy się na nowościach rynkowych ze schematem TV w środku.
Od marca kupuję EdW.
Wolę Elektronikę dla Wszystkich niż EP dla niektórych.
Osobiście uważam, że EP przestała być gazetą przedstawiającą elektronikę w praktycznych zastosowaniach a stała się gazetą dla zawodowców.
Jednak żadnej z grup nie zadowoli bo specjalizacje są tak rozległe, że trzeba tematy traktować po łebkach.
Mnie np. interesują siłownie telekomunikacyjne i tego typu sprzęt zasilający.
Ale na 100% nie doczekam się sposobów serwisowania i naprawy podzespołów tam stosowanych, więc po co taki "zawodowy" kierunek gazety?
Jak gazeta pragnie dalej drążyć "praktyczny" kierunek dla zawodowców
to proszę np. przedstawić schematy i soft do sterownika PSC4000 siłowni BPS.
Psuje się toto na potęgę, a firmy serwisujące softu nie udostępnią.
Tu jest pole do popisu i to jest Elektronika Praktyczna!!! Ale NIE, gazeta woli przedstawić opis funkcji Sterownika SIEMENS.
Może pokażecie jak naprawić ten sterownik?
W EdW przynajmniej można przypomnieć sobie dłubaninę za młodych lat i co nieco
odświeżyć wiadomości a wręcz dowiedzieć się nowych.
Z EP będzie tak jak kiedyś z Radioelektronikiem. Skończy się na nowościach rynkowych ze schematem TV w środku.
Od marca kupuję EdW.
Wolę Elektronikę dla Wszystkich niż EP dla niektórych.
Osobiście uważam, że EP przestała być gazetą przedstawiającą elektronikę w praktycznych zastosowaniach a stała się gazetą dla zawodowców.
Jednak żadnej z grup nie zadowoli bo specjalizacje są tak rozległe, że trzeba tematy traktować po łebkach.
Mnie np. interesują siłownie telekomunikacyjne i tego typu sprzęt zasilający.
Ale na 100% nie doczekam się sposobów serwisowania i naprawy podzespołów tam stosowanych, więc po co taki "zawodowy" kierunek gazety?
Jak gazeta pragnie dalej drążyć "praktyczny" kierunek dla zawodowców
to proszę np. przedstawić schematy i soft do sterownika PSC4000 siłowni BPS.
Psuje się toto na potęgę, a firmy serwisujące softu nie udostępnią.
Tu jest pole do popisu i to jest Elektronika Praktyczna!!! Ale NIE, gazeta woli przedstawić opis funkcji Sterownika SIEMENS.
Może pokażecie jak naprawić ten sterownik?
W EdW przynajmniej można przypomnieć sobie dłubaninę za młodych lat i co nieco
odświeżyć wiadomości a wręcz dowiedzieć się nowych.
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
Też uważam że ostatnio EP trochę błądzi, za dużo prezentacji firm i nowych technologi, za mało konkretów.
Popieram wszelkie artykuły z kursami i nowinkami ale niech będą bardziej poparte przykładowymi rozwiązaniami.
Niestety nowy EP+ LCD II, rozczarował mnie i to bardzo, w LCDcz1 było dużo praktyki troszkę opowieści różnej treści, przechwałek ;P, firm itp, też to jest potrzebne, trzeba się jakoś reklamować.
Ale teraz to jest jednen-dwa praktyczne artykuły reszta to czysta propaganda i marketing.
Więcej Kursów i praktyki mniej czczego gadania. Od prezentacji firm jest czasopismo Elektronik
tam można umieszczać wywiady i nowe technologie które praktycznie nie mają szans zaistnienia w elektronice hobbistycznej czy nawet półprofesionalnej.
Ostatnio Elektronika jest trochę za mało praktyczna, a za bardzo się marketing rozbuchał.
Więcej treści panowie, więcej konkretów, mniej opisywania historii firm i dystrybucji. etc.
PS. a co do wcześniejszej uwagi - możesz nie kupować - przepraszam bardzo ale nie mam takiej możliwości, mam prenumeratę, a w niektórych numerach to można by z 100stron wyrwać, a wartość gazety pozostała by nie zmieniona.
Popieram wszelkie artykuły z kursami i nowinkami ale niech będą bardziej poparte przykładowymi rozwiązaniami.
Niestety nowy EP+ LCD II, rozczarował mnie i to bardzo, w LCDcz1 było dużo praktyki troszkę opowieści różnej treści, przechwałek ;P, firm itp, też to jest potrzebne, trzeba się jakoś reklamować.
Ale teraz to jest jednen-dwa praktyczne artykuły reszta to czysta propaganda i marketing.
Więcej Kursów i praktyki mniej czczego gadania. Od prezentacji firm jest czasopismo Elektronik
tam można umieszczać wywiady i nowe technologie które praktycznie nie mają szans zaistnienia w elektronice hobbistycznej czy nawet półprofesionalnej.
Ostatnio Elektronika jest trochę za mało praktyczna, a za bardzo się marketing rozbuchał.
Więcej treści panowie, więcej konkretów, mniej opisywania historii firm i dystrybucji. etc.
PS. a co do wcześniejszej uwagi - możesz nie kupować - przepraszam bardzo ale nie mam takiej możliwości, mam prenumeratę, a w niektórych numerach to można by z 100stron wyrwać, a wartość gazety pozostała by nie zmieniona.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość